Deszcz przerwał zabawę w Gorzowie. Betard Sparta wygrywa ze Stalą i triumfuje w fazie zasadniczej!

Najlepsi żużlowcy nie znają wytchnienia. Takim hasłem należałoby opatrzeć trwający weekend. Ledwo skończyły się dwie rundy Speedway Grand Prix we Wrocławiu, a tu już powracała PGE Ekstraliga z absolutnym ligowym hitem. Betard Sparta Wrocław oraz Stal Gorzów w cyklu SGP we Wrocławiu miały łącznie aż 7 zawodników. Na odpoczynek czasu jednak nie było, gdyż już w niedzielę na Jancarzu w Gorzowie te dwie drużyny czekało starcie o pozycję lidera ligowej tabeli.

Zwycięstwo wrocławian zapewniłoby im pierwsze miejsce na koniec fazy zasadniczej. Ale w drużynie Betard Sparty chodziło o coś jeszcze. Bartosz Zmarzlik przez ostatnie 2 dni poszalał sobie jak mało kto potrafi we Wrocławiu. W domu Spartan na Stadionie Olimpijskim. Na dodatek zarówno w piątek jak i w sobotę wygrywał finały, minimalnie wyprzedzając zawodników z Wrocławia. Najpierw Macieja Janowskiego, a potem Artioma Łagutę. To na pewno podziałało im na ambicję i wzbudziło chęć rewanżu, do którego okazja nadarzyła się ekspresowo. Warto zauważyć, że Stal Gorzów podchodziła do tego meczu znacznie osłabiona, bowiem kontuzjowani byli Szymon Woźniak oraz najlepszy junior Wiktor Jasiński. W ich miejsce wskoczyli bardzo słabo radzący sobie Marcus Birkemose i zaledwie 16-letni debiutant Oliwer Ralcewicz.

Dość nietypowy przebieg miała pierwsza seria wyścigów. Nietypowy bo bardzo długi. Trzy z czterech wyścigów były bowiem jechane na dwa razy. Najpierw po starciu z Vaculikiem upadł Woffinden. Sędzia uznał, że to Brytyjczyk zawinił w tej sytuacji i wykluczył do z powtórki. W niej jednak znakomitą robotę wykonał Łaguta, który zapewnił Sparcie remis w wyścigu. U juniorów za szybko wystartował Kamil Pytlewski, zaś w powtórce para gorzowian nie miała żadnych szans z wrocławianami. W biegu nr 3 leżał z kolei sam Bartosz Zmarzlik i to po starciu z kolegą z zespołu, Rafałem Karczmarzem. Sędzia nie wykluczył żadnego z nich, ale w powtórce Zmarzlik padł ofiarą zemsty Macieja Janowskiego. „Magic” podrażniony tym co wyprawiał w SGP Zmarzlik u niego we wrocławskim domu, zrewanżował mu się już przy pierwszej okazji, wygrywając w znakomitym stylu.

W drugiej serii Sparta wręcz zmiażdżyła gospodarzy. O ile podwójne zwycięstwo Łaguty oraz Bewleya nad Vaculikiem i Karczmarzem było lekkim zaskoczeniem, ale do przeżycia przez fanów Stali, tak w następnym biegu szczęki musiały im i nie tylko im, mocno grzmotnąć o ziemię. Wszakże w wyścigu nr 6 Czugunow oraz Woffinden w pięknym stylu ograli Bartosza Zmarzlika. Ten pierwszy świetnie wystartował, zaś Brytyjczyk w mistrzowskim stylu pozamykał mistrzowi świata wszystkie drogi do ataku. Po czym razem obsypali go ciężką szprycą, która na dobre zakończyła marzenia Zmarzlika o choćby 2 pkt w tym biegu.

Aktualny mistrz świata pokazał jednak prawdziwą klasę w serii trzeciej. Startował w niej dwa razy. Raz planowo, drugi raz jako rezerwa taktyczna. Wygrał oba wyścigi, pokonując najpierw Bewleya i Łagutę, a później Woffindena oraz Czugunowa. Na dodatek w tym drugim wyścigu za jego plecami przybył Anders Thomsen, co pozwoliło Stali na pierwszą biegową wygraną. Drugą załatwił im… motocykl Macieja Janowskiego, który w biegu nr 10 odmówił posłuszeństwa i Sparta mogła się tylko cieszyć, że Przemysław Liszka dał sobie radę z Rafałem Karczmarzem.

