Wiadomości

Dutkiewicz kontra Janicki. Obaj zarzucają sobie kłamstwa

2012-10-10, Autor: Jarosław Garbacz
Trwa wymiana ciosów prezydenta Rafała Dutkiewicza ze zdymisjonowanym wiceprezydentem Michałem Janickim. Walka coraz mocniej przybiera na sile. Jeszcze do niedawna wspólnie rządzący miastem, teraz zarzucają sobie kłamstwa i to już nie tylko względem zarządzania Stadionem Miejskim, od czego zaczęła się cała afera, ale w kwestii odpowiedzialności za niemal wszystkie ważne sprawy dla wrocławian.

Reklama

– Widzę, że Michał Janicki ma znakomitego doradcę medialnego, specjalistę w byciu zdymisjonowanym, czyli Grzegorza Schetyną. Moją opinię na temat Michała Janickiego wyraziłem bardzo wyraźnie dymisjonując go, a po trzecie on kłamie – mówił w telewizyjnej rozmowie z dziennikarzem Faktów, Rafał Dutkiewicz.

Prezydent dodawał, że z Michałem Janickim współpracował udanie w przypadku wielu projektów, ale niestety w część wiceprezydent "zaplątał się w niewłaściwy sposób". – Przykro mi to mówić, ale podjąłem niewłaściwą decyzję desygnując Michała Janickiego na wiceprezydenta – podsumował Rafał Dutkiewicz.


Michał Janicki oskarża prezydenta o poważne nadużycia, narażanie miasta na milionowe straty, łamanie przepisów spółek prawa handlowego, brak właściwego nadzoru nad wielkimi inwestycjami.

– Większość miejskich spółek jest zadłużona. Ogromne problemy ma zarządzający stadionem Wrocław 2012, który nie przynosi zysków i spłaca 400 milionów kredytu. Gdyby ta spółka lub na przykład mocno zadłużone MPK zostały postawione w stan upadłości, to automatycznie ich zadłużenie przechodzi na budżet miasta. To skutkuje wprowadzeniem zarządu komisarycznego – wyjaśniał w wywiadzie dla wrocławskiej Gazety Wyborczej.

Rządzący stolicą Dolnego Śląska dementuje takie informacje. – Miasto jest dobrze i stabilnie zarządzane, a sytuacja finansowa Wrocławia jest również bezpieczna. Proszę nie brać serio gróźb i kłamstw marnej kondycji polityków – podkreślał stanowczo Rafał Dutkiewicz.

Zdaniem włodarza Wrocławia banki wiedzą, że miasto jest wypłacalne i wręcz proszą, żeby zaciągać kredyty, ale magistrat w ich zaciąganiu jest już bardzo ostrożny. Prezydent w wywiadzie z Faktami TVP Wrocław zaznaczał też, odpierając zarzuty swojego byłego bliskiego współpracownika, że stolicy Dolnego Śląska absolutnie nie grozi zarząd komisaryczny, ani postawienie w stan upadłości żadnej z miejskich spółek. Przypomnijmy, że zdaniem Michała Janickiego upadłość zadłużonego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego czy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji wiązałoby się właśnie z takim zagrożeniem. Zwłaszcza, że obie miejskie spółki wzięły w ostatnich latach olbrzymie kredyty na realizację wielkich inwestycji.

– Sprawdziłem ostatnio płynność finansową MPK i na koncie spółki jest 40 milionów złotych, więc wrocławianom nic nie grozi – tłumaczył Rafał Dutkiewicz.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~Zdrój 2012-10-10
    11:54:08

    0 0

    Ciekawe dokąd obu zaprowadzi ta prywatna wojenka, skoro to w ich gestii leżało sprawne zarządzanie sprawami Wrocławia

  • ~Corven 2012-10-10
    12:05:18

    0 0

    Nie jestem fanem Dutkiewicza ale w tej konkretnej sytuacji daję jemu wiarę w tym konflikcie. Janicki miał możliwości korupcyjne i zepewne z nich korzystał. Sprawa bardzo przypomina tę z Pawłem Piskorskim z Wa-wy. A Janicki nie może przeboleć że był taki szprytny przecież, taki szczwany a taki Dudkiewicz śmiał go zdymisjonować. Znam takie typy jak Janicki-oni idą na stołki z zamiarem bycia korumpowanym. Noszą prawie na sznurku tabliczkę "Skorumpuj mnie".
    Żal że nawet nie potrafi odejść z honorem..

  • ~TV 2012-10-10
    12:38:29

    0 0

    Warto wysłuchać co mówi człowiek z którym walczy całe biuro prasowe Dutkiewicza i wynajęta za publiczne pieniądze firma PR z Warszawy.

    http://www.youtube.com/watch?v=aSPGHI8_4XU&feature=share&list=UUius2Ys_BDNU8NWNYeHWo1w

  • ~R. 2012-10-10
    13:05:45

    0 0

    Janicki nie święty i choćby sprawa Dynamicomu to potwierdza jednak to co plecie Dudkiewicz o obecnej sytuacji to też niezłe dyrdymały.
    Wystarczy trochę ruszyć głową i poskładać wypowiedzi z ratusza z kilku ubiegłych miesięcy oraz FAKTY choćby odnośnie sprawy stadionu.
    To przecież dwa różne światy - pięknych obietnic "już prawie dograny kredyt na galerię", "sponsor tytularny stadionu w fazie zaawansowanych rozmów" itd.. oraz banalnej rzeczywistości, gdzie pucowanie zdań nie pomaga. Gdzie srajtaśma wcale nie jest tak piękna jak na wizualkach a do tego przynosi straty, gdzie miasto sprzedaje budynki aby tylko nie pogłębiać swojego zadłużenia.
    W PR-rze Dudek był (jest ?) mistrzem jednak rzeczywistość a jego wizje rozjeżdżają się coraz mocniej i nie trzeba być wtajemniczonym w sprawy miasta by dostrzec tą maskę obłudy.

  • ~damned1 2012-10-10
    15:33:51

    0 0

    Być może finanse miasta są reanimowane do kolejnych wyborów na prezydenta miasta. Przy ewentualnej przegranej R.D., całą winę za złą sytuację finansową miasta zwali się na nowego prezydenta.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.