Wiadomości

Eksperci: plan urzędu utrudnień dla kierowców po otwarciu AOW jest zbyt skromny

2011-08-02, Autor: Bartłomiej Knapik

Przestawianie świateł, aby trudniej się jeździło do centrum, wydzielaniu torów tramwajowych, dalsze uprzywilejowanie rowerów na Starym Mieście i pozostałe działania urzędu miasta z pakietu utrudnień dla kierowców – to, zdaniem ekspertów z Politechniki Wrocławskiej, plan (jak na magistrat) ambitny, ale mimo wszystko za słaby i zbyt późny. Niewiele będzie lepszych okazji do poprawy warunków ruchu, punktualności oraz niezawodności autobusów i tramwajów – twierdzą eksperci, ale plan magistratu nie rozwiąże problemów Psiego Pola czy Muchoboru.

 

Reklama

Wczoraj pisaliśmy o planie urzędu miejskiego na utrudnianie życia kierowcom po otwarciu AOW .

– Chcemy zrobić wszystko, co jest możliwe, aby po uruchomieniu obwodnicy autostradowej przeniósł się na nią ruch tranzytowy. Mamy przygotowany pakiet działań, który ułatwi podróżowanie po mieście tramwajami i autobusami, gdy z ulic znikną samochody – mówi Elwira Nowak, zastępca dyrektora wydziału inżynierii miejskiej ds. zarządzania inwestycjami we wrocławskim magistracie.
Pakiet składa się z ośmiu punków i polega m.in. na przestawianiu świateł, aby trudniej się jeździło do centrum, wydzielaniu torów tramwajowych i dalszym uprzywilejowaniu rowerów na Starym Mieście (szczegóły poniżej).

Urzędnicy przygotowali swój pakiet, bo wiedzą to samo, co od dawna powtarzają specjaliści.
– Skoro kierowcy dostają 30 km nowej trasy w najwyższym standardzie, to tramwajom i autobusom można przy okazji poprawić warunki ruchu, punktualność i niezawodność – mówi w wywiadzie dla nas Igor Gisterek.

– Nowe inwestycje drogowe powodują przyrost ruchu. Jeśli buduje się szersze ulice, bardziej przepustowe skrzyżowania i place, a przy tym nie promuje się alternatywnych dla aut rozwiązań przemieszczania się po mieście, to po początkowej uldze w ruchu ulicznym – samochodów przybywa i ulga znika – potwierdza dr Maciej Kruszyna z Instytutu Inżynierii Lądowej Politechniki Wrocławskiej. – Po uldze, jaką będzie otworzenie obwodnicy, jeśli nic nie zrobimy, to w systemie pojawi się więcej samochodów, a konkretnie dokładnie tyle, ile ulgi przyniesie otworzenie AOW – dodaje.



Plan magistratu składa się z ośmiu elementów:


1. Zmienione zostaną zielone tablice kierujące na Warszawę, Poznań czy Pragę tak, żeby kierowały samochody obwodnicą autostradową.

2. Uszczelniona zostanie strefa zakazu wjazdu "18 ton", żeby TIR-y jeździły obwodnicami.

3. Bramkowanie wjazdów. Chodzi o takie przestawianie świateł na wlotach do miasta, żeby sukcesywnie ubywało sekund do jazdy w kierunku centrum. Np. na skrzyżowaniu Karkonoskiej ze Zwycięską po otworzeniu obwodnicy stopniowo wydłużany będzie cykl dla skręcających ze Zwycięskiej, kosztem jadących do centrum.

4. Uprzywilejowanie komunikacji zbiorowej – czyli wydzielanie torowisk. W tym roku będą to: Reymonta, Podwale (między Świdnicką a Sądową), Piastowska, Nowowiejska, Trzebnicka i Pomorska. W pierwszej połowie przyszłego roku: Sienkiewicza, Jedności Narodowej i Słowiańska.

