Filmowe nowości i premiery czekają w salach wrocławskiego kina

 Dolnośląskie Centrum Filmowe zaprasza na pokaz filmu Andrieja Konczałowskiego z 2002 r. Tytułowy dom wariatów znajduje się na pograniczu rosyjsko-czeczeńskim. Gdy wybucha wojna personel medyczny ucieka, zostawiając pacjentów. Wkrótce budynek zajmują żołnierze, najpierw rosyjscy, potem czeczeńscy. Pozbawieni opieki chorzy muszą odnaleźć się na nowo zarówno w świecie własnych emocji i wyobrażeń, jak i w zupełnie realnej sytuacji konfliktu zbrojnego. A co jest prawdziwym domem wariatów? Nie budynek szpitala, w którym mieszkali ludzie nieco niedostosowani do rzeczywistości, ale świat, w którym strzelają do siebie dawni sąsiedzi. Film został zainspirowany prawdziwą historią. W 1995 r. w czasie działań wojennych na pograniczu Czeczenii i Inguszetii szpital psychiatryczny został naprawdę porzucony przez personel, a jego pacjenci zaczęli działać „po swojemu”. Pokaz odbędzie się w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego w poniedziałek o godz. 20. Bilety 8 zł.

 We wtorek, 3 czerwca o godz. 12.00 odbędzie się kolejny seans z cyklu Filmowy Klub Seniorów w DCF-ie. Górnicze miasteczko na północy Anglii, lata 80. Jedenastoletni Billy nie chce trenować boksu, woli... tańczyć w balecie. Rodzina jest przerażona tak niemęskim(delikatnie rzecz ujmując) pomysłem i nakłania Billy'ego do zmiany zainteresowań prośbą, groźbą i zwykłym laniem. Ale moc marzeń jest ogromna... Film Stephena Daldry'ego sprzed 14 lat został obsypany licznymi nagrodami, na jego podstawie powstał również musical. Prostą a uniwersalną opowieść o fascynacji, uporze i przełamywaniu stereotypów ogląda się doskonale. Jeśli ktoś jeszcze jej nie widział, trzeba nadrobić. Bilety na pokaz kosztują 10 zł.

 

 W czwartek, 5 czerwca DCF zaprasza na cykl Akademia Filmu Dokumentalnego PLANETE+ DOC. Tym razem na ekranie nominowana do Oscara „Scena zbrodni” Joshui Oppenheimera. Reżyser dotarł do osób, które uczestniczyły w masakrze ludności, jaka miała miejsce w Indonezji w latach 60. i zacząłwypytywać je o ówczesne wydarzenia. Jak zwykły człowiek zamienia się w tego, który kawałkiem drutu dusi dziecko sąsiada? Reżyser nie poprzestaje na pytaniach. Inscenizuje psychodramę – morderca (pozostał bezkarny, w Indonezji nigdy nie rozliczono czystki) odgrywa w niej własną rolę, a następnie rolę swoich ofiar i przed kamerą zaczyna odczuwać wyrzuty sumienia. Film otrzymał, m.in. Nagrodę BAFTA i Europejską Nagrodę Filmową. Werner Herzog uznał go za najbardziej surrealistyczny i przerażający dokumentalny obraz ostatniej dekady. Ponieważ „Scenę zbrodni” wyświetlamy w ramach cyklu edukacyjnego dla studentów, seans połączony będzie z zajęciami filmoznawczymi. Zagadnienia: zacieranie granic i przekraczanie konwencji, różnorodność gatunkowa współczesnego filmu dokumentalnego, „film w filmie”, dokument jako eksperyment psychologiczny. Seans rozpocznie się o godz. 16, a bilety kosztują 20 zł.