Sport
Drugoligowy Śląsk zawstydził Piotrcovię
Już pierwsza kwarta zadecydowała o końcowym wyniku spotkania. Śląsk od początku grał pewnie i skutecznie, dominując nad rywalami w każdym aspekcie gry.
Zobacz także
Dodatkowo koszykarze Piotrcovii bardzo często popełniali proste błędy, a wrocławianie każdą pomyłkę gości bezlitośnie wykorzystywali szybko budując przewagę. Przyjezdni pierwsze punkty zdobyli dopiero... w 7 minucie gry - WKS prowadził wówczas 15:2.Ostatecznie pierwszą kwartę podopieczni Rafała Kalwasińskiego zakończyli z dziewiętnastopunktową przewagą, 22:3.
Druga część spotkania nie przyniosła żadnych zmian, to Śląsk dyktował warunki gry .Zawodnicy z Piotrkowa Trybunalskiego ułatwiali zadanie gospodarzom, bowiem nadal nie znajdowali recepty na celne rzuty.
WKS rozrzucał piłkę w ataku trafiając z dystansu. Dobrze grał szczególnie Adrian Mroczek-Truskowski, popisujący się skutecznością w rzutach zza linii 6,75 m. Szczelna w szeregach gospodarzy była również obrona. Na przerwę kończącą pierwszą połowę wrocławianie schodzili deklasując rywali 46:12.
Na początku trzeciej ćwiartki gospodarze nieco się rozluźnili. W efekcie kilka punktów do swojego dorobku dopisali goście. Po chwili wszystko wróciło jednak do normy. WKS powiększał przewagę starając się grać efektownie. Szczególnie udało się to w jednej z akcji kontrataku. Nieco znużonych dominacją swoich pupili kibiców rozbudził Wojciech Leszczyński, zaliczając wsad po podaniu Norberta Kulona.
W czwartej odsłonie trener wrocławian rotował składem, dając odpocząć najważniejszym zawodnikom przed przyszłotygodniowym wyjazdem do Prudnika. Otwarcie trzeba przyznać, że wówczas ich obecność na parkiecie była zbędna. Najważniejszym wydarzeniem tej kwarty był rzut za ''3'' Marcina Kowalskiego, dający WKS 100 punkt tego wieczoru.
Tak jak w poprzednim meczu w ramach I rundy Pucharu PZKosz z MCKiS Jaworzno, w którym ani minuty nie zagrał Mirosław Łopatka, tym razem na parkiecie ani przez chwilę nie pojawił się Radosław Hyży.
Tak o spotkaniu z UMKS-em mówił odpoczywający w tym meczu Mirosław Łopatka:
- Dzisiaj przeciwnik nie był zbyt wymagający, więc mieliśmy okazję zaprezentować cały skład. Mogliśmy wykorzystać wszystkie możliwe warianty gry, co było z pewnością przydatne.
WKS Śląsk Wrocław - UMKS Piotrcovia 100:39 (22:3, 24:9, 32:11, 22:16)
Punkty dla WKS Śląsk: Mroczek-Truskowski 15, Leszczyński 11, Bodziński 10, N. Kulon 10, M. Kowalski 10, Bawolski 10, Łopatka 8, Grygiel 8, Płatek 6, Bochenkiewicz 6, Bluma 6
Punkty dla UMKS Piotrcovia: M. Tomczyński 12, Kalinowski 9, Lada 8, A. Tomczyński 5, Tonkiel 5, Pilch, Krawczyk, Sikorski, Pełka, Zawadzki
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert