Kultura

Długi spektakl o (braku) miłości na Nowych Horyzontach [RECENZJA]

2019-07-30, Autor: Michał Hernes

"Magnolia” w reżyserii Krzysztofa Skoniecznego to spektakl niezwykle nerwowy, m.in. za sprawą intensywności pojawiających się w nim postaci. To zarazem spektakl postkatastroficzny, w którym przyczyną katastrof są problemy bohaterów z okazywaniem uczuć i emocji. Spektakl dwukrotnie będzie można zobaczyć podczas Nowych Horyzontów.

Reklama

– „Magnolia” to przedstawienie o przebaczeniu, nadmiarze oraz braku i potrzebie miłości. Jego bohaterowie to ludzie w kryzysie, którzy są w stanie intensywnie odczuwać rzeczywistość, ale z własnymi emocjami i powracającą jak echo przeszłością nie potrafią sobie poradzić – można przeczytać w opisie nowego spektaklu Wrocławskiego Teatru Współczesnego. 

– Podstawowymi tematami spektaklu są kryzysy prywatne i zbiorowe oraz to, jak zmienia się w obliczu kryzysu nasze zachowanie, odczuwanie i empatia, jak zmieniają się nasze relacje. Szczególnie interesuje nas zaś kruchość obowiązujących konstruktów męskości oraz relacja ojciec-syn, która stanowi wątek organizujący cały scenariusz i realizuje się w przeglądających się w sobie nawzajem sytuacjach – podkreślają twórcy teatralnej wersji kultowego filmu Paula Thomasa Andersona.

Świat „Magnolii” Skoniecznego to dystopijna wizja rzeczywistości, w której każda z postaci musi podjąć jakąś decyzję. To spektakl pełen lęków i przepełniony niepewnością jego bohaterów. Z jednej strony jest wierny filmowi Paula Thomasa Andersona, ale z drugiej został naznaczony autorskim piętnem jego twórców – dramatopisarki Anki Herbut oraz reżysera Krzysztofa Skoniecznego. I bardzo dobrze – gdy bierze się na warsztat arcydzieło, należy pozwolić sobie na swobodę. Coś czuję, że twórcy nie odnieśliby sukcesu, próbując wiernie przełożyć ten film na język teatru.

Wydaje mi się też, że kultowy amerykański reżyser doceniłby rezultat ich pracy. „Magnolia” to spektakl zaskakujący i szalony (szacunek dla twórców za początek nawiązujący do jednego z najbardziej intrygujących i najlepszych filmów w historii kina). Nie ukrywam, że spektakl wzbudził we mnie ambiwalentne uczucia – wciąż nie wiem, co sądzić o niektórych scenach, dialogach i zachowaniach bohaterów. Mimo to przedstawienie zachwyciło mnie w warstwie wizualnej, rozbawiło i wzruszyło. Ta traktująca o uczuciach ponura satyra na długo pozostanie w mojej pamięci (po jej obejrzeniu doszedłem do wniosku, że w teatrze powinno być więcej żab i innych zwierząt).

Być może najbardziej autentyczne są w tym spektaklu lęki bohaterów – ich emocje, samotność i pragnienie miłości. Jego twórcy zapełnili teatralną przestrzeń rekwizytami i dekoracjami oddającymi emocjonalne stany i uczucia postaci. Rezultatem jest zarówno dużo piękna, jak i nadmiar dziwactw. Warto zwrócić uwagę na plastyczną stronę autorstwa Fabiena Lédé, światło Michała Dymka, choreografię Marty Ziółek, kostiumy Svenji Gassen i minimalistyczną muzykę Wojtka Urbańskiego.

Warto wyróżnić też grających w tym przedstawieniu aktorów (Annę Kiecę, Ewelinę Paszke-Lowitzsch, Paulinę Wosik, Wiesława Cichego, Piotra Łukaszczyka, Tomasza Orpińskiego, Miłosza Pietruskiego, Jerzego Senatora, Macieja Tomaszewskiego, Igora Mizgałę i Mateusza Łasowskiego). Każdy z nich ma swoje pięć minut. Zwłaszcza, że trwająca ponad trzy godziny „Magnolia” to spektakl, w którym niepokoje i emocje bohaterów wysuwają się na pierwszy plan. Krzysztof Skonieczny postanowił opowiedzieć w nim o ważnych i trudnych tematach, ale w jego spektaklu jest też miejsce na humor i bezpretensjonalność.

Przede wszystkim jednak „Magnolia” zaimponowała mi jedną rzeczą – w trakcie oglądania tego przedstawienia odniosłem wrażenie, że jego twórcy bardzo dobrze znają ludzkie lęki i słabości.

W trakcie festiwalu Nowe Horyzonty „Magnolię” Skoniecznego” dwukrotnie będzie można zobaczyć we Wrocławskim Teatrze Współczesnym – w czwartek i piątek, 1 i 2 sierpnia, o godz. 19. Bilety można kupować w kasach i na stronie internetowej teatru. Dodatkowo, Krzysztof Skonieczny zapowie filmową wersję Magnolii we wtorek, 30 lipca o godz. 18:30, w Dolnośląskim Centrum Filmowym.

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8515