Sport
Impel mówi "dość"! Co dalej z siatkówką we Wrocławiu?
Czy to koniec wielkiej siatkówki we Wrocławiu?
Czwarte miejsce Impelu Wrocław w Orlen Lidze w zakończonym niedawno sezonie to z pewnością rezultat rozczarowujący, pozostawiający spory niedosyt, nie tylko wśród kibiców, ale także właścicieli, włodarzy i sponsorów klubu. Rozczarowanie postawą Impelek było najwyraźniej bardzo duże, bowiem główny sponsor - Impel postanowił się wycofać z dalszego finansowania wrocławskiej drużyny.
- Grupa Impel zmieniła w 2017 roku model promocji poprzez marketing sportowy. Zarząd podjął decyzję o rezygnacji z finansowania profesjonalnej siatkówki. Od przyszłego sezonu nasz kierunek to kształcenie przyszłych sportowców i aktywizacja dzieci i młodzieży. W trakcie ostatnich pięciu lat nie zrealizowaliśmy naszych założeń o pozyskaniu partnerów finansowych i organizacyjnych do promocji wrocławskiego sportu - wyjaśnia powody rezygnacji z wspierania kobiecej siatkówki Grzegorz Dzik, prezes zarządu Impel SA. - Dzisiaj będziemy wspierać wyłącznie dzieci i młodzież, angażując się w projekty Fundacji Kraina Siatkówki, która obecnie jest jednym z najbardziej rozwiniętych projektów szkolenia sportowego dziewczęcych grup młodzieżowych w Polsce - dodaje.
Włodarze Impelu doceniają wkład miasta w rozwój siatkówki w naszym mieście. - Dzięki ogromnemu zaangażowaniu wraz z miastem Wrocław, wykształciliśmy dobry zespół siatkarek, znakomitą kadrę trenerską oraz stworzyliśmy profesjonalne zaplecze organizacyjne spółki sportowej. Odnieśliśmy z tym zespołem duże sukcesy w Orlen Lidze, choćby osiągnięcie wicemistrzostwa Polski w roku 2015. Do tego cieszą nas ogromnie sukcesy w zakresie rozwijania siatkówki młodzieżowej dziewcząt. Nasze zespoły we wszystkich kategoriach wiekowych - młodziczek, kadetek i juniorek - zaliczają się do ścisłej czołówki krajowej, a nasz autorski model kształcenia sportowego w ramach "Krainy Siatkówki" jest wskazywany jako wzorcowy - podkreśla członek rady nadzorczej Impel SA Józef Biegaj. - Pragnę bardzo serdecznie podziękować prezydentowi Wrocławia Rafałowi Dutkiewiczowi za partnerstwo w budowaniu wspaniałej drużyny, za prawdziwe emocje i rzeszę zaangażowanych kibiców. Razem sprawiliśmy, że siatkówka żeńska stała się jedną z trzech najbardziej popularnych i utytułowanych dyscyplin sportowych we Wrocławiu - mówi z kolei Grzegorz Dzik.
Jaka więc przyszłość czeka wrocławski klub po wycofaniu się głównego sponsora? - Pozostawiamy świetnie wykształcony zespół trenerski na czele z Markiem Solarewiczem oraz profesjonalistę Jacka Grabowskiego. Dzisiaj zespół Impel Wrocław to ogromny kapitał promocyjny dla każdej firmy, dla której sponsoring i marketing sportowy zapewniają trwały wzrost wartości marki - reklamuje klub Józef Biegaj. Bardzo prawdopodobny jest scenariusz, który realizuje się w Sopocie. Po sześciu "tłustych" latach i sześciu medalach mistrzostw Polski (w tym dwóch złotych), Atom Treflowi Sopot przed zakończonym niedawno sezonem znacznie obniżono budżet, czego efektem było dopiero dziewiąte miejsce. Co więcej, Trefl znika z siatkarskiej mapy Polski, bowiem w czwartek ogłosił fuzję z Proximą Kraków i występowanie w lidze właśnie jako klub z Krakowa. Czy taki los czeka też Volleyball Wrocław?
- Zapewniam, że know-how, które stworzyliśmy z dotychczasowym właścicielem będzie miało w dalszym ciągu wpływ na rozwój profesjonalnego sportu we Wrocławiu - uspokaja Jacek Grabowski, prezes wrocławskiego klubu oraz fundacji Kraina Siatkówki. - Będziemy bardzo intensywnie szukać nowych sponsorów i funduszy. Zdaję sobie sprawę, że obecność Grupy Impel sprawiała, że czuliśmy się bezpieczni i mogliśmy koncertować się na wynikach sportowych. Dzisiaj Grupa Impel opuszcza seniorską siatkówkę, ale w dalszym ciągu będzie wspierać rozwój sportowy dzieci i młodzieży, angażując się w działania Fundacji Kraina Siatkówki - dodaje. Prezes wrocławskiego klubu podkreśla duży wkład Impelu w rozwój siatkówki i nie widzi przyszłości w bardzo ciemnych barwach. - Wierzę, że znajdziemy partnerów dla drużyny, a okazane wsparcie w ramach projektów młodzieżowych pomoże nie tylko w kreowaniu nowych pokoleń sportowców, ale też pozwoli wykształcić ambitnych, zdeterminowanych, pracowitych i aktywnych Dolnoślązaków - mówi Jacek Grabowski.
Na razie nie wiadomo, w jakim kształcie wrocławski klub, który należy teraz tytułować Volleyball Wrocław, będzie występował w kolejnych sezonach. Trener Marek Solarewicz po ostatnim meczu również nie był w stanie zająć stanowiska na temat najbliższej przyszłości. - Wielu zawodniczkom kończą się kontrakty i nie będą one narzekać na brak ofert. Podobnie zresztą jak sztab szkoleniowy - mówił po ostatnim meczu szkoleniowiec wrocławianek.
Grupa Impel wspiera od 20 lat żeńską siatkówkę, początkowo angażując się finansowo we wsparcie zespołów młodzieżowych, by w latach 2007-2010 zostać sponsorem tytularnym Impel Gwardii Wrocław. W 2011 roku Impel zdecydował o jego rebrandingu, nadając drużynie nazwę "Impel Wrocław". Zaangażowanie Grupy Impel oraz osobista inicjatywa głównych udziałowców, zostało ukoronowane zdobyciem w sezonie 2014/2015 wicemistrza Polski oraz w sezonie 2015/2016 brązowego medalu. Obecnie właścicielem klubu jest Fundacja Kraina Siatkówki, Impel zaś był jego głównym sponsorem.
Zobacz także
Tagi: Impel Wrocław, siatkówka we wrocławiu, Impel, Gwardia Wrocław, Jacek Grabowski, marek solarewicz, siatkówka
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert