Tu jest Wrocław

Ewakuacja Trzonolinowca na finiszu. Wynieśli się już prawie wszyscy

2024-08-12, Autor: g

Już niemal wszystkie rodziny wyprowadziły się z wrocławskiego Trzonolinowca przy Kościuszki we Wrocławiu. - Pusto i głucho - mówi nam pan Janusz, który w poniedziałek przyjechał jeszcze po ostatnie worki z drobiazgami. Podobnie jak 44 inne rodziny musiał pilnie się stąd wyprowadzić, bo w lutym nadzór budowlany wydałl zakaz użytkowania budynku. I nadał klauzulę natychmiastowej wykonalności.

Reklama

KLIKNIJ I ZOBACZ ZDJĘCIA

Decyzja została wydana w oparciu o ekspertyzy naukowców z Politechniki Wrocławskiej. Ci napisali, że Trzonolinowiec w obecnym stanie może być użytkowany najwyżej do końca lipca. - Należy pilnie przystąpić do monitorowania częstości drgań poprzecznych lin ponad dachem i ukośnych zastrzałów w poziomie parteru. Powinno to być robione nie rzadziej, niż co trzy tygodnie(...) Mamy tu korozję lin. Elementy konstrukcyjne są przeciążone. Budynek należy wzmocnić – ocenili naukowcy, dodając jednocześnie że po wykonaniu tych prac budynek uda się uratować i dzięki temu uniknąć jegoo rozbiórki.

Wrocławski Trzonolinowiec to jeden z niewielu takich budynków w Europie i jedyny w Polce. Powstawał od góry. Najpierw wybudowano centralny trzon, a później na linach wciągano do góry kolejne kondygnacje. To dlatego wrocławianie mówili o tym budynku "dom na kurzej łapce". Konstrukcja wisi na linach.

KLIKNIJ I ZOBACZ ZDJĘCIA

Choć budowa budziała emocje, chętnych do zamieszkania w tak dziwnym budynku było niewielu. Ludzie bali się, że nietypowa budowla szybko runie. By nie stała pusta, ówczesne władze zdecydowały więc, że w Trzonolinowcu zamieszkają artyści. Mieszkania przydzielono więc śpiewakom, pianistom, aktorom, malarzom. I tak wprowadzili się tutaj m.in. Bogusław Linda, Krzysztof Globisz czy Cezary Harasimowicz.

W 1974 roku została przebudowana i wzmocniona. Projekt tego przedsięwzięcia powstał na Politechnice Wrocławskiej. Liny utrzymujące budynek zostały obudowane betonem, a na parterze powstały stalowe słupy.

W Trzonolinowcu są 44 mieszkania. 11 z nich należy gminny. Reszta jest w prywatnych rękach.  Część z osób z gminnych mieszkań została przeniesiona do lokali TBS, innym zaproponowano mieszkania komunalne. 

Pomoc w remoncie Trzonolinowca zadeklarowało miasto.  - Wprawdzie gmina posiada tylko 25% w tej wspólnocie, natomiast niezależnie od tego będziemy pomagać, bo to nasz obowiązek i na tym polega odpowiedzialność i wspólnota samorządowa. Zgodnie z odpowiednimi procedurami, wystąpimy także o zewnętrzne finansowanie, które pomoże w remoncie. Obiekt został wpisany do rejestru zabytków, co daje możliwości np. w zakresie wnioskowania o fundusze ministerialne. Będziemy starali się o takie środki - zadeklarował prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Oceń publikację: + 1 + 11 - 1 - 7

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.