Wiadomości

Innowacyjne zabiegi implantacji stymulatorów serca we wrocławskim szpitalu

2020-11-22, Autor: mgo/mat.pras.

Kardiolodzy ze szpitala przy ul. Fieldorfa wykonali z sukcesem innowacyjne zabiegi implantacji stymulatorów serca – tzw. stymulację pęczka Hisa (HBP). Wykonuje się je w kilkunastu ośrodkach w kraju – Oddział Kardiologii Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka dołączył właśnie do ich czołówki.

Reklama

W szpitalu im. Marciniaka metodę stymulacji pęczka Hisa zastosowano u trójki pacjentów. Pierwsze zabiegi wykonali dr Rafał Wyderka i dr Mateusz Kuśmierz z Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii Serca przy pomocy dr. Wojciecha Rycharda, dr. Adama Ciapki oraz dr. Jakuba Adamowicza.

- Z metodą tą wiązane są dziś bardzo duże nadzieje, ponieważ jest ona najbardziej fizjologiczną stymulacją komór serca, teoretycznie idealną formą stymulacji. Początkowo wskazaniem do tego typu zabiegów były objawy związane z wolnym rytmem komór serca u pacjentów z migotaniem przedsionków, ale z czasem wskazania te są systematycznie rozszerzane także dla pacjentów z blokami przedsionkowo-komorowymi i szkodliwymi zaburzeniami przewodnictwa śródkomorowego – mówi dr Rafał Wyderka, zastępca ordynatora Oddziału Kardiologii i kierownik Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii.

Na czym polega innowacyjny zabieg? Do serca wprowadza się przez specjalną koszulkę, a przez układ żylny - cienką elektrodę, następnie wkręca się ją w okolicę, przez którą przechodzą struktury układu bodźco-przewodzącego serca - pęczek Hisa i jego lewa odnoga. Elektroda wysyła impulsy bezpośrednio do nich.

- Obszar, w którym należy umieścić elektrodę w bijącym sercu jest bardzo niewielki i właśnie na znalezieniu tego miejsca i jego odpowiedniej stymulacji  polega trudność tego zabiegu – podkreśla dr Wyderka.

Pozostałe etapy zabiegu są takie same jak podczas klasycznej implantacji stymulatora serca. Stymulacja pęczka Hisa oraz jego lewej odnogi uzupełnia portfolio zabiegów - takich jak klasyczna stymulacja prawokomorowa oraz konwencjonalna stymulacja resynchronizująca – wykonywanych na tutejszym oddziale.

-  Możliwość wykonania tak zaawansowanych zabiegów sprawia, że nasz oddział jest miejscem, które potrafi leczyć konkretnego pacjenta według jego indywidualnej charakterystyki i potrzeb – zapewnia dr hab. Joanna Jaroch, ordynatorka Oddziału Kardiologii szpitala im. Marciniaka.

- Cieszę się że zespół naszego szpitala znalazł się w elitarnym gronie lekarzy przeprowadzających tego typu zabiegi. To ważne, że mimo trudnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa, nasze placówki pracują, otaczając opieką mieszkańców regionu – komentuje marszałek województwa dolnośląskiego, Cezary Przybylski.

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.