5. Sterowanie światłami, czyli ITS. Na początku września system ruszy na 10. skrzyżowaniach Tramwaju Plus – od pętli na Gaju do Borowskiej. Natomiast w listopadzie na wszystkich liniach Tramwaju Plus. Światła będą się zmieniać tak, żeby tramwaje jeździły jak najszybciej.

6. Kolejne uprzywilejowanie pieszych i rowerzystów w centrum (już w przyszłym roku). Piesi będą mieli więcej czasu na przejściach dla pieszych, a jednoślady – kolejne kontrapasy.

7. Budowa nowych przystanków w centrum miasta – na Św. Katarzyny przy pl. Nowy Targ, Krupniczej przy Narodowym Forum Muzyki, Kazimierza Wielkiego przy Gepperta oraz na Grodzkiej – na wysokości Odrzańskiej.

8. Ułatwienie samochodowego ruchu lokalnego – na skrzyżowaniach takich jak Kochanowskiego z Różyckiego stracą jadący główną, żeby łatwiej wjeżdżało się i wyjeżdżało z osiedla.

Eksperci: to za mało i za późno

– Patrząc na to, co do tej pory robiło miasto, to ten plan jest ambitny i nawet z rozmachem, tyle że to za mało i za późno – komentuje dr Maciej Kruszyna. – Oczywiście cieszę się z niego, tyle że to są jedynie doraźne działania i obejmują tylko część miasta. Przecież tramwaj nie dociera wszędzie, więc nawet jeśli wszędzie byśmy wydzielili mu torowiska, czego w tym planie i tak nie ma, to będzie mało. Co z Muchoborem? Co z Zawidawiem? Nawet nie dotykamy problemu tych wrocławian, którzy domy mają za granicami administracyjnymi miasta. Oni także przyczyniają się do zwiększenia korków. Co z nimi? Jak ich przesadzimy do komunikacji publicznej? Jak ich do niej zachęcimy? – dodaje.

Igor Gisterek w wywiadzie dla nas zaleca wykonanie czterech podstawowych kroków:
Krok pierwszy – należy konsekwentnie i bez żadnych skrupułów dokończyć wydzielanie torowisk tam gdzie jest to naprawdę potrzebne. Inaczej niż w tej chwili, gdzie wydzielanie realizuje się tylko w tych punktach, które nie szkodzą samochodom.

O tym, które tory trzeba wydzielić, już wiemy dzięki badaniom MPK, które wskazały torowiska, gdzie tramwaje w godzinach szczytu pokonują je przynajmniej o połowę dłużej niż poza nim.
Oto lista odcinków pomiędzy poszczególnymi przystankami (w nawiasie różnica czasu przejazdu między porami, w których nie ma korków, a godzinami szczytu), na których pokonanie tramwaje potrzebują minimum o połowę więcej czasu w godzinach szczytu, niż normalnie:


1. Krakowska i Traugutta, od Praktikera do pl. Wróblewskiego (146,2 proc.)
2. Pułaskiego, od Piłsudskiego do pl. Wróblewskiego (133,3 proc)
3. Piłsudskiego, od Świdnickiej do pl. Legionów (119,3 proc)
4. Drobnera i Grodzka, od Dubois do Uniwersytetu (112,3 proc.)
5. Podwale, między pl. Jana Pawła II a pl. Orląt Lwowskich (111,5 proc)
6. Grabiszyńska, od Bzowej do FAT-u (100,6 proc)
7. Pułaskiego, od pl. Wróblewskiego do Piłsudskiego (75,3 proc)
8. Podwale, między pl. Orląt Lwowskich a pl. Jana Pawła II (68,1 proc)
9. Żmigrodzka, Mosty Trzebnickie i Trzebnicka, od Broniewskiego do Dworca Nadodrze (62,7 proc.)
10. Sienkiewicza, od Grunwaldzkiej do Ogrodu Botanicznego (58,4 proc.)
11. Chrobrego, pl. Św. Macieja, Łokietka i Drobnera, od Dworca Nadodrze do Dubois (52,4 proc.)
12. Traugutta i Krakowska, od pl. Wróblewskiego do Praktikera (50,2 proc.)

