Biznes
Jest decyzja w sprawie Solpolu. Ale aktywiści nadal walczą, by nie został wyburzony
Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu utrzymał w mocy decyzję Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o niewpisaniu do rejestru zabytków nieruchomych budynku domu handlowego Solpol przy ul. Świdnickiej.
Postmodernistyczny Solpol I jest chyba najbardziej kontrowersyjnym wrocławskim budynkiem. Jedni uważają, że jest po prostu brzydki i nie pasuje do architektury Starego Miasta, drudzy uznają go za ikonę budownictwa z tego okresu.
Zobacz także
Tymczasem po kilkuletniej procedurze Ministertwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu utrzymało w mocy decyzję Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, obecnie z Barbarą Nowak-Obelindą na czele, o niewpisaniu go do rejestru zabytków. To uratowałoby go przed wyburzeniem. DWKZ opublikowało uzasadnienie decyzji rządu na Facebooku.
- W trakcie postępowania przeprowadzono dowód z oględzin, pozyskano opinię Narodowego Instytutu Dziedzictwa, zastosowano trzy wezwania do uzupełnienia dokumentów, dwa zawiadomienia, sześć postanowień i przeprowadzono kilkugodzinną rozprawę administracyjną. Przeanalizowano bardzo dużo literatury, przedstawiane przez strony i zainteresowane podmioty opinie i dokumenty. Organ II instancji uznał orzeczenie DWKZ za wyczerpujące i uzasadnione - wylicza Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Ale Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia się nie poddaje i czeka na efekt odwołania od tej decyzji, które złożyło w ministerstwie w czerwcu. Aktywiści uważają, że jest to obiekt unikatowy i warty zachowania. Zapowiadają walkę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym we Wrocławiu.
- Prowadzimy walkę o Solpol od 2015 roku. I dalej głęboko wierzymy, że powinien zostać zachowany dla przyszłych pokoleń jako świadek epoki - postmodernizmu w architekturze, transformacji ekonomicznej, kolorowych lat 90-tych. Jego wyburzenie będzie już niedługo uważane za błąd - tak jak teraz żałujemy kompleksów postindustrialnych wyburzonych 20 lat temu i budynków modernistycznych zrównanych z ziemią 10 lat temu - przekonuje Marek Karabon, wiceprezes TUMW.
Solpol I stoi przy ul. Świdnickiej 21-23, obok do gotyckiego kościoła św. Doroty i neobarokowego hotelu Monopol. Został zaprojektowany przez Wojciecha Jarząbka i oddany do użytku w 1993 roku. Należy do Zygmunta Solorza-Żaka, właściciela Polsatu, który po tym, jak budynek przestał pełnić funkcję domu towarowego, wpadł na pomysł, by go wyburzyć i zastąpić bardziej praktycznym obiektem. Więcej o jego historii i specyfice przeczytacie tutaj.
Jakie powinny być dalsze losy Solpolu?
Oddanych głosów: 1609
Tagi: solpol, zabytek, konserwator zabytków, Ministerstwo Kultury, decyzja, wyburzenie, TUMW, aktywisci
Zobacz także
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Volvo zamyka fabrykę autobusów we Wrocławiu. Wszyscy pracownicy zostaną zwolnieni
62102 -
To już nie będzie Galeria Dominikańska, jaką znamy od lat
42584 -
Wrocław: Biurowiec w centrum idzie do remontu. 16-letni budynek ma nowego właściciela
21729 -
Firmy z Dolnego Śląska będą zwalniać pracowników. Najwięcej w tych branżach [LISTA]
11467 -
Firma 3M wyburzy we Wrocławiu trzy budynki
8489
Najczęściej komentowane
-
MPK Wrocław pozywa Orlen. Zarzuca mu zawyżanie cen paliwa
2 -
To już nie będzie Galeria Dominikańska, jaką znamy od lat
1 -
Miasto chce sprzedać dawne kasyno oficerskie. Ale uprzedza: stan alarmowy!
1 -
Wrocław: Gmach dawnej poczty przy ul. Purkyniego znów na sprzedaż
1 -
Firma 3M wyburzy we Wrocławiu trzy budynki
0
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Jakub Jan Bober 2020-11-30
14:59:51
Nie rozmumiem - grupa aktywistów (samozwańczo zwana TUMW) walczy o to aby obskurny budynek, niewpisujący się w charakter zabudowy wybudowany zaledwie kilkanaście lat temu stał się zabytkiem. Na kilometr czuć walkę o kasę i wewnętrzne przepychanki.