Wiadomości

Jest nowy termin otwarcia legendarnej Piwnicy Świdnickiej

W tej chwili w najstarszym lokalu gastronomicznym we Wrocławiu i jednym z najstarszych w Europie trwają intensywne prace remontowe. Nowy najemca rekrutuje też pracowników.

Reklama

Od kilku lat Piwnica Świdnicka na wrocławskim rynku jest zamknięta na głucho. Jesienią - po rezygnacji firmy Hotelarz z prowadzenia prestiżowej restauracji, umowę z miastem podpisał nowy najemca - spółka Freeride. Jej przedstawiciele zapowiedzieli wtedy, że jedną z największych zmian w odmienionej Piwnicy Świdnickiej będzie minibrowar.

Piwnica Świdnicka zajmuje powierzchnię prawie 1700 mkw w podziemiach Ratusza, na których funkcjonuje 9 sal restauracyjnych, a do tego dochodzi zaplecze kuchenne. Nowy najemca przystępując do przebudowy, zobowiązała się uwzględnić historię i charakter lokalu , w tym – jak to określono „społecznej, kulturowej i etnicznej różnorodności Wrocławia”. Najemca zaplanował zainstalowanie w nim browaru i jednocześnie utworzenie miejsca spotkań z widokiem na warzelnię.

- W tej chwili w Piwnicy Świdnickiej trwają intensywne prace remontowe. Prowadzimy też rekrutacje nowego personelu. W sumie zamierzamy zatrudnić około 40 osób – powiedziała nam Agnieszka Płócienniczak, przedstawicielka spółki Freeride. Początkowo otwarcie lokalu planowano na przełomie kwietnia mają, teraz wskazywany jest koniec maja.

Piwnica podzielona na trzy strefy. Minibrowar największą atrakcją

Pierwszą z nich będzie „strefa dziedzictwa zastanego”, która znajdzie się w najstarszej części lokalu i nawiąże do tradycji biesiadowania oraz picia piwa. Oferta gastronomiczna oparta będzie na lokalnych wrocławskich produktach. W drugiej strefie - „dziedzictwa przywiezionego” – znajdą się galerie, sklep z lokalnymi produktami, piwem i pamiątkami. Znajdzie się ona w najmłodszych salach piwnicy. Będzie to również miejsce na uroczystości, wydarzenia kulturalne czy organizację infopunktu o Wrocławiu. Dla trzeciej strefy - Sali Książęcej – przewidziano różne funkcje, zależnie od okazji lub planowanych wydarzeń.

Jako największą atrakcję odmienionej Piwnicy Świdnickiej, jej nowi najemcy wskazują minibrowar restauracyjny z warzelnią. Instaluje go niemiecka firma Kaspar Schulz. Wydajność nowego browaru to 2500 hektolitrów miesięcznie. Browar będzie produkował najpopularniejsze gatunki piwa: lager, pils, weizen (białe piwo) i ciemne. Do tego mają być produkowane gatunki sezonowe.

Najemca Piwnicy Świdnickiej - spółka Freeride - prowadzi od kilku lat między innymi pub Pinta w budynku Ovo. Spółka podpisując umowę na 10 lat z możliwością jej przedłużenia, zobowiązała się do płacenia miesięcznego czynszu w wysokości 45 tys. złotych.

Historia Piwnicy Świdnickiej sięga drugiej połowy XIII wieku

W podziemiach wrocławskiego ratusza początkowo mieściła się miejska gospoda, w której serwowano piwo z okolicznych browarów. Swoją nazwę lokal wziął od Świdnicy, z której sprowadzano do niego piwo jęczmienne. Piwnica była wielokrotnie rozbudowywana, a swój obecny kształt osiągnęła pod koniec XV wieku. Pod koniec II wojny światowej restauracje przekształcono w schron, a po jej zakończeniu przez 15 lat Piwnica Świdnicka była zamknięta. Przywrócono ją do życia w 1960 roku. Pod koniec XX wieku – gdy wydzierżawił ją Ryszard Varisella, właściciel Browaru Piast, piwnica została gruntowanie odrestaurowana i przywrócono jej dawną funkcję - piwiarni i restauracji.

 

Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.