Drugim punktem według Gisterka powinno być poskracanie cykli świetlnych na wybranych skrzyżowaniach. Tłumaczy on, że długie cykle świateł pomagają samochodom, a szkodzą autobusom i tramwajom. Dla komunikacji zbiorowej najlepiej jest, żeby światła zmieniały się możliwie często: bo autobusy i tramwaje muszą zatrzymywać się na przystankach, wypuścić pasażerów i przyjąć następnych. Więc trudno przewidzieć, kiedy się pojawią na skrzyżowaniu.

Trzeci punkt, to przeprowadzenie kompleksowych badań stanu torowisk w mieście i w ich konsekwencji – punktowe wyremontowanie miejsc, gdzie są one w najgorszym stanie. To trzeba zrobić w okresie trwania efektu otwarcia AOW, czyli tej jesieni i najbliższej wiosny.
Niestety w ubiegłym tygodniu ZDiUM po raz czwarty unieważnił przetarg na kontrolę stanu technicznego 200 km torowisk, gdyż „cena najkorzystniejszej oferty przewyższa kwotę [...] na sfinansowanie zamówienia". Pojawia się pytanie: jak chcemy promować tramwaje, skoro nie stać nas już nie tylko na remonty torów, ale nawet na ich badanie? Jednak jest światełko w tunelu – wszystko wskazuje na to, że kolejny przetarg się uda.

Czwarty punkt to wydzielenie buspasów w miejscach najbardziej obciążonych ruchem (Legnicka, Sobieskiego etc.) i zastanowienie się również nad przeniesieniem wybranych przystanków autobusowych z zatok przy jezdni – na wspólne z tramwajem.

– Niewiele będzie lepszych okazji. Wydzielenia torowisk i zmiany cykli muszą nastąpić właśnie teraz, kiedy otwarta zostanie obwodnica autostradowa, bo potem przez kilka tygodni będzie trwało dopasowywanie się kierowców do nowych warunków ruchu – dodaje w wywiadzie dla nas Igor Gisterek.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (35):
  • ~ 2011-08-01
    22:00:39

    0 0

    Pozwolę sobie nie zgodzić się z I. Gisterkiem. Lepsza od krótkich cykli jest sygnalizacja wzbudzana. Po prostu zbliża się tramwaj/autobus i wszystkie relacje konfliktowe mają na pół minuty czerwone światło. To naprawdę nie jest gra o sumie zerowej - poprawa funkcjonowania KZ nie wymaga zmiany jazdy samochodem w koszmar.

  • ~g(o)łąbek 2011-08-01
    22:53:53

    0 0

    eksperci z politechniki wroclawskiej...ahahahahaha, bede to sobie powtarzal kazdego wieczora przed zasnieciem dla poprawienia humoru

  • ~ja 2011-08-01
    23:03:29

    0 0

    do mlodywroclaw.pl - to pojedź sobie krakowską i zobacz jak się 3 lub 5 "wzbudza" światło na przystanku przed Praktikerem patrząc w stronę Księża. Tramwaj stoi na idiotycznych światłach z 40 sekund blokując przy tym dokumentnie jeden pas ruchu samochodów, dopiero po tym czasie łaskawie wjeżdża na przystanek. A najlepsze, że ta droga była dopiero co remontowana. Już nawet nie wspominam o braku jej poszerzenia, bo oczywiście urzędasy wiedzą najlepiej, ale same światła na tej trasie to dramat. Począwszy od Opolskiej kończywszy na Traugutta. Światła projektował chyba niewidomy, a zatwierdzał nie wiem, brak mi słów na takie partactwo...

