Sport

Gwardia chce grać w PlusLidze. Rusza "Projekt Gwardia"

2019-05-14, Autor: prochu

Wrocławski klub ogłosił rozpoczęcie "Projektu Gwardia", czyli planu pow sportu wrocławskiej siatkówki do PlusLigi na przestrzeni dwóch sezonów. Ma to powstać na fundamencie pracy wykonanej w ostatnich kilkunastu miesiącach.

Reklama

Sezon 2018/19 był dla "Gwardii" sporym wyzwaniem. Powrót po przeszło 10 latach na pierwszoligowe parkiety niósł ze sobą spore ryzyko. Dużo było niewiadomych, głównie związanych z faktycznym zapotrzebowaniem na męską siatkówkę we Wrocławiu. Ogólnie można podsumować, że sportowo i organizacyjnie w Gwardii zdano egzamin, ale nie obyło się bez rys, jak choćby sprawa hali przy Krupniczej i przerzucanie się oświadczeniami z Agencją Mienia Wojskowego czy pożegnanie się z wieloletnim trenerem Piotrem Lebiodą.

- Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że na koniec swojego pierwszego sezonu w pierwszoligowej rzeczywistości, możemy patrzeć na przyszłość z podniesioną głową. To było duże wyzwanie, ale poradziliśmy sobie. Teraz czas na kolejny krok. Wiemy, że przed nami wiele pracy, ale uwiarygodniając nasz pomysł na funkcjonowanie Gwardii, chcemy postawić kolejny krok. Pokazać, że we Wrocławiu jest coś szczególnego, co przyciąga, łącząc piękno miasta i sportowe emocje na najwyższym poziomie - mówi nowy prezes spółki akcyjnej "Projekt Gwardia", Łukasz Tobys.

We wrocławskim klubie dochodzi właśnie do istotnych zmian. Znajdujący się na czele "Projektu Gwardia" Łukasz Tobys chce wraz z najbliższymi współpracownikami budować pomysł na sport wykraczający poza obecne schematy sportowego funkcjonowania. Nic nie może jednak wyglądać dobrze, kiedy nie ma fundamentu. I doświadczenia od ludzi, którzy nie tylko dziś, ale i przed laty byli związani z wrocławskim klubem. Tego w "Projekcie" ma nie zabraknąć.

-  Cieszę się z możliwości funkcjonowania w Gwardii, po latach przerwy. Pamiętam czasy, kiedy graliśmy w PLS, dzisiejszej PlusLidze. We Wrocławiu męska siatkówka ma naprawdę duży potencjał. Poprzez "Projekt Gwardia", chcemy postawić na mocne struktury i sprawdzonych, pełnych ochoty do pracy ludzi. Dzięki temu każdy wie, co do niego należy i działa po to, żeby do stolicy Dolnego Śląska, ponownie przyjeżdżały na mecze ligowe - PGE Skra Bełchatów, Asseco Resovia Rzeszów, czy ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - mówi dyrektor sportowy oraz wiceprezes "Projektu Gwardia" SA, Wojciech Szczurowski.

"Projekt Gwardia" zakłada m.in. założenie spółki akcyjnej, o tej właśnie nazwie, która będzie zarządzać działaniami pierwszoligowego, gwardyjskiego klubu. Do tego w powstającej radzie nadzorczej zasiądą m.in. Sylwia Szymańska, prezes KS "Gwardia", zarządzająca strukturami stowarzyszenia, odpowiedzialnego m.in. za sekcje boksu i judo oraz grupy młodzieżowe siatkarzy. - Projekt Gwardia, to projekt nas wszystkich, ludzi wywodzących się z samego Wrocławia i regionu Dolnego Śląska - kwituje Tobys.

W ciągu najbliższych tygodni mamy poznać szczegóły nie tylko "Projektu Gwardia", ale również kształtu drużyny na nadchodzacy sezon.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1221