Powrót do artykułu
5
/
15
Krewetkowe Pho uderza aromatami. Jest gorące, esencjonalne, a miseczkę szczelnie wypełniają krewetki, kiełki, makaron i niezliczona ilość ziół z przewagą kolendry. To musi smakować, to smakuje, a jeszcze bardziej po dodaniu odrobinki sosu rybnego, który jest ogólnodostępny razem z innymi przyprawami. Pho ze Shrimp House nie jest jakąś tam sobie zupką. To pełnowartościowe danie, po którym zjedzenie czegoś jeszcze nie należy do najłatwiejszych zadań.
Krewetkowe Pho uderza aromatami. Jest gorące, esencjonalne, a miseczkę szczelnie wypełniają krewetki, kiełki, makaron i niezliczona ilość ziół z przewagą kolendry. To musi smakować, to smakuje, a jeszcze bardziej po dodaniu odrobinki sosu rybnego, który jest ogólnodostępny razem z innymi przyprawami. Pho ze Shrimp House nie jest jakąś tam sobie zupką. To pełnowartościowe danie, po którym zjedzenie czegoś jeszcze nie należy do najłatwiejszych zadań.
5
/
15
Krewetkowe Pho uderza aromatami. Jest gorące, esencjonalne, a miseczkę szczelnie wypełniają krewetki, kiełki, makaron i niezliczona ilość ziół z przewagą kolendry. To musi smakować, to smakuje, a jeszcze bardziej po dodaniu odrobinki sosu rybnego, który jest ogólnodostępny razem z innymi przyprawami. Pho ze Shrimp House nie jest jakąś tam sobie zupką. To pełnowartościowe danie, po którym zjedzenie czegoś jeszcze nie należy do najłatwiejszych zadań.
Krewetkowe Pho uderza aromatami. Jest gorące, esencjonalne, a miseczkę szczelnie wypełniają krewetki, kiełki, makaron i niezliczona ilość ziół z przewagą kolendry. To musi smakować, to smakuje, a jeszcze bardziej po dodaniu odrobinki sosu rybnego, który jest ogólnodostępny razem z innymi przyprawami. Pho ze Shrimp House nie jest jakąś tam sobie zupką. To pełnowartościowe danie, po którym zjedzenie czegoś jeszcze nie należy do najłatwiejszych zadań.