  • ~zed 2011-08-01
    23:33:52

    0 0

    To inwestycja za prawie 4mld zł! (Prezent od Rządu) Której urzędasy nie potrafią wykorzystać dla poprawienia komunikacji w mieście! Nieudacznicy z magistratu potrafią tylko improwizować że coś robią aby pisano o nich w prasie!

  • ~TomX 2011-08-01
    23:36:07

    0 0

    Te utrudnienia dla samochodów to jest jakiś absurd na skalę światową. Nie można ludziom nakazywać czegoś robić bo tego nie będą robili(komunizm upadł już prawie wszędzie!), bo jak już się dużo ludzi wkurzy na te drogi to wybierze innego prezydenta.
    Panie Dutkiewicz - głosuje na Pana od początku - ale na prawdę mam już dość polityki Pana gabinetu w stosunku do komunikacji.
    Aby zamknąć jakąś ulicę to trzeba parking zbudować gdzie można postawić auto.
    Zmniejszyć ilość pasów ale na korzyść autobusów i ich częstrzego kursowania. Robić coś za coś! Naprawiać a nie niszczyć.

    Pas rowerowy na Kazimierze Wielkiego - super sprawa dla rowerzystów?? - ale ja tamtędy jeżdżę samochodem prawie codziennie, czasami po kilka razy i nigdy ale to nigdy nie widziałem tam rowerzysty.

    Jaki jest sens mieć pas dla rowerów jeśli tamtędy przejedzie 3 rowery na godzinę a po pasie dla samochodów przejeżdżało 500-1000 aut w szczycie?

  • ~Jurek Walczak 2011-08-01
    23:37:08

    0 0

    efekt bedzie taki: brak ulepszen dla KZ, wiec ludzie nadal beda jezdzic samochodami, ktore z powodu nowych pomyslow magistratu beda teraz stac w jeszcze wiekszych korkach. czyli sztucznie powiekszymi sobie korki, nic nie zyskujac. pomysl, zeby sztucznie utrudniac ruch bo AOW bedzie otwarta jest z d... wziety: to moze trzeba bylo nie wydawac tych mld zlotych na AOW skoro centrum nadal ma byc jednym wielkim korkiem? a moze by tak zamiast sztucznie utrudniac ruch aut, ulepszyc KZ na tyle zeby byla atrakcyjniejsza od auta w obecnej sytuacji? bo to prawie tak: skoro ja jestem biedny, to spalmy dom sasiadowi, wtedy oboje bedziemy biedni i bedzie OK.

  • ~Jurek Walczak 2011-08-01
    23:42:48

    0 0

    aha, i jeszcze jedno: Pan Gisterek sie mocno myli co do ukladania krotkich cykli... jaki sens ma krotki cykl jesli akurat na skrzyzowaniu nie ma tramwaju? przy krotkich cyklach spada przepustowosc skrzyzowania, bo najwiecej czasu zajmuje ruszanie, oraz przez wiecej czasu mamy sytuacji, gdy na skrzyzowaniu nie jedzie nic (ze wzgledow bezpieczenstwa, zielone swiatla nie zmieniaja sie na styk).

  • ~Jurek Walczak 2011-08-01
    23:45:02

    0 0

    buspass na Sobieskiego??? przeciez tam autobusy jeszcze nigdy nie staly w korku... ale pomysly, same asy na uzdrowienie sytuacji...

  • ~wroclawianin 2011-08-01
    23:46:29

    0 0

    Urząd ds. Utrudnień dla Kierowców :D

  • ~cykle 2011-08-02
    00:12:17

    0 0

    we Wrocławiu mamy 2 minutowe cykle, na czym tracą nie tylko tramwaje, ale także kierowcy jadący z bocznych dróg oraz piesi, czekający na każdym przejściu. pojedźcie nie do kopenhagi, ale do krakowa, warszawy, poznania i przejdźcie się po mieście, a potem porównajcie z Wrocławiem, gdzie długie zielone premiuje tylko jadących autem głównymi ulicami.

