Edukacja i nauka

Informatycy z Wrocławia wrócili ze srebrem z Mistrzostw Świata w Programowaniu

2021-10-18, Autor: ks/mat. prasowe

Anadi Agrawal, Jarosław Kwiecień i Adam Zyzik – studenci Uniwersytetu Wrocławskiego – wrócili z Moskwy jako srebrni medaliści Akademickich Mistrzostw Świata w Programowaniu Zespołowym. Tym samym okazali się jedną z najlepszych drużyn programistów na świecie i najlepszą w Europie.

Reklama

– Zawody odbywają się już od ponad 50 lat. Początkowo ograniczone były do uniwersytetów amerykańskich, ale stopniowo się rozszerzały i obecnie mają status mistrzostw świata – mówi prof. Krzysztof Loryś, jeden z opiekunów drużyny. – Są to najbardziej prestiżowe zawody informatyczne – dodaje.

44. Finały Akademickich Mistrzostw Świata w Programowaniu Zespołowym (ACM iCPC) miały miejsce w Moskwie w dniach 1-6 października. W przełożonych z 2020 roku zawodach startowało 119 drużyn reprezentujących czołowe uczelnie ze wszystkich zamieszkałych kontynentów.

Zespół studentów z Wydziału Matematyki i Informatyki UWr, pod opieką mentorów – Pawła Gawrychowskiego, Bartłomieja Dudka oraz Krzysztofa Lorysia, zajął na mistrzostwach 5. miejsce, zdobywając w ten sposób srebrny medal. Cztery pierwsze miejsca gwarantują bowiem medal złoty, kolejne cztery to medal srebrny, a od 9 do 12 – medal brązowy.

W czasie turnieju trzyosobowe drużyny rozwiązują różne problemy algorytmiczne. Około 120 zespołów, zgromadzonych na wielkiej sali, w tym samym czasie programuje i mierzy się z zadaniami. Wygrywa ta drużyna, która rozwiąże najwięcej zadań w wyznaczonym czasie 5 godzin.

– Najpierw Anadi przegląda wszystkie zadania i rozdziela je między członków drużyny – odsłania kulisy pracy zespołu Jarosław Kwiecień. – Później każdy zajmuje się swoimi zadaniami. Zdarza się, że potrzebujemy pomoc od innego członka z drużyny, albo pojawia się błąd – i wtedy zaczynamy współpracować. Kiedy robimy najtrudniejsze zadania, pracujemy nad nimi wszyscy razem – dodaje.

Z Polski startowały trzy drużyny z uniwersytetów: Jagiellońskiego, Warszawskiego i Wrocławskiego. Już sam awans do finałów, poprzedzony wieloetapowymi eliminacjami, jest więc wielkim sukcesem.

– Wśród uczelni, które zajmują dobre miejsca na takich zawodach, są m.in. Massachusetts Institute of Technology, Cambridge, Oxford, Tokio, Kioto, czyli wszystkie czołowe uczelnie na świecie – mówi dr Paweł Gawrychowski, trener drużyny i uczestnik ubiegłorocznych finałów. – Od przynajmniej 20 lat polskie drużyny jeżdżą na te finały i zajmują dobre miejsca. Rolą trenera jest pomoc organizowaniu przygotowań, w konstruowaniu drużyny i pomoc merytoryczna – dodaje.

 

Oceń publikację: + 1 + 13 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1624