Sport
Gesty pojednania Oresta Lenczyka
Cristian Diaz ma dar do stwarzania problemów, ale piłkarzem jest bardzo dobrym
Trener Orest Lenczyk na konferencji przed wyjazdem do Niemiec w pewnym momencie stwierdził: „Jak jest wojna, to nawet więzienia otwierają”. Pytany, co to oznacza, nie chciał rozwinąć swojej myśli. Teraz już jest jasne. Chodziło o Cristiana Diaza, który za nazwanie Lenczyka „ch...” został odsunięty od drużyny. Na spotkanie z Hannoverem 96 znalazł się jednak w drużynie.
Zobacz także
Dlaczego szkoleniowiec zmienił zdanie? Najprawdopodobniej jest to gest pojednania w kierunku drużyny. Konflikt pomiędzy zespołem a trenerem nie jest już tajemnicą i piłkarze chętnie by się już rozstali z Lenczykiem.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedno posunięcie trenera. W pierwszym meczu z Hannoverem w bramce postawił na Rafała Gikiewicza. Ten nie zaprezentował się najlepiej i na Lenczyka posypały się gromy. Sami zawodnicy też nie byli zadowoleni, a Marian Kelemen wręcz kipiał ze złości. W następnym ligowym meczu z Koroną Kielce szkoleniowiec mistrza Polski postawił już na Słowaka i na dodatek pod nieobecność Sebastiana Mili, wręczył mu kapitańską opaskę.
Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie, kiedy Mila nie mógł zagrać z Lechią Gdańsk, w roli kapitana zastąpił do Tadeusz Socha. Z Korona wychowanek Śląska był na boisku, a jednak to Kelemen miał opaskę kapitańską. Gest może się wydawać błahy, ale jest to sygnał, że Lenczyk ceni Słowaka i mu ufa.
W ciągu kilku dni Orest Lenczyk wykonał więc dwa gesty w kierunku ugaszenia pożaru w szatni. To może oznaczać, że jest gotów ustąpić piłkarzom pola, aby zachować posadę. Może to być też bardzo istotny sygnał dla włodarzy klubu, którzy po czwartkowym spotkaniu z Hannoverem mają podjąć decyzję, co dalej z Lenczykiem. Czy ostatnie posunięcia sprawią, że zachowa posadę?
Z naszych informacji wynika, że właściciele klubu bardzo by pragnęli, aby konflikt został zażegnany. Sytuacja Śląska i tak jest skomplikowana, bo cały czas nie jest jasne, czy Zygmunt Solorz będzie chciał łożyć na klub, a zmiana trenera by tylko tę sytuację pogorszyła. Nowy szkoleniowiec, to dodatkowe wydatki, a pieniędzy w Śląsku najzwyczajniej w świecie nie ma.
Mecz Śląska z Hannoverem rozpocznie się dziś o godz. 20.45.
Zobacz także
Komentarze (3):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ff 2012-08-30
11:44:10
Za późno panie Lenczyk. Trzeba było myslec wczesniej. Teraz dziękujemy i niech pan wraca do Krakowa.
~Marchwica 2012-08-30
12:15:48
"Cristian Diaz ma dar do stwarzania problemów, ale piłkarzem jest bardzo dobrym" w ktorym miejscu ta tlusta gwiazdunia jest pilkarzem bardzo dobrym ?
ff - idz byc kretem gdzie indziej
~czytelnik 2012-08-30
14:07:09
Marchwica, a powiedz mi kto jest lepszym napastnikiem od niego w zespole? Bo ja tem nikogo lepszego nie widzę. Moze Gikiewicz, który nie potrafi piłki przyjąć? Brawo Diaz! Wracaj i strzel z dwie brameczki niemiszakom.