  • ~nexus 2011-08-02
    00:22:38

    0 0

    Hm, może jest tak dlatego, że głównymi ulicami, jak sama nazwa by wskazywała, jedzie dużo więcej samochodów niż dochodzącymi do nich osiedlowymi drużkami?

  • ~ 2011-08-02
    07:32:07

    0 0

    CZy Pani Nowak czasem nie zajmuje sie juz czymś innmy czy jak zawsze musi miec wgląd wszędzie ...........?????z Takimi fachowcami to nawet eksperci z oxfordu nie będa chcieli pracowac.

  • ~Bary 2011-08-02
    07:44:54

    0 0

    Powiem tylko jedno. Kompletny kretyn wymyślił kolejne światła na Jana Pawła. Bezpieczne przejście podziemne jest 50 m dalej. Tak korkotwórczego pomysłu nie było dawno.

  • ~ 2011-08-02
    07:51:39

    0 0

    Zgadnij jak sie nazywa ta Pani..........;-)

  • ~ 2011-08-02
    07:59:53

    0 0

    Przejście dla pieszych zostało zbudowane jako fragment tzw. zachodniego węzła przesiadkowego, który został zbudowany na pl. Jana Pawła II. Tramwaje i autobusy mają się zatrzymywać tuż obok siebie, na zachód od samego skrzyżowania – między Akademią Muzyczną a biurowcem Dialogu – a pasażerowie tym przejściem mają przechodzić między przystankami. Tyle, że węzeł jest gotowy od połowy lipca, a nie został jeszcze uruchomiony (o czym pisałem): http://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,wezel-przesiadkowy-na-pl-jana-pawla-ii-gotowy-ale-uruchomia-go-za-6-tygodni,wia5-3266-7821.html

  • ~ 2011-08-02
    08:19:33

    0 0

    mlodywroclaw - widać, że nie masz za bardzo pojęcia. Sygnalizacja wzbudzana potrzebuje czujników i czasu, aby tramwaj czy autobus przejechał płynnie musisz czujnik odsunąć od skrzyżowania - pytanie o ile i czy się da.

  • ~władza BEeeee 2011-08-02
    08:20:37

    0 0

    jak czytam te wypociny magistratu to mam taki pomysł, wszystkim wrocławian związać łańcychami w jeden wielki "wąż" i prowadzic ich jak po sznureczków. Przecież te matołki wogóle nie licza sie ludźmi!!!!!!

  • ~Romario 2011-08-02
    08:30:41

    0 0

    @ja - to weź się przejedź na Krakowską, bo dawno tam nie byłeś. Obecnie na całe szczeście nie ma już tego niby-wzbudzania koło Praktikera, tylko A/T mają przez cały czas kolizyjne światło (przeplatanie) umożliwiające wyjazd bez przerwy. A na tym paradoksalnie zyskały także i samochody - wyjazd tramwaju czy autobusu zmusza 2-3 auta do zwolnienia tylko na chwilę, a to czerwone zapalające się dotąd na końcu dla jednego pasa nie dość, że często było ignorowane, to jeszcze trwało ok. 15 s. Podobnie jest i przy Niskich Łąkach. Czekamy na wyłączenie sygnalizacji przy Unitrze, bo tamto rozwiązanie woła o pomstę do nieba. Skoro nie było ich stać na montaż 2 czujników, którymi tramwaj wzbudzałby sobie wjazd na przystanek, to powinni tę sygnalizację w ogóle wywalić. Bo tak to sterczy i blokuje jeden pas wprowadzając zamieszanie. Nigdzie na świecie takiego debilizmu nie widziałem a byłem w wielu krajach, gdzie też kursują tramwaje.

  • ~ 2011-08-02
    08:34:33

    0 0

    Skopiowali rozwiązania ale kopia im nie wyszła. A dla tego pana co nie widzi korków na Sobieskiego, kiedy tam ostatni raz byłeś? Za Gierka?

