Kultura

Dolnośląskie Centrum Filmowe uratowane? Jest plan, by połączyć kino ze Strefą Kultury

2020-11-13, Autor: Michał Hernes

Dolnośląskie Centrum Filmowe, podobnie jak wiele instytucji kultury, przeżywa kryzys z powodu pandemii koronawirusa. Wygląda na to, że kinu nie grozi jednak likwidacja. Na ratunek przyszły mu magistrat i samorząd województwa dolnośląskiego, które zdecydowały się na wspólną inicjatywę. W 2021 roku w jedną połączone mają zostać dwie instytucje – Strefa Kultury Wrocław i DCF. Magistrat jest też otwarty na nawiązanie współpracy z Kinem Nowe Horyzonty.

Reklama

Jarosław Perduta, dyrektor Dolnośląskiego Centrum Filmowego, podkreśla, że DCF od marca praktycznie nie zarabia. – Większość kin studyjnych jest na skraju bankructwa. Bez pomocy państwa nie przetrwają. Nie przetrwają też DCF i kina studyjne, które prowadzimy w Legnicy, Wałbrzychu, Jeleniej Górze, Żarach i Lubaniu. Pandemia brutalnie weryfikuje nasze wyobrażenie o życiu – napisał na Facebooku.

Perduta nie ukrywa, że łączenie instytucji to zawsze trudny proces i duże wyzwanie.– DCF dzisiaj to prężnie działająca instytucja z bogatą tradycją i bardzo dobrym zespołem, który uczynił z naszego kina miejsce cenione i lubiane – prawdziwe miejsce spotkania ze sztuką filmową. Staliśmy się dobrą wizytówką miasta i regionu, z istotnym dorobkiem i silną marką – podkreśla dyrektor kina.

I dodaje, że nie zna jeszcze szczegółowego przebiegu zaplanowanego procesu. – Nie wiem też, jak ma wyglądać ostateczny kształt nowej instytucji, więc trudno o komentarz. Mam nadzieję i wierzę, że nie ucierpi na tym ani program realizowany przez DCF, ani ludzie, którzy go tworzą – powiedział Perduta.

Dwa w jednym

Na ratunek kinu DCF przyszły magistrat i samorząd województwa. – Realizując pomysł sprzed lat chcemy wzmocnić ambitne kino studyjne. Połączenie tych instytucji da synergię do jeszcze lepszej działalności kinowej - tak we Wrocławiu jak i w regionie – mówi Przemysław Gałecki, dyrektor Wydziału Komunikacji w Departamencie Prezydenta Wrocławia.

Michał Nowakowski, rzecznik prasowy marszałka województwa dolnośląskiego, zapewnia natomiast, że połączenie tych instytucji nie będzie się wiązało z redukcją etatów. Powołuje się przy tym na art. 19 ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. – Zgodnie z nim połączone zostaną załogi oraz mienie dwóch instytucji – wyjaśnia. I przypomina, że przestrzeń, w której znajduje się Dolnośląskie Centrum Filmowe, od ponad wieku tworzy historię dolnośląskiej kinematografii. – Najpierw jako przedwojenne kino PALAST, przez dziesięciolecia jako Kino Warszawa i współcześnie jako właśnie Dolnośląskie Centrum Filmowe. Kształt nowej instytucji będzie łączył doświadczenia i wielki potencjał dolnośląskiej kultury łącząc w swojej bogatej ofercie repertuar oczekiwany przez widzów – powiedział rzecznik marszałka.

Otwarci na współpracę z Kinem Nowe Horyzonty

Gałecki podkreśla, że łącząc te instytucje, magistrat i samorząd chcą pomóc w realizowaniu odbywających się w mieście wydarzeń filmowych. Zapowiada też, że w miarę możliwości będą szukać oszczędności kosztu najmu nowych, lepiej do tego dostosowanych przestrzeni. – Rozmawialiśmy już na ten temat z panem Romanem Gutkiem – DCF mógłby być nową przestrzenią kinową dla Festiwalu Nowe Horyzonty, American Film Festiwal i dla działalności edukacyjnej KNH – dodaje.

Magistrat jest otwarty na współpracę ze Stowarzyszeniem Nowe Horyzonty. Gałecki przypomina, że miasto nie jest właścicielem budynku, w którym znajduje się Kino Nowe Horyzonty. – Nowa lokalizacja mogłaby pomóc Stowarzyszeniu jeszcze mocniej „zakorzenić się” we Wrocławiu, ale oczywiście ostateczna decyzja należy do Stowarzyszenia Nowe Horyzonty – wyjaśnia.

– Stowarzyszeniu pomogła trochę pierwsza tarcza antykryzysowa. Dzięki temu nikogo nie zwolniliśmy. Mamy też dotację od miasta, która pokrywa część kosztów – mówił nam Roman Gutek. I nie ukrywa, że sytuacja prowadzonej przez niego instytucji może pogorszyć się w przyszłym roku. Niewykluczone, że upadnie sporo film działających w branży filmowej, w tym kina. – Bezrobocie z kolei sprawi, że ludzie będą mieli mniej pieniędzy i zamiast pójść do kina, wydadzą 30 zł za miesięczny dostęp do Netflixa. Życie nie znosi jednak pustki, więc nawet jeśli jedne kina się zamkną, to powstaną nowe. Żal tylko osób, które przez lata pracowały i inwestowały w kina, które zbankrutują – powiedział szef Stowarzyszenia Nowe Horyzonty. Cały wywiad z Romanem Gutkiem znajduje się tutaj.

Przyszłość kina DCF

Nowa instytucja kultury będzie prowadzona przez nie jeden, a dwa samorządy – Urząd Marszałkowski i Urząd Miejski. Na razie jest jeszcze za wcześnie, by mówić o szczegółach. – Przed nami najpierw uchwały zamiarowe – jeśli Rada Miasta Wrocławia i sejmik dolnośląski będą za – będziemy mieli trzy miesiące na dopięcie szczegółów połączenia instytucji – mówi Gałecki.

Rozpoczęcie jej działalności w nowym kształcie planowane jest na połowę 2021 roku. – Prawdopodobnie nastąpi to w maju – mówi Krzysztof Maj, dyrektor Strefy Kultury Wrocław. I przypomina, że w skład jej wchodzi już kilka instytucji, będących uznanymi markami – Impart, Barbara i Jazz nad Odrą.– Dolnośląskie Centrum Filmowe zostanie prawdopodobnie utrzymane jako jedna z marek wspólnej instytucji, prowadzonej przez Urząd Marszałkowski i Urząd Miejski – powiedział Maj.  

Czy uważasz, że połączenie Dolnośląskiego Centrum Filmowego i Strefy Kultury Wrocław to dobry pomysł?




Oddanych głosów: 247

Oceń publikację: + 1 + 26 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8637