Dolnośląski NFZ dostał dodatkowe pieniądze. Zmniejszą się kolejki na operację zaćmy, rezonans i tomograf

Na zmianach najwięcej, bo aż 65 mln zł mają zyskać szpitale powiatowe. W tym przypadku wartość ryczałtów średnio wzrośnie o 5,23%. Pieniądze te mają zostać przeznaczone głównie na podniesienie wyceny świadczeń na szpitalnych oddziałach wewnętrznych i chirurgicznych. Zwiększenie świadczeń będzie też skutkować wzrostem wynagrodzeń dla personelu, ze szczególnym uwzględnieniem diagnostów, psychologów klinicznych i fizjoterapeutów.

– Wydaje się, że to będzie szalony skok jakościowy. Pacjent, który wymaga zaopatrzenia w pierwszym poziomie referencyjnym, dostanie to, co mu się należy najbliżej miejsca zamieszkania. Po drugie powstrzyma to ucieczkę kadr najbardziej deficytowych, do których należą lekarze specjaliści – tłumaczy Zbigniew Hałat, zastępca dyrektora dolnośląskiego oddziału NFZ ds. medycznych.

Operacja zaćmy, rezonans magnetyczny i tomograf – świadczeniami nielimitowanymi

Pozostała kwota zostanie przeznaczona na dodatkowe świadczenia takie jak rezonans magnetyczny, tomograf czy zabiegi usunięcia zaćmy. Od kwietnia świadczenia te są świadczeniami nielimitowanymi, co oznacza, że NFZ płaci za każdy wykonany zabieg, bez względu na to, jaka wcześniej obowiązywała wartość umowy na to świadczenie.

Obecnie według informacji na stronach NFZ we Wrocławiu (w zależności od placówki) na zabieg operacji zaćmy czeka się od kilku miesięcy, do nawet kilku lat. Na terenie naszego województwa tego typu zabiegi najszybciej wykonywane są w Zgorzelcu (czeka się 12 dni), Lubaniu (30 dni) oraz Lubinie (50 dni).

Dyrektor Zbigniew Hałat ma nadzieję, że już pod koniec czerwca podobne terminy będą obowiązywać w szpitalach na terenie Wrocławia i innych powiatów Dolnego Śląska. – Chcemy, żeby człowiek, który jest w podeszłym wieku, miał możliwość wyboru miejsca najbliżej miejsca zamieszkania – zapowiada.

Z danych dolnośląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że jeszcze w 2017 roku liczba osób oczekujących na zabieg zaćmy wynosiła około 63 tys., na początku tego roku na operację czekało 40 tys. pacjentów, dziś w kolejce zapisanych jest już tylko 29 tys. mieszkańców naszego regionu.