Derby we Wrocławiu. Forza podejmie ŚKPR Świdnica [ZAPOWIEDŹ]

Forza w ostatnim meczu przed własną publicznością uległa MKS-owi Wieluń 21:27. Spotkanie z zespołem Świdnicy poza prestiżem, który niosą za sobą derby, będzie idealną okazja do zrehabilitowania się we własnej hali. Wrocławianie nie mieli w ostatnim czasie zbyt wielu powodów do radości. Zła passa szczypiornistów ze stolicy Dolnego Śląska trwa już od ponad miesiąca, kiedy to Forza rozgromiła przed własną publicznością 30:19 ASPR Zawadzkie. Później wrocławianie przegrywali kolejno z Astromalem Leszno, Siódemką Miedź Legnica, z MKS-em Wieluń i Grunwaldem Poznań.

Dwie z czterech ostatnich porażek Forzy to spotkania przed własną publicznością, możemy spodziewać się więc, że zawodnicy prowadzeni przez trenera Marcina Palicę, wyjdą na boisko żądni zwycięstwa i przerwania złej passy. Piłkarze ręczni z Wrocławia wyciągnęli już wnioski po ostatniej porażce w Poznaniu. - Nasza obrona nie funkcjonowała odpowiednio, ustawienie 5-1 w defensywie nie spełniało przedmeczowych założeń. Dopiero w 20 minucie zmieniliśmy obronę na "6-0" i udało się wyprowadzić kilka kontr. Dobrą zmianę dał też bramkarz Dawid Gala, który obronił kilka rzutów i udało się przed przerwą zmniejszyć stratę do 2 bramek i zbliżyć się do rywala - mówi skrzydłowy
Forzy, Piotr Burzyński.

Wrocławianie mimo, iż są faworytem tego spotkania, nie lekceważą przeciwnika i wyjdą na boisko w pełni skoncentrowani. - Jest to młody zespół, na pewno niedoświadczony. Spora część zawodników ze Świdnicy oprócz gry w I lidze, bierze udział w rozgrywkach juniorskich i są z pewnością zmęczeni sezonem. Myślę, że ich zmęczenie i brak doświadczenia będzie działało na naszą korzyść - dodaje Burzyński.

ŚKPR Świdnica nie radzi sobie w tym sezonie najlepiej. W poprzedniej kolejce, świdniczanie przegrali 11 bramkami z Politechniką Anilana Łódź. Zespół ze Świdnicy jest jednak w stanie sprawić niespodziankę. W 15. kolejce rozgrywek podopieczni Grzegorza Garbacza zremisowali 28:28 w wyjazdowym spotkaniu z zajmującym 5. pozycję w ligowej tabeli, MKS-em Wieluń, a następnie zwyciężyli w rzutach karnych.

Najskuteczniejszym zawodnikiem w zespole ze stolicy Dolnego Śląska jest Piotr Burzyński, który w 17 meczach rzucił dla swojego zespołu 75 bramek. W ŚKPR Świdnica najbardziej bramkostrzelny jest Mateusz Wychowaniec, który ma na swoim koncie 77 bramek i zajmuje 8. miejsce w klasyfikacji strzelców, wyprzedzając tym samym o jedną pozycję Piotra Burzyńskiego. Mocnym punktem drużyny ze Świdnicy jest również Konrad Cegłowski, który może pochwalić się na tę chwilę 74 bramkami. Wysoka pozycja obu zawodników w klasyfikacji strzelców, mimo niskiej lokaty całego zespołu, podkreśla to, że jego siła ofensywna opiera się w dużej mierze na dwóch zawodnikach.

Mecz Forza Wrocław vs ŚKPR Świdnica odbędzie się w niedzielę o godz. 13 w Hali AWF przy ul. Al. Paderewskiego 35.