Wiadomości

Dwustu nauczycieli może stracić pracę, a miasto dostanie 30 mln złotych mniej. Bo sześciolatki nie pójdą do szkół

2016-02-04, Autor: Tomek Matejuk
Nowelizacja ustawy, która zniosła obowiązek szkolny dla sześciolatków, będzie miała wymierny efekt. Jak wyliczają wrocławscy urzędnicy, istnieje duże prawdopodobieństwo redukcji około 200 etatów w podstawówkach, a do miejskiej kasy wpłynie 30 mln złotych mniej z tytułu subwencji oświatowej.

Reklama

Na początku stycznia prezydent Andrzej Duda podpisał, przygotowaną przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, nowelizację ustawy o systemie oświaty, która zniosła obowiązek szkolny dla sześciolatków.

 

- Ustawa ta była procedowana bez szerokich konsultacji społecznych i bez przedstawienia wyliczeń, jakie koszty tych zmian poniosą samorządy. Wobec takiego procedowania ustawy swoje niezadowolenie dla trybu wprowadzenia zmian wyraziła Komisja Edukacji Związku Polskich Miast - podkreśla Renata Granowska, wrocławska radna z klubu Rafała Dutkiewicza i PO.

 

Granowska zwróciła się więc z interpelacją w sprawie przedstawienia skutków finansowanych tego rozwiązania dla Wrocławia. Radna pyta o koszt wdrożenia tych zmian w naszym mieście, liczbę etatów w szkołach podstawowych, które mogą ulec likwidacji, dopytuje też, czy wrocławskie przedszkola będą w stanie przyjąć dodatkowe dzieci i czy w wyniku zmian konieczne będą dodatkowe remonty w szkołach.

 

 

W odpowiedzi na interpelację, dyrektor departamentu edukacji we wrocławskim magistracie Jarosław Delewski wylicza, że wskutek nowelizacji ustawy oświatowej, do I klasy w roku szkolnym 2016/2017 pójdzie około 1,5 tysiąca siedmiolatków (pozostałe poszły do pierwszej klasy w wieku 6 lat) i ewentualnie dzieci sześcioletnie, których rodzice podejmą taką decyzję - zakłada się, że będzie to około 15 procent populacji.

 

- Według szacunkowych danych, liczba oddziałów klas I w nadchodzącym roku szkolnym będzie niższa w porównaniu do roku ubiegłego. Istnieje duże prawdopodobieństwo redukcji około 200 etatów pedagogicznych w szkołach podstawowych - tłumaczy Jarosław Delewski.

 

Urzędnicy tłumaczą, że liczba miejsc rekrutacyjnych w przedszkolach dla dzieci trzy- i czteroletnich zależy dokładnie od liczby dzieci sześcioletnich, które zrezygnują z kontynuowania edukacji w przedszkolu i zostaną zapisane do pierwszej klasy lub do oddziału przedszkolnego w szkołach podstawowych.

 

- Do końca lutego rodzice będą musieli podjąć decyzję, czy dziecko pozostaje w przedszkolu na następny rok szkolny, poprzez złożenie deklaracji - wyjaśnia Delewski.

 

W tym roku miasto odda do użytku nowe budynki przedszkolne, do których będzie mogło uczęszczać 475 dzieci. Chodzi o przedszkola przy ul. Suwalskiej, Piotrkowskiej i Dożynkowej.

 

W magistracie tłumaczą, że w ostatnich latach we wrocławskich szkołach przeprowadzono szereg remontów z myślą o sześciolatkach. Ale - podkreślają urzędnicy - dokonane zmiany sprawdzą się zarówno w przypadku dzieci sześcioletnich, jak i siedmioletnich. Więc zmiany w ustawie nie będą generowały konieczności przeprowadzania w szkołach dodatkowych remontów.

 

- Podstawowym kosztem wdrożenia zmian jest przede wszystkim zmniejszenie wysokości spodziewanej subwencji oświatowej. Przy założeniu, że tylko 15 procent dzieci sześcioletnich zostanie zapisanych do I klasy, subwencja oświatowa może być niższa o około 30 mln złotych - wylicza Jarosław Delewski.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~romuś 2016-02-04
    13:35:56

    0 0

    Skutki reformy wprowadzonej przez rząd PO bez konsultacji i analiz społecznych. Podziękujcie właściwym osobom.

  • ~Robur 2016-02-04
    13:39:42

    0 0

    i bardzo dobrze, ze 6-latki nie pojda do szkol; dla takich dzieciaczkow cos takiego to trauma; dzieci sa najwazniejsze.

  • ~Hamburger 2016-02-04
    14:33:44

    4 0

    Kolejny, nie wiedzieć który już w ostatnim okresie, propagandowy artykuł pod dyktando faszysty Rafała D. i PO. Gratulować portalowi - w tym układzie jego subwencji nikt nie ruszy.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.