Sport
FutureNet Śląsk zdobywa Poznań. Kolejne wyjazdowe zwycięstwo WKS-u [RELACJA]
Koszykarze FutureNet Śląska Wrocław wygrali w Poznaniu z Biofarm Basketem 79:70 w spotkaniu 9. kolejki pierwszej ligi. Przez większość pierwszej i trzeciej kwarty prowadzili gospodarze, natomiast w parzystych ćwiartkach prym wiedli wrocławianie, którzy w końcówce spotkania byli skuteczniejsi. Najwięcej punktów dla WKS-u zdobył Jakub Musiał - 22, natomiast Aleksander Dziewa na swoim koncie zapisał kolejne double-double - rzucił 17 "oczek" i zebrał 14 piłek z tablic.
Gospodarze rozpoczęli mecz bardzo pewnie. Młoda drużyna Pawła Blechacza grała bez strachu, dzieliła się piłką i szukała niekonwencjonalnych rozwiązań, a w dodatku z powodzeniem odczytywała zachowanie obrony FutureNet Śląska. Zawodnicy Radosława Hyżego ewidentnie poszukiwali swojego rytmu - po pierwszych 6 minutach mieli na koncie tylko 4 punkty. Na ich szczęście w końcówce pierwszej kwarty poznaniacy zaczęli grać z przesadnym polotem, co od razu wykorzystali koszykarze WKS-u. Najpierw zza łuku przymierzył Tomasz Żeleźniak, następnie strefę podkoszową zdominowali Aleksander Dziewa i Bartłomiej Pietras. Po 10 minutach wrocławianie prowadzili 17:12.
Zobacz także
Obie ekipy nie mogły wstrzelić się z dystansu - Jakub Musiał trafił jednak dwie kolejne trójki, po przestrzeleniu czterech wcześniejszych. Na tablicy widniał wynik 25:18 dla WKS-u, ale funkcjonowanie zarówno obrony jak i ataku pozostawiało wiele do życzenia. Gospodarze wykorzystali to i odpowiedzieli serią 14:3. Przyjezdni do końca kwarty nie zdołali się po niej otrząsnąć - do przerwy zdobyli tylko 30 oczek (przy 36 Biofarm Basketu), trafili 3 z 18 prób zza łuku i przegrywali walkę o zbiórki 23:31.
Po powrocie z szatni drużyna Radosława Hyżego odrabiała straty mozolnie, a większy ciężar gry wzięli na siebie Jakub Musiał i Robert Skibniewski. Swoje punkty tradycyjnie dokładał też Aleksander Dziewa, dzięki czemu goście doprowadzili do remisu 42:42. Biofarm Basket wciąż z dużą łatwością mijał jednak pierwszą linię obrony Śląska i grał z dużą swobodą. Po stronie WKS-u ewidentnie brakowało celnych rzutów zza linii 6,75 metra - dopiero trafienie Roberta Skibniewskiego dało wrocławianom pierwsze od dawna prowadzenie 50:48. Na wymianę tego typu ciosów poszli jeszcze Maciej Rostalski i Tomasz Żeleźniak, przez co przed ostatnią częścią meczu przyjezdni prowadzili 53:51.
Gdy wróciła skuteczność zza łuku, wróciła lepsza gra Śląska. W czwartej kwarcie goście wreszcie się rozstrzelali - za 3 punkty dwukrotnie trafił Skibniewski, a po jednej "trójce" dołożyli Tomasz Żeleźniak i Jakub Musiał. Poznaniacy przestrzelili kilka rzutów i dobitek spod kosza, w rezultacie przegrywali 56:66. Drużyna Pawła Blechacza była w stanie się podnieść - dwukrotnie za 3 trafił m.in. Mikołaj Kurpisz i na niecałe 2 minuty przed końcem meczu WKS prowadził już tylko 73:70. Zawodnicy Radosława Hyżego wygrali jednak to spotkanie dzięki doświadczeniu - w kolejnych sekundach wykorzystali przekroczony limit fauli, a na linii rzutów osobistych spisali się Norbert Kulon i Jakub Musiał.
Meczowy maraton Wojskowych dobiegł końca. Po dziesięciu spotkaniach rundy zasadniczej FutureNet Śląsk legitymuje się znakomitym bilansem 9-1, a teraz wrocławian czeka odpoczynek od ligowych zmagań. Kolejny mecz o punkty zagrają w sobotę, 24 listopada na trudnym terenie w Prudniku. W poprzednim sezonie to właśnie tam swoje pierwsze zwycięstwo w pierwszym meczu w roli szkoleniowca WKS-u odniósł trener Hyży - oby i tym razem miał on powody do radości.
Biofarm Basket Poznań - FutureNet Śląsk Wrocław 70:79 (12:17, 24:13, 15:23, 19:26)
Biofarm Basket: Kurpisz 20 (4), Gruszczyński 12 (1), Tomaszewski 10 (1), Metelski 8, Smorawiński 6 (1), Rostalski 5 (1), Samsonowicz 4, Czyż 3, Bręk 2.
FutureNet Śląsk: Musiał 22 (3), Dziewa 17, Skibniewski 12 (3), Żeleźniak 12 (3), Kulon 8, Pietras 5, Krakowczyk 3, Michałek 0, Leńczuk 0, Sasik 0.
Tagi: Ślask Wroćław, koszykówka, RADOSŁAW HYŻY, koszykówka we Wrocławiu, Śląsk Wrocław koszykówka, sport, wrocław, futurenet Śląsk, futurenet, Aleksander Dziewa, basket poznań
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert