Wiadomości

Janicki vs Dutkiewicz: trzecie starcie w sądzie. Zeznaje skarbnik Wrocławia

2013-07-12, Autor: tm
W piątek o 9 rano ruszyła trzecia rozprawa w procesie, który prezydentowi Wrocławia wytoczył jego były zastępca Michał Janicki. Zeznania złożą dziś skarbnik miasta Marcin Urban i doradca Rafała Dutkiewicza Zbigniew Morawski. Sprawa trafiła do sądu, bo Janicki zarzuca prezydentowi Wrocławia, że ten kłamał podając powody odwołania go ze stanowiska.

Reklama

Przypomnijmy, Michał Janicki zarzucił prezydentowi Wrocławia kłamstwa przy argumentowaniu odwołania go ze stanowiska. Były wiceprezydent poczuł się słowami Dutkiewicza urażony i stąd pozew o ochronę dóbr osobistych.

Do pierwszej rozprawy doszło na początku lutego. Sąd odrzucił wtedy wniosek prawników Dutkiewicza o utajnienie procesu. Ci z kolei nie zgodzili się na zaproponowaną przez Janickiego ugodę. Przed sądem zeznawali Marcin Garcarz i Wojciech Król. Prezydenta Wrocławia nie było.

 

Druga rozprawa odbyła się na początku maja. W sądzie zeznawali wtedy były już rzecznik prezydenta Wrocławia Paweł Czuma i prezes stadionowej spółki Wrocław 2012 Robert Pietryszyn. Zeznania skarbnika miasta Marcina Urbana i doradcy prezydenta Zbigniewa Morawskiego przesunięto na 12 lipca. 

 

Piątkowa rozprawa trwa od 9 rano. Jako pierwszy, pod przysięgą, zeznaje Marcin Urban. Skarbnik potwierdza, że to Michał Janicki odpowiedzialny był za nadzór nad imprezami na Stadionie Miejskim i uczestniczył w większości spotkań związanych z ich organizacją. Zaprzecza, jakoby prezydent Wrocławia zlecił rozdawanie biletów na turniej Polish Masters.

 

 

 

Przypomnijmy, na początku października ubiegłego roku Michał Janicki pożegnał się z funkcją zastępcy Dutkiewicza. Decyzja była związana ze złym nadzorowaniem imprez organizowanych na Stadionie Miejskim i brakiem rozliczeń spółek, które wspólnie z miastem organizowały na arenie turniej Polish Masters i festiwal Rock in Wroclaw, na którym wystąpił m.in. zespół Queen z Adamem Lambertem.

Po tym wydarzeniu rozpętała się medialna burza. Janicki twierdził, że wykonywał polecenia Dutkiewicza, a ten go oszukał.

– Nie usłyszałem żadnych powodów mojego odwołania. Prezydent powiedział tylko, że znajdzie mi pracę, jak sprawa przyschnie. Dzisiaj jestem przekonany, że moje odwołanie miało na celu wyłącznie ochronę dobrego wizerunku Rafała Dutkiewicza - mówił na łamach Gazety Wyborczej Michał Janicki.

Prezydent Wrocławia nie pozostał dłużny.

– Widzę, że Michał Janicki ma znakomitego doradcę medialnego, specjalistę w byciu zdymisjonowanym, czyli Grzegorza Schetyną. Moją opinię na temat Michała Janickiego wyraziłem bardzo wyraźnie dymisjonując go, a po trzecie on kłamie – ripostował na antenie TVP Rafał Dutkiewicz.

Wreszcie na sesji Rady Miejskiej Dutkiewicz poinformował, że o zbadanie prywatnych kontaktów byłego wiceprezydenta z przedsiębiorcami organizującymi imprezy na stadionie zwrócił się do Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

- Dochodziły do mnie informacje o ścisłych i prywatnych kontaktach Janickiego z przedsiębiorcami organizującymi imprezy na stadionie. Mam wątpliwości, czy takie relacje urzędnika z biznesmenami, którzy dostają miejskie pieniądze są czyste i właściwe - podkreślał Rafał Dutkiewicz.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.