Emocjonująca trzynastka. Kolejny dzień wyścigowy na Partynicach za nami [ZDJĘCIA]

Otwierającą mityng handikapową gonitwę kłusaków francuskich pewnie wygrał Fugitif Davo powożony przez swojego trenera i właściciela Romana Mateusiaka. Druga była Demm Dirac (Janusz Misiek), trzeci na celowniku zameldował się Eternity de Ginai (Hubert Bagiński).

One Way Ticket dosiadany przez Natalię Hendzel prowadził od startu i na finiszowych metrach podopieczny trenera Michała Borkowskiego nie dał się doścignąć żadnemu z rywali. Właścicielami wyhodowanego w Serbii dwulatka są Joanna i Jarosław Zalewscy oraz Silvio Staub. Drugie miejsce wywalczył Old Navy (Petro Nakoniechnyi), a na trzecim przybiegł Hamis (Konrad Mazur).

W gonitwie dla trzyletnich koni arabskich poprowadził Oman (Dmitry Petryakov), ale na końcowej prostej łatwo wyprzedziła go francuskiej hodowli Fikats de Bozouls dosiadana przez Cornelię Fraisl i trenowana przez Michała Romanowskiego. Jako trzecia finiszowała Wentisca (Małgorzata Kryszyłowicz). Właścicielem zwycięskiej klaczy jest S.A.R.L. Mezagri.

Pierwszy z dwóch długodystansowych wyścigów, o Nagrodę Leroy Merlin, pewnie na swoją korzyść rozstrzygnął serbskiej hodowli Kazal, na którym jechał Petro Nakoniechnyi; trenerem zwycięzcy jest Robert Świątek, a właścicielem - Dragan Milinkovic. Drugie miejsce po długim pościgu zajęła Jam Romana (Joanna Rychlak), trzeci kończył wyścig od początku galopujący w czołówce Remus (Patrick Boekhout).

Do milerskiej gonitwy miejsca w maszynie startowej zajęło 11 koni, najszybciej swój boks opuściła Augusta dosiadana przez Małgorzatę Kryszyłowicz. Na finiszowej prostej pierwsze miejsce próbował odebrać jej najpierw Karim (Konrad Mazur), a następnie Danot (Jakub Spacil), ale trenowana przez Wiesława Kryszyłowicza klacz nie pozwoliła odebrać sobie zwycięstwa. Danot ostatecznie był drugi, Karim kończył trzeci. Właścicielami zwyciężczyni są Michele Thiry i Wiesław Kryszyłowicz.

Tytuł mistrza Polski kłusaków wywalczyła Baliverne Buroise powożona przez Huberta Bagińskiego, która pewnie pokonała Barbariskę (Taras Salivonchyk) i Usitę (Witold Sudoł) w Finale III Mistrzostw Polski Kłusaków Francuskich. Trenerem i właścicielem zwycięskiej klaczy jest Janusz Misiek.

Drugą z długodystansowych prób dla folblutów pewnie wygrał Zryw pod Kamilą Maryniak, wyprzedzając na finiszu dyktującego mocniejsze tempo od połowy ostatniego zakrętu Dabadiyana (Dmitry Petryakov), do którego w końcówce bardzo zbliżyły się Rakisz (Natalia Hendzel) i Kolada (Paweł Pałczyński). Trenerem Zrywa jest Robert Świątek, właścicielem - Tadeusz Sieradzki.

Drugą gonitwę dwulatków wygrał z miejsca do miejsca i dużą przewagą francuskiej hodowli Montcalm dosiadany przez Roksanę Kułagę. W walce o drugie miejsce Larry Strikes (Dmitry Petryakov) okazał się lepszy od Tutti Frutti (Małgorzata Kryszyłowicz). Trenerem zwycięzcy jest Michał Borkowski, właścicielem - MJT Stajnia Marcelewo.

Kolejny dzień wyścigowy już za tydzień - 23 września - o godzinie 12:45, wstęp wolny.