Sport

Jan Urban: Karny z kapelusza i przygotowany plan B

2017-10-21, Autor: prochu

W poniedziałek Śląsk Wrocław zagra na wyjeździe z Wisłą Płock. Będzie to ciężkie spotkanie, tym bardziej, że wrocławianie w tym sezonie na wyjeździe jeszcze nie wygrali. - Wisła gra bardzo dobrze w piłkę, w ostatnim meczu wypracowali sobie mnóstwo sytuacji, ale nie ustrzegli się błędów - ocenia najbliższego rywala szkoleniowiec WKS-u Jan Urban.

Reklama

Jan Urban (trener Śląska): Szkoda meczu z Wisłą Kraków, tym bardziej, że moim zdaniem karny był podyktowany niesłusznie, z kapelusza. Owszem, Piotr Celeban ciągnął za koszulkę jednego z rywali, ale takich sytuacji w każdym meczu są dziesiątki. W tej konkretnej ani Celeban, ani zawodnik Wisły nie mieli szans zagrania piłki, więc nie rozumiem tej jedenastki. Teraz już to jednak zostawiamy za sobą i myślimy o meczu z Wisłą Płock.

Zespół z Płocka gra bardzo dobrze w piłkę. W ostatnim meczu z Koroną Kielce przegrał, będąc zespołem lepszym. Wypracowali sobie mnóstwo okazji bramkowych, ale też nie ustrzegli się błędów, jak przy pierwszym golu. To drużyna, która wykorzystuje swoje atuty. Dużo zamieszania wprowadzają szybcy piłkarze, tacy jak Konrad Michalak, Arkadiusz Reca czy Giorgi Merebaszwili. Jose Kante nie będzie grał z powodu kartek, ale to wciąż bardzo groźny zespół.

Są takie momenty, że konkretny mecz w danej kolejce ma większą wagę, mimo że gra się jak zawsze o trzy punkty. Tak było chociażby w meczu z Wisłą Kraków, bo przy zwycięstwie mogliśmy wskoczyć do pierwszej czwórki. To byłby pozytyw, który dodałby drużynie jeszcze większej pewności siebie, ale to nam się nie udało. Myślimy przede wszystkim o pierwszej ósemce. 40 punktów powinno wystarczyć, do górnej części, a my zdobyliśmy 17, a do połowy rundy zasadniczej mamy jeszcze trzy mecze. Jeśli uda nam się teraz przeskoczyć poziom 20 punktów, będziemy bardzo zadowoleni. Patrzymy na tabelę, ale cele będziemy konstruować później. Najpierw musimy znaleźć się w grupie mistrzowskiej.

Boban Jović ma kontuję, która jest leczona bardzo długo. Trudno powiedzieć, kiedy będzie do naszej dyspozycji, nadal czuje ból, więc nie będziemy na siłę wprowadzać go do treningu. Na pewno Jović pomógłby nam na boisku i może byłoby tak, że blok defensywny wyglądałby dzisiaj inaczej. Mamy plan B w przypadku kontuzji któregoś ze stoperów. Do gry może wejść Konrad Poprawa, jest Mariusz Pawelec czy Djordje Cotra, który także może zagrać na środku obrony. Cieszę się jednak, że kolejni zawodnicy nam nie wypadają i nie musimy w taki sposób kombinować.

Kamil Vacek jest już w stu procentach przygotowany do gry pod względem fizycznym i mentalnym. Trenuje od dłuższego czasu, złapał rytm meczowy i ma duże szansę na grę w Płocku, bo wypada nam Sito Riera. Mi wystarczy 30 minut, by ocenić czy ktoś zasługuje na podstawowy skład. Kamil miał być wzmocnieniem pierwszej jedenastki, ale samo nazwisko nie gra. Grają umiejętności i do tej pory w mojej ocenie przegrywał rywalizację. Z meczu na mecz pokazuje jednak, że jest wartościowym piłkarzem, który jest potrzebny drużynie.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1591