Wiadomości

Ekspert: policjanci powinni wezwać do Igora Stachowiaka karetkę

2017-05-22, Autor: Marta Gołębiowska

Prokuratura Krajowa w niedzielnym oświadczeniu przywołała opinię biegłych medycyny sądowej, według których przyczyną śmierci Igora Stachowiaka na komisariacie Wrocław Stare Miasto było tzw. exited derilium po zażyciu środków odurzających. Andrzej Mroczek, specjalista ds. Bezpieczeństwa, mówi, że nic na to nie wskazuje, a policjanci zatrzymujący 25-latka popełnili błędy. 

Reklama

- Z kompleksowej opinii biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi z dnia 23 marca 2017 r. wynika, że Igor Stachowiak zmarł najprawdopodobniej z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej w przebiegu arytmii po epizodzie excited delirium, spowodowanym zażyciem środków psychoaktywnych – czytamy w niedzielnym komunikacie Prokuratury Krajowej. Przeprowadzone badania wykazały, iż zażył amfetaminę oraz tramadolu.

Excited delirium to w skrócie pobudzenie, dezorientacja, lęki, halucynacje i skłonność do agresywnego zachowania. Ale też nadwrażliwość na ból i podwyższona temperatura ciała. Może powodować nagłą śmierć.

Nie zapominajmy jednak, że sekcja zwłok wykazała jeszcze dwie inne przyczyny zgonu Igora Stachowiaka: długotrwałe podduszanie i wielokrotne użycie paralizatora.

Zapytaliśmy eksperta od bezpieczeństwa, terroryzmu i przestępczości, wykładowcę Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej Andrzeja Mroczka, jak można było zapobiec tej tragedii.

- Policjanci, widząc, że zatrzymany znajduje się pod wpływem środków odurzających i ma obrażenia zewnętrzne, kierujac zdrowym rozsądkiem, powinni wezwać karetkę. Natomiast w momencie, gdy wprowadzili go na komisariat, mieli już taki obowiązek i go nie spełnili – mówi Andrzej Mroczek.

Dodaje, że podczas czynności w toalecie policjacim pytają go i imię nie dlatego, że nie znają jego tożsamości, tylko sprawdzają w ten sposób, czy nie traci przytomności.

- Mam watpliwosci co do diagnozy z opinii biegłych. Igor w trakcie zatrzymania i na komisariacie nie był moim zdaniem w stanie excited derilium. Byl świadomy, pytał, dlaczego jest w toalecie, odpowiadał na pytania policjantow, wykonywał polecenia, np. rozbierał się, gdy mu kazali – twierdzi Mroczek.

Dodaje, że na nagraniach widać także psychiczne znęcanie się nad zatrzymanym - zastraszanie, poniżanie (kazali mu się rozebrać), dezorientowanie.

Więcej o sprawie piszemy tutaj: http://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,w-komisariacie-dusili-i-dlugo-razili-paralizatorem-25-latka-pozniej-zmarl-policja-trzyma-w-tajemnicy-dane-policjanta-podsumowanie,wia5-3266-33470.html

 

Czy policjant, który raził paralizatorem Igora Stachowiaka, powinien trafić do więzienia?




Oddanych głosów: 1005

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 119

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.