  • ~MamNickMamArgument 2011-08-02
    10:08:18

    0 0

    a co z PKS lub Komunikacją Gminną Gminy Kobierzyce? Przecież Ci ludzie będą stać w niemiłosiernym korku jadąc od Bielan na pętle Krzyki (bo tam przesiadają się w MPK) tym ludziom też magistrat chce utrudnić życie?

  • ~ 2011-08-02
    10:31:28

    0 0

    @ T.Sz. - forum jest nie tylko dla ekspertów. Ad rem: oczywiście, że czujniki powinny być oddalone od skrzyżowań - w czym problem? Ponadto czujnik w XXI w. (zintegrowany z ITS) ma chyba możliwość rozpoznawania linii tramwajów, więc może wskażać jak dany wóz będzie przejażdżać przez skrzyżowanie. Naprawdę nie rozumiem Twojego zastrzeżenia.
    Krótkie cykle nie są dobrym rozwiązaniem, bo obniżają przepustowość, a to nie jest cel, do którego trzeba dążyć.

  • ~ 2011-08-02
    11:27:15

    0 0

    Przejedź się do Poznania, oni tam są do przodu od nas i mają już pewne doświadczenia więc się dopytaj bo nie zdajesz sobie sprawy z wielu rzeczy.

  • ~lolo 2011-08-02
    11:38:10

    0 0

    \"9. Żmigrodzka, Mosty Trzebnickie i Trzebnicka, od Broniewskiego do Dworca Nadodrze (62,7 proc.)\"
    To po wydzieleniu torowiska na Mostach Trzebnickich będą musieli zamknąć je dla ruchu samochodowego? (mosty to właściwie tylko torowisko)

  • ~tantus 2011-08-02
    12:24:10

    0 0

    @mlodywroclaw, Jacek Walczak: co do skrócenia cykli sygnalizacji, to pamiętajmy, że mamy rozmawiać o ułatwieniach dla komunikacji zbiorowej. A głównym jej spowalniaczem są właśnie długie cykle świetlne, które powodują, że np. tramwaj stoi 90 s na czerwonym świetle, po czym zapala się zielone na 6 s i znów 90 s pali się czerwone. Jak w kolejce stoją np. 4 tramwaje, to ten ostatni czeka 384 s, czyli jakieś 6,5 min. Kilka takich skrzyżowań i mamy 10 minut jazdy, 20 minut oczekiwania na zielone. To właśnie dlatego we Wrocławiu generalnie autobusy są szybsze od tramwajów - bo korzystają z sygnalizacji dla samochodów z długimi cyklami. Najlepszym przykładem jest ul. Strzegomska - co z tego, że zrobiono buspas między jezdniami. Autobusy wcale nie przyspieszyły, bo korzystają teraz z oddzielnej sygnalizacji, która wstrzymuje autobusy na długie minuty na skrzyżowaniach. Dlatego zwłaszcza na trasach, gdzie tramwaje jeżdżą często (czyt. pokrywa się wiele linii) należy poskracać cykle. Oczywiście, że sygnalizacja wzbudzana byłaby jeszcze lepsza, ale nie wszędzie da się ją zastosować, a poza tym, jak to napisał "ja", wzbudzana sygnalizacja we wrocławskim wydaniu nie musi oznaczać nic dobrego. Pozostaje czekać na ITS, ale znając naszych "fahofcuf" od inżynierii miejskiej, to nie wiadomo czego można się po nich spodziewać...

  • ~ 2011-08-02
    13:36:41

    0 0

    Tantus-nie obrażaj fachowców od inzynierii miejskiej bo takowych mamy,tylko przez jedna taką Panią Elwirę ( kto wie ten wie ) żaden racjonalny pomysł w mieście nie jest wdrażany- liczy sie tylko to co powie pani z Wimu która wszycy dobrze znamy, z nia sie nie duskutuje bo ona podejmuje decyzje jednoosobo i autorytatywnie- tam jest źródło problemów z komunikacją i korkami! koniec kropka szkoda klepać

  • ~ 2011-08-02
    13:48:22

    0 0

    A ja myślałem, że źródło jest w głowie u prezydenta.

