Dwóch ważnych zawodników przedłużyło kontrakty z WKK Wrocław

Jędrzejewski zdobył z wrocławskim klubem siedem medali mistrzostw Polski - 5 złotych (U14 - 2011, 2012, U16 - 2014 i U18 - 2015, 2016), jeden srebrny (U20 - 2017) i brązowy (U20 - 2016). Przez dwa sezony grał w WKK w II lidze, skąd przeniósł się do GTK Gliwice. Tam pokazał się z dobrej strony i awansował z zespołem do ekstraklasy. W najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił w 18 meczach, a do Wrocławia wrócił przed sezonem 2018/2019 i udowodnił, że warto na niego stawiać.

- We Wrocławiu zostałem przede wszystkim ze względów rozwojowych. Myślę, że mam za sobą dobry sezon, ale wiem, że mam kilka rzeczy do poprawy. Sztab szkoleniowy WKK jest na wysokim poziomie i dalsze treningi tutaj pozwolą mi się rozwinąć. Chciałbym wskoczyć na poziom wyżej w stosunku do zeszłego sezonu, a popracować nad dowodzeniem na boisku oraz braniem na siebie gry w ważnych momentach - mówi Michał Jędrzejewski. - Stawiamy sobie oczywiście jak najwyższe cele, chcielibyśmy poprawić wynik z zeszłego sezonu.  Rok temu byliśmy bardzo nieprzewidywalnym zespołem i myślę, że dalej nas to będzie wyróżniało - dodaje.

Z kolei Jakub Patoka jest wychowankiem MKS-u Zabrze, skąd na dwa lata przeniósł się do Trefla Sopot. Następnie w latach 2012-2017 grał w ekstraklasowej wówczas Siarce Tarnobrzeg. W najwyższej klasie rozgrywkowej grał także w PGE Turowie Zgorzelec. W sumie po sześciu latach na najwyższym szczeblu rozgrywkowym przeniósł się do I ligi - do Wrocławia - wspomagając zespół tym samym swoim doświadczeniem.

Jakub Patoka dołączył do WKK w trakcie okresu przygotowawczego przed zakończonym niedawno sezonem i był ważną postacią w układance trenera Tomasza Niedbalskiego. W sumie wystąpił w 32 meczach, spędzając na parkiecie średnio ponad 35, zdobywając w tym czasie 14,5 punktu oraz notując 8,4 zbiórki.

Oprócz Jakuba Patoki i Michała Jędrzejewskiego w WKK w przyszłym sezonie będą grać także Jakub Koelner i Piotr Niedźwiedzki.