Wiadomości

Halloween po wrocławsku

2010-10-26, Autor: Agnieszka Nesterowicz
Wszystkich Świętych, zwane także świętem zmarłych w Polsce kojarzone jest z zadumą, nostalgią i spokojem. To czas przemyśleń, spotkań z rodziną i modlitw nad grobami najbliższych. Jednak coraz częściej w przeddzień Wszystkich Świętych spotkać się można z przedziwnymi istotami i niezwykłymi zdarzeniami...

Reklama

Moda na Halloween przyszła do nas z zachodu w latach 90-tych. Nie została jednak przyjęta zbyt entuzjastycznie przez polski, w duże mierze katolicki naród. Z upływem lat i coraz większą otwartością naszego kraju, to niezwykłe święto zaczęło przenikać w polską kulturę.

 

 

 

Już od kilku lat 31 października na ulicach spotkać można dzieci poprzebierane za różne strachy, w ogródkach przed domami znaleźć wydrążone dynie ze świeczkami w środku, a także paść ofiarą psikusa.

 

- W zeszłym roku ktoś zadzwonił do moich drzwi. Otworzyłam i zobaczyłam grupkę przebranych dzieci, które na mój widok radośnie krzyknęły: cukierek albo psikus. Mając świadomość, iż psikus jest poważną groźbą, zawróciłam do domu w poszukiwaniu jakiś słodyczy. Gdy wróciłam na miejsce dzieci już nie było. Okazało się, że przegonił je złośliwy sąsiad. Nazajutrz rano klatka schodowa na naszym piętrze była cała w rozbitych jajkach. A dzieci uczciwie ostrzegały... - opowiada Agnieszka z Wrocławia.

 

Oprócz zabaw organizowanych przez szkoły czy grupkę znajomych dzieci, w święto Halloween wybrać się można do kina na filmy grozy czy wziąć udział w zabawach organizowanych przez kluby albo centra handlowe. W tym roku we Wrocławiu, 31 października dzieci mogą wziąć udział w czekoladowym Halloween organizowanym przez DH Renoma. Maluchy przygotują potworne maski i zajmą się dyniami. Dowiedzą się także, czy czarownice jadają czekoladę, dlaczego dynia jest symbolem Halloween i w jakim kraju po raz pierwszy została wydrążona. Kina Cinema City kilka dni przed Halloween zaproszą swoich widzów na prawdziwie mrożące krew w żyłach maratony z siejącymi postrach bohaterami horrorów. Od 21:00 w piątek, 29 października amatorzy filmów grozy wyruszą w podróż do świata pełnego demonów i diabolicznych dzieciaków, wampirów i upiorów, psychopatów i sił zła wszelkiej maści. Klimat nie z tego świata dodatkowo podkręcony zostanie mrocznymi stylizacjami i halloweenowymi dekoracjami wnętrz kin Cinema City. Wrocławskie kluby także zapraszają na przerażające wieczory. PRL, klub Wagon czy Impressa zachęcają do spędzania czasu w nastroju iście halloweenowym.

 

Halloween związany jest z kulturą popularną, amerykańską. W Polsce, mimo iż nie jest już obcy, wciąż wzbudza kontrowersje. Jako że geneza tego święta wiąże się z kulturą pogańską, krytykowany jest przez niektórych duchownych kościoła rzymskokatolickiego. Także część Polaków nie pochwala zabawy w przeddzień Święta Zmarłych.

- Dla mnie to czas zadumy. Idę wtedy na cmentarz, chcę się wyciszyć i pomodlić. Nie jest to dla mnie łatwy czas i nie kojarzę go z zabawą. Dlatego nie jestem zwolenniczką Halloween- mówi 73 letnia Irena, wrocławianka.

 

Mimo wszystko maskarada 31 października zdobywa w naszym kraju coraz większą popularność. Choć wzbudza mieszane uczucia jest ciekawym wydarzeniem. Dlatego osoby, które nie są przekonane co do słuszności Halloween, nie muszą brać w nim udziału. Bo zabawa ta jest jeszcze na tyle wyciszona, że nie przeszkodzi ani w zadumie, ani w modlitwie. Warto pamiętać też o tym, że każdy ma prawo przeżywać Wszystkich Świętych jak czuje i trzeba mu na to pozwolić.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~ 2010-10-28
    09:13:19

    0 1

    a ja uważam,ze to fajna zabawa...nikomu krzywda sie nie dzieje, a radość dla najmłodszych...zaduma, owszem, ale od tego jest właśnie Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.