  • ~ 2011-08-02
    13:52:08

    0 0

    tysz....

  • ~Yoanna 2011-08-02
    14:09:35

    0 0

    Fajnie, że jest ta obwodnica i że urzędnicy chcą aby nią jeździć, ale co mają zrobić mieszkańcy centrum?? Ja mieszkam na Maja (Jana Pawła) i co mam jechać na obwodnice żeby pod domem w korku nie stać??

  • ~ 2011-08-02
    14:13:03

    0 0

    wyprowadx się- nie wiesz że miasto jest dla turystów???I nie powtarzajmy tego kłamstwa że obwodnica autostradowa została zbudowana przez MIASTO bo MIASTO nie ma z tym nic wspólnego-nawet nie potrafią się normalnie dogadać z GDDKIA bo ciągle jakies fanaberie mają.......

  • ~ 2011-08-02
    14:30:44

    0 0

    Jeśli o wzbudzaniu mowa, chciałbym poruszyć pewną kwestię: Sygnalizacja akomodacyjna na ul. Strzegomskiej! Przy okazji remontu drogi zamontowano liczne wideodetektory wzdłuż buspasu i jezdni, a także (w domyśle) komputer nimi sterujący. Mam jednak nieodparte wrażenie, że mimo to światła działają w oparciu o stałe cykle. Pytanie więc, ile cały osprzęt kosztował i dlaczego nie działa. Dlaczego na krańcach buspasu nie wypuszcza autobusu gotowego do jazdy, tylko świeci zielone światło dla samochodów nawet długo po tym, jak wszystkie pomkną w kierunku centrum.

  • ~ 2011-08-02
    14:50:55

    0 0

    widocznie sk\arbnik szukał znowu oszczędności i kazał obciąc zakres i dlatego nie wszystko działa normalnie....nie tylko w tym przypadku hehe

  • ~tantus 2011-08-02
    15:11:59

    0 0

    @Gość: pisząc "fahofcuf" miałem na myśli właśnie persony typu p. Elwira, czy też znających się na wszystkim Adamskiego i Dutkiewicza. Także jeżeli ktoś z fachowców poczuł się urażony, to przepraszam ;)

  • ~ 2011-08-02
    17:30:34

    0 0

    @Mateusz: no ja też zauważyłem, że nikt nic nie zmienił na Strzegomskiej (choć zapowiadali, że dostosują sygnalizację do autobusów...). Ja zauważyłem też inną niepokojącą rzecz. Ostatnio parokrotnie 119 robił sobie długie przystanki na trasie z Muchoboru do Legnickiej. Widocznie po wyraźnej poprawie szybkości kursowania tej linii nikt nie pomyślał o tym, żeby jeszcze dostosować rozkłady do realnego czasu...

  • ~oko 2011-08-02
    17:39:18

    0 0

    proponuję kolczatkę i blokadę betonową na wjeździe to też ograniczy ruch i skieruje na tranzyt

  • ~ 2011-08-02
    20:13:58

    0 0

    Rafał, masz rację. Zaobserwowałem coś takiego na linii 406. W godzinach 18:00-20:00, a więc już po godzinach szczytu, autobus linii 406 ma według rozkładu aż 8 minut na przejazd odcinka MIŃSKA(Rondo) - Nowodworska. Mija godzina 20:00 i rozkładowy czas przejazdu zmniejsza się z ośmiu do... TRZECH minut. W pierwszym przypadku jesteśmy 3 minuty przed czasem, w drugim zaś minutę-dwie po czasie. Tak źle i tak niedobrze. A sygnalizacja działa jak działa. Kierowcy skręcający w ul. Gubińską już znaleźli sobie dodatkowy, nieoficjalny cykl zielonego światła ;)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.