Gospodarze chcieli jeszcze podjąć próbę ratowania tego meczu. W biegu 11 zrobili nawet podwójną taktyczną zmianę. Ale Spartanie nie zamierzali pozwolić im na rewolucję. Znakomicie spisał się Dan Bewley, który w świetnym stylu pokonał Martina Vaculika, a jako że Woffinden uporał się z Thomsenem, to podwójna taktyczna nic Stali nie dała.

Po biegu nr 12 przyszła dość mocna ulewa nad tor im. Edwarda Jancarza, która przerwała zawody na kilkanaście minut. Deszcz nie ustępował, tor robił się coraz bardziej mokry, więc sędziowie uznali że skoro przejechano już 12 wyścigów, to nie ma na co czekać, a potem ryzykować i zakończyli mecz. Tym samym Betard Sparta Wrocław pokonała Stal Gorzów na wyjeździe 42:30!

Szkoda że warunki pogodowe nie zezwoliły na dokończenie meczu. Biegi nominowane to zawsze zwiastun emocji, nawet jeśli tak jak w tym przypadku, wszystko już wiadomo. Teoretycznie tu mógł być jeszcze remis, gdyby Stal wygrała wszystkie pozostałe 3 wyścigi stosunkiem 5:1. Ale nikt nawet w Gorzowie się nie łudził że tak będzie. Nie przy Janowskim, Łagucie i niezwykle szybkim dziś Bewleyu. Woffinden zdobył tylko 4 pkt, ale i tak szacunek dla niego, że zrobił to bardzo poobijany po upadku w pierwszym wyścigu.

Wygrana dziś oznacza, że Sparta już na 100% triumfuje w fazie zasadniczej sezonu 2021! Wrocławianie w fazie play-off zmierzą się zatem na pewno z czwartą drużyną w tabeli po 14 kolejkach. To miejsce wciąż mogą zająć Unia Leszno, Motor Lublin oraz Włókniarz Częstochowa. W ostatnim meczu przed walką o medale, WTS zmierzy się u siebie z Falubazem Zielona Góra. Ten mecz w piątek 20 sierpnia.

Bieg po biegu:

1. Bieg

Łaguta 3 – Vaculik 2 – Birkemose 1 – Woffinden w (3:3) Stan meczu: 3:3

2. Bieg

Liszka 3 – Curzytek 2 – Pytlewski 1 – Ralcewicz d (1:5) Stan meczu: 8:4 dla Betard Sparty

3. Bieg

Janowski 3 – Zmarzlik 2 – Czugunow 1 – Karczmarz 0 (2:4) Stan meczu: 12:6 dla Betard Sparty

4. Bieg

Thomsen 3 – Bewley 2 – Liszka 1 – Pytlewski d (3:3) Stan meczu: 15:9 dla Betard Sparty

5. Bieg

Łaguta 3 – Bewley 2 – Vaculik 1 – Karczmarz 0 (1:5) Stan meczu: 20:10 dla Betard Sparty

6. Bieg

Czugunow 3 – Woffinden 2 – Zmarzlik 1 – Pytlewski d (1:5) Stan meczu: 25:11 dla Betard Sparty

7. Bieg

Janowski 3 – Thomsen 2 – Curzytek 1 – Birkemose d (2:4) Stan meczu: 29:13 dla Betard Sparty

8. Bieg

Zmarzlik 3 – Bewley 2 – Łaguta 1 – Ralcewicz 0 (3:3) Stan meczu: 32:15 dla Betard Sparty

9. Bieg

Zmarzlik 3 – Thomsen 2 – Woffinden 1 – Czugunow 0 (5:1) Stan meczu: 33:21 dla Betard Sparty

10. Bieg

Vaculik 3 – Liszka 2 – Karczmarz 1 – Janowski d (4:2) Stan meczu: 35:25 dla Betard Sparty

11. Bieg

Bewley 3 – Vaculik 2 – Woffinden 1 – Thomsen 0 (2:4) Stan meczu: 39:27 dla Betard Sparty

12. Bieg

Vaculik 3 – Curzytek 2 – Czugunow 1 – Pytlewski 0 (3:3) Stan meczu: 42:30 dla Betard Sparty

Moje Bermudy Stal Gorzów – Betard Sparta Wrocław 30:42

Stal: Birkemose (1,0), Thomsen (3,2,2,0), Vaculik (2,1,3,2,3), Karczmarz (0,0,1), Zmarzlik (2,1,3,3), Ralcewicz (d,0), Pytlewski (1,d,0,0)

Sparta: Woffinden (w, 2,1,1), Czugunow (1,3,0,1), Łaguta (3,3,1), Bewley (2,2,2,3), Janowski (3,3,d), Liszka (3,1,2), Curzytek (2,1,2)