Edukacja i nauka

"Efekt korony". PWr bada, jakie emocje wywołała w Polakach epidemia

2020-07-01, Autor: mgo/mat.pras.

Czy koronawirus wywołał w Polakach gniew? A może zachęcił do pomagania innym? Jak izolacja wpłynęła na poziom przestępczości? Studenci danologii z Politechniki Wrocławskiej badali informacje z mediów społecznościowych w trakcie pandemii i doszli do ciekawych wniosków.

Reklama

Studenci z Wydziału Informatyki i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej postanowili przeanalizować aktywność użytkowników w mediach społecznościowych (m.in. Twitter i strony internetowe instytucji publicznych) podczas izolacji związanej z koronawirusem.

– To była wspólna inicjatywa, która pojawiła się wraz z początkiem pandemii. Spontanicznie dodaliśmy te działania do realizowanego programu dydaktycznego w ramach projektu studenckiego – mówi prof. Przemysław Kazienko, kierownik specjalności danologia na Wydziale Informatyki i Zarządzania PWr.

Podkreśla, że analiza mediów społecznościowych do pewnego stopnia odzwierciedla aktualne nastroje społeczne. – Oczywiście z zastrzeżeniem reprezentatywności, bo nie wszyscy w tym samym stopniu są aktywni w tych mediach – zaznacza prof. Kazienko.

Jedna grupa studentów realizowała projekt o nazwie „Pandemocje”, a druga – „Efekt Korony”. Wyniki swoich obserwacji zamieścili na ogólnodostępnych stronach internetowych, poświęconych badaniom.

Pandemocje

Maciej Gruszczyński, Daniel Popek, Dawid RusieckiMarcin Wątroba to zespół, który przeanalizował ponad 300 tysięcy tweetów pod kontem nastroju i wyrażania emocji w czasie pandemii. Przyporządkowywali ich treść jako: neutralną, motywującą, wyrażającą optymizm, bezradność, drwinę, strach czy złość.

– Co piąty tweet zachęcał do działania i dbania o wspólne bezpieczeństwo – twierdzą studenci. Do momentu wprowadzenia pierwszych obostrzeń w społeczeństwie dominowały negatywne emocje. Punktem zwrotnym stało się zamknięcie placówek oświatowych. Od tego dnia tweety stawały się coraz bardziej optymistyczne. Zamiast wyrażania gniewu motywowały do pozostania w domu i zachowania spokoju. W maju i czerwcu złość ponownie zaczęła brać górę.

Temat wirusa poruszano również w kontekście politycznym. Najczęściej cytowano „Rząd”, szczególnie „Ministerstwo Zdrowia”, a także media i kandydatów na prezydenta. W dniu informacji o przełożeniu wyborów zaobserwowano wyjątkowe wzburzenie internautów.

Popularność hasztagów #koronawirus, #covid19#zostanwdomu nieustannie maleje. Prawdopodobnie jest to spowodowane znoszeniem obostrzeń i powrotem Polaków do normalności.

– Stosowane przez nas algorytmy uczenia maszynowego pomagają wykrywać emocje wśród użytkowników Twittera. Wykorzystujemy pięć modeli, z czego trzy to głębokie sieci neuronowe – wyjaśniają studenci.

Prezentowane dane dzięki zastosowaniu odpowiednich narzędzi są automatyczne aktualizowane. Ich aplikacja pobiera z Twittera dane związane z koronawirusem, a następnie moduł sztucznej inteligencji ocenia emocje zawarte w tweetach. Po dokonaniu predykcji aktualizowane zostają wszystkie wykresy. Wyniki można śledzić na stronie http://pandemocje.pl.

Efekt korony

Drugi zespół – w składzie: Joanna Komoszyńska, Zuzanna Świderska, Martyna LaszczyńskaMichał Gołębiewicz – sprawdzał, jak pandemia wpływa na życie społeczne. Studenci poddali analizie różne źródła danych, m.in. strony internetowe: policji, MPK Wrocław, lokalnych portali, a także oficjalne profile na Twitterze Ministerstwa Zdrowia i policji.

Postawili sobie takie pytania jak: "Czy policja ma mniej pracy? Jak zmieniła się sytuacja na drogach? Czy Święta Wielkanocne przebiegły spokojne? Czy praca dziennikarzy w kontekście pandemii pozostała taka sama? Czy komunikacja miejska działa sprawniej? Czy komunikaty ministerstw skutecznie docierały do Polaków?"

– Liczba postów dodawanych przez Ministerstwo Zdrowia wzrastała wraz z rozwojem sytuacji w kraju i postępowaniem kolejnych etapów ograniczeń. Z czasem średnia aktywność zaczęła spadać, a po okresie świątecznym, utrzymuje się na względnie stabilnym poziomie – zaobserwowali studenci.

Zamieścili też wykresy przedstawiające liczbę wypadków drogowych w 2020 roku w porównaniu z latami ubiegłymi oraz liczbę interwencji policji. Wszystkie analizy są dostępne na stronie internetowej https://efekt-korony.github.io.

Prof. Przemysław Kazienko wyjaśnia, że istnieje wiele innych obszarów, w których informatyka może być wykorzystywana w kryzysie pandemii. – Przykładowo, badanie na szeroką skalę dynamiki zmian względem poszczególnych idei czy rozwiązań administracyjnych, takich jak zakaz wychodzenia z domu. Albo kontrola przemieszczania się poszczególnych ludzi na podstawie danych lokalizacyjnych, co przecież już działa, czy obserwacja zachowania odstępu społecznego na podstawie kamer wideo np. w sklepie, albo aplikacji w telefonach, bezpośrednio badających odległość – wylicza.

Naukowiec podkreśla jednak, że wiele rozwiązań informatycznych może wzbudzać wątpliwość od strony etycznej i powinno je się rozpatrywać pod kątem akceptacji społecznej i długofalowych konsekwencji.

Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1215