Dwójka wrocławskich policjantów pobiła 82-latkę [ZOBACZ WIDEO]

Do zdarzenia doszło 11 grudnia  2015 roku na zapleczu Biedronki przy ul. Strzegomskiej. Na nagraniu z monitoringu widać, jak dwoje policjantów szarpie i uderza starszą kobietę. Podczas wykonywania tych czynności funkcjonariuszka w stopniu starszego sierżanta wysypuje rzeczy z torebki zatrzymanej kobiety. Na podłodze lądują ogórek, jabłko i kilka innych drobnych przedmiotów. To najprawdopodobniej, za kradzież żywności kobieta została zatrzymana przez sklepową ochronę, która wezwała stróżów prawa.

Na nagraniu wyraźnie widać, że w trakcie „przesłuchania” policjantom dopisywał humor, drwili sobie i poniżali starszą kobietę. Po zakuciu kobiety w kajdanki na ustach policjanta pojawił się szeroki uśmiech. - Podczas tej interwencji 82-letnia wówczas Bronisława D. została dwukrotnie uderzona ręką i szarpana, a następnie  zastosowano wobec niej, nieadekwatne do jej zachowania środki przymusu bezpośredniego w postaci użycia siły fizycznej, to jest obezwładnienia i założenia kajdanek na ręce - mówi Małgorzata Klaus, rzecznik prasowy wrocławskiej prokuratury.

Warto zauważyć, że film ten został zarejestrowany w jeszcze przed głośną sprawą śmierci na komisariacie przy ul. Trzemeskiej. Przypomnijmy, że w maju 2016 roku brutalnego przesłuchania przez wrocławskich policjantów nie przeżył 22-letni Igor Stachowiak. Jak się później okazało, policjanci kilkukrotnie, a co najważniejsze bezprawnie, razili paralizatorem skutego w kajdanki i bezbronnego chłopaka.

Z ustaleń prokuratury wynka, że poszkodowana do 82-letnia pani Bronisława. Pomoc kobiecie zadeklarowali już politycy Nowoczesnej, którzy w czwartek, podczas specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej przed wrocławską siedzibą Prawa i Sprawiedliwości, ostro skrytykowali poczynania dwójki mundurowych. Działacze tej formacji zapowiedzieli, że zorganizują bezpłatne porady prawne dla osób, które są ofiarami przemocy ze strony policji. Pierwszy dyżur prawnika odbędzie się w piątek, 28 lipca w godz. 16:00 – 17:00 w biurze partii przy ul. św. Antoniego 21.

Policja po opublikowaniu nagrania, natychmiast podjęła czynności związane z wyjaśnieniem sprawy i o całym zdarzeniu poinformowała prokuraturę. Śledczym udało się ustalić, że para policjantów widoczna na nagraniu to pracownicy komisariatu Wrocław Fabryczna. z ul. Połbina. Funkcjonariusze do czasu ustalenia szczegółów zostali zawieszeni w czynnościach. Grozi im wydalenie ze służby.