Sport

Dwóch to za mało. Minimalna porażka Betard Sparty w Gorzowie Wlkp. [RELACJA]

2018-08-12, Autor: prochu

Żużlowcy Betard Sparty Wrocław przegrali na wyjeździe ze Stalą Gorzów Wlkp. 44:46 w 12. kolejce PGE Ekstraligi. Tradycyjnie najskuteczniejszymi zawodnikami wrocławian byli Maciej Janowski (13 punktów) i Tai Woffinden (10 "oczek"). Na pocieszenie Spartanom pozostaje bonus za zwycięstwo w dwumeczu, bo przed własną publicznością wygrali 54:36.

Reklama

Spotkanie to było niezwykle istotne dla wrocławian w kontekście miejsca w tabeli przed półfinałami. Wszystko wskazuje na to, że po stracie punktu bonusowego z Włókniarzem Częstochowa, Betard Sparta zajmie czwarte miejsce przed fazą play-off, a to oznacza pojedynek w półfinale z teoretycznie najsilniejszą Unią Leszno. By uniknąć konfrontacji z mistrzem Polski, żużlowcy z Wrocławia musieliby w ostatnich potyczkach rundy zasadniczej wygrać albo w Gorzowie Wielkopolskim, albo w Lesznie. Zważywszy na to, że na stadionie im. Edwarda Jancarza wrocławianie czują się świetnie, większe szanse dawano im na korzystny wynik właśnie w Gorzowie.

I faktycznie, spotkanie było zacięte od pierwszych biegów, choć niestety nie wszyscy utrzegli się błędów. Chyba największy popełnił Rafał Dobrucki, który w 5. biegu w ramach rezerwy taktycznej desygnował za Damiana Dróżdża Maksyma Drabika, a nie niezwykle szybkiego Macieja Janowskiego. Właśnie za sprawą kapitana Betard Sparty, wynik przez niemal całe spotkanie oscylował w okolicach remisu. Przyjezdni nieco przespali początek meczu, a po czterech gonitwach gorzowianie prowadzili już sześcioma punktami. "Magic" do spółki z Vaclavem Milikiem w wyścigu szóstym wygrali podwójnie i zmniejszyli straty, a w dziewiątym znów odnotowali zwycięstwo - tym razem 4:2 - dzięki czemu doprowadzili do remisu (27:27).

Niestety, wśród wrocławian znów tylko Maciej Janowski i Tai Woffinden byli mocnymi ogniwami. Pozostali spisywali się w kratkę - Maksym Drabik przywiózł "tylko" sześć punktów w sześciu biegach, co samo w sobie nie jest wynikiem złym, ale przyzwyczaił nas do większych zdobyczy. Młodzieżowiec też do końca nie "czytał" gorzowskiego toru. Korzystne ścieżki tworzyły się przy krawężniku, a Drabik próbował swoich sił po zewnętrznej, co niejednokrotnie kosztowało go punktowane pozycje. Chyba najbardziej żal biegu jedenastego, kiedy Maksym Drabik i Tai Woffinden prowadzili podwójnie, ale młodzieżowiec spadł z drugiej na ostatnią lokatę.

Również nieco więcej można było spodziewać się po Maxie Fricke'u. Australijczyk byłby znakomitym zawodnikiem drugiej linii, jednak z musu jest prowadzącym parę i co za tym idzie powinien być trzecim liderem zespołu, ale na razie nie spisuje się na miarę oczekiwań. Z kolei Vaclav Milik jeździ dosłownie w kratkę - udane biegi przeplata słabszymi. I właśnie australijsko-czeski duet w decydujących biegach, trzynastym i czternastym, dwukrotnie przegrał 2:4, dzięki czemu Stal wygrała całe spotkanie. W ostatnim wyścigu dnia Janowski z Woffindenem odrobili część strat, ale było to zwycięstwo na otarcie łez.

Kolejne spotkanie Betard Sparty za tydzień - w niedzielę, 19 sierpnia, wrocławianie zmierzą się u siebie z Get Well Toruń.

Cash Broker Stal Gorzów Wlkp. - Betard Sparta Wrocław 46:44

Cash Broker Stal Gorzów Wlkp. 46
9. Krzysztof Kasprzak 11 (3,3,2,3,d)
10. Grzegorz Walasek 1 (1,0,0,-)
11. Martin Vaculik 10+1 (2,1*,3,3,1)
12. Szymon Woźniak 6+1 (1*,2,1,1,1)
13. Bartosz Zmarzlik 12 (3,1,3,2,3)
14. Hubert Czerniawski 0 (0,0,0)
15. Rafał Karczmarz 6+2 (3,2*,w,1*)

Betard Sparta Wrocław 44
1. Tai Woffinden 10+2 (2,3,2,1*,2*)
2. Damian Dróżdż 0 (0,-,-,-)
3. Maciej Janowski 13 (3,3,1,3,3)
4. Vaclav Milik 7+1 (0,2*,3,0,2)
5. Max Fricke 7 (1,2,2,2,0)
6. Maksym Drabik 6+1 (2,0,1*,1,0,2)
7. Przemysław Liszka 1+1 (1*,0,w)

Bieg po biegu:
1. KASPRZAK, Woffinden, Walasek, Dróżdż 4:2 (4:2)
2. KARCZMARZ, Drabik, Liszka, Czerniawski 3:3 (7:5)
3. JANOWSKI, Vaculik, Woźniak, Milik 3:3 (10:8)
4. ZMARZLIK, Karczmarz, Fricke, Liszka 5:1 (15:9)
5. WOFFINDEN, Woźniak, Vaculik, Drabik 3:3 (18:12)
6. JANOWSKI, Milik, Zmarzlik, Czerniawski 1:5 (19:17)
7. KASPRZAK, Fricke, Drabik, Walasek 3:3 (22:20)
8. ZMARZLIK, Woffinden, Drabik, Karczmarz (w/2x) 3:3 (25:23)
9. MILIK, Kasprzak, Janowski, Walasek 2:4 (27:27)
10. VACULIK, Fricke, Woźniak, Liszka (w/su) 4:2 (31:29)
11. JANOWSKI, Zmarzlik, Karczmarz, Drabik 3:3 (34:32)
12. VACULIK, Drabik, Woffinden, Czerniawski 3:3 (37:35)
13. KASPRZAK, Fricke, Woźniak, Milik 4:2 (41:37)
14. ZMARZLIK, Milik, Woźniak, Fricke 4:2 (45:39)
15. JANOWSKI, Woffinden, Vaculik, Kasprzak (d/start) 1:5 (46:44)

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1080