Sport
Drugie miejsce Śląska na turnieju w Twardogórze
Od samego początku widać było, że podopieczni Rafała Kalwasińskiego doskonale pamiętają lekcję, jakiej kilka tygodni temu, na początku okresu przygotowawczego udzielili im koszykarze z Pleszewa. Wrocławianie przegrali wówczas 15-ma oczkami, choć musieli sobie radzić bez trzech podstawowych zawodników.
Zobacz także
Tym razem po ich stronie pauzował już Marcin Kowalski, lecz szanse były wyrównane, gdyż Open Florentyna musiał radzić sobie bez Wojciecha Żurawskiego.
Śląsk szybko objął prowadzenie i praktycznie z miejsca zaczął dyktować warunki panująca na boisku. Skutecznie w końcu grała cała pierwsza piątka wrocławian, a zdecydowanie najlepsze zawody w tym turnieju i to na tle dużo bardziej doświadczonego Marcina Stokłosy rozgrywał Norbert Kulon, który trafiał z dystansu.
Wrocławianie grali bardzo agresywnie w obronie i rozsądnie w ataku. Jak w całym turnieju na wyjątkowo gorące słowa uznania zasłużyli Mirosław Łopatka oraz Adrian Mroczek-Truskowski, który wykazywał się niezwykłym sprytem oraz umiejętnościami wymuszania przewinień po obu stronach parkietu.
Śląsk wygrywał po pierwszej połowie dwunastoma punktami w pełni kontrolując wydarzeni na boisku, lecz nie miał zamiaru przestać dociskać pedału gazu ani na moment. Ekipa ze stolicy Dolnego Śląska otworzyła kolejną kwartę wynikiem 18:8 a jej przewaga wynosiła pod koniec tej części gry już nawet 22 oczka.
Niewidoczni byli dotychczasowi liderzy zespołu z Pleszewa, czyli Marcin Stokłosa oraz Karol Dębski. Na słowa uznania po stronie zespołu Andrzeja Kowalczyka zasłużyli chyba tylko Rafał Niesobski oraz przede wszystkim skuteczny Jakub Czech.
Jeśli zastanowić się nad czym po tym turnieju w największym stopniu powinni się skoncentrować koszykarze Rafała Kalwasińskiego, bez wątpienia jest to koncentracja. Tak jak to miało miejsce w spotkaniu przeciwko Sudetom Jelenia Góra, tak i tym razem wrocławianie zlekceważyli rywala w ostatniej kwarcie pozwalając mu zwęszyć krew.
Open Florentyna Pleszew rozpoczęła ostatnią kwartę 11:2 i na 3 minuty przed zakończeniem meczu przegrywał tylko ośmioma punktami. Wówczas jednak świetną formę potwierdził Mroczek-Truskowski, który najpierw trafił za dwa, a w ostatniej minucie za trzy punkty.
Ostatnie trafienie nie tylko definitywnie podcięło rywalom skrzydła, lecz kapitanowi Śląska pozwoliło także w tabeli króla strzelców turnieju wyprzedzić rzucającego Sudetów Jelenia Góra Łukasza Niesobskiego.
- To był dla nas bardzo udany turniej. Mieliśmy okazję zmierzyć się ze zróżnicowanymi przeciwnikami, świetne było przede wszystkim przetarcie ze Startem Gdynia, który mierzy w awans do PLK. Było to rewelacyjne doświadczenie głównie dla naszych młodszych graczy, ale nie tylko. Ja na przykład miałem okazję sprawdzić poziom drugoligowego sędziowania. I muszę przyznać, że jest bardzo kolorystyczne - skwitował w swoim stylu gracz Śląska Radosław Hyży.
WKS Śląsk Wrocław - Open Florentyna Pleszew 70:63 [24:11, 15:16, 22:17, 9:19]
Punkty dla Śląska: Mroczek-Truskowski 24, N. Kulon 15, Łopatka 10, Hyży
10, Bawolski 7, Grygiel 4
Punkty dla Open Florentyny: Czech 18, Niesobski 16, Dębski 6, Madziar 5,
Buczyniak 5, Kaczamarzyk 4, Stokłosa 4, Zyber 3, Gacek 2
Wyniki wszystkich meczów turnieju o Puchar Macieja Zielińskiego:
Piątek, 09.09.
Start Gdynia -Open Florentyna Pleszew 99:69
WKS Śląsk Wrocław - Sudety Jelenia Góra 78:68
Sobota, 10.09.
Sudety jelenia Góra - Open Florentyna Pleszew 73:59
WKS Śląsk Wrocław - Start Gdynia 63:73
Niedziela, 11.09.
Start Gdynia - Sudety jelenia Góra 72:52
WKS Śląsk Wrocław - Open Florentyna Pleszew 70:63
Klasyfikacja końcowa:
1. Start Gdynia
2. WKS Śląsk Wrocław
3. Sudety Jelenia Góra
4. Open Florentyna Pleszew
MVP turnieju Mateusz Kostrzewski (Start Gdynia)
Król strzelców turnieju Adrian Mroczek-Truskowski (WKS Śląsk Wrocław) 59 pkt
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert