Wiadomości

Wrocław dostał tabletki z jodkiem potasu. Ale nie wie, co z nimi zrobić

Author profile image 2022-09-29, Autor: Marta Gołębiowska

Gdyby w Polsce doszło do zagrożenia radiologicznego spodowanego awarią okupowanej ukraińskiej elektrowni, wrocławianie mogą nie dostać pomocy na czas. Bo choć wszystkie gminy w Polsce mają już zapas tabletek z jodkiem potasu, to wciąż nie zostały ustalone procedury ich ewentualnego wydawania. A w razie awarii na Ukrainie na zażycie tabletek będzie zaledwie 6 godzin.

Reklama

Dziesięć dni temu do komend straży pożarnej w całym kraju polski rząd przekazał zapasy tabletek z jodkiem potasu, które mają trafić do każdego Polaka w przypadku wybuchu w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na terenie Ukrainy, okupowanej przez Rosjan. Jodek potasu jest stosowany głównie w celu zapobiegania wchłanianiu przez tarczycę radioaktywnego jodu w sytuacji zagrożenia skażeniem promieniotwórczym.

Ale wrocławscy urzędnicy, zapytani o to, gdzie po ten preparat mieliby w razie zagrożenia zgłaszać się mieszkańcy, rozkładają ręce. Zgodnie z obowiązującym Planem Zarządzania Kryzysowego dla Miasta Wrocławia, gromadzeniem i dystrybucją pastylek z jodem ma się zajmować Centrum Zarządzania Kryzysowego pod nadzorem Prezydenta Wrocławia. Tyle teorii. W praktyce, jak twierdzi Grzegorz Rajter z wrocławskiego ratusza, plan dystrybucji tabletek na wypadek skażenia na razie nie powstał, bo miasto wciąż czeka na instrukcję wojewody dolnośląskiego. Co na to wojewoda? Nie wiadomo, bo jego biuro prasowe na nasze pytania w tej sprawie nie odpowiedziało. Tymczasem od chwili ogłoszenia ewentualnego alarmu do przyjęcia jodku potasu może minąć maksymalnie 6 godzin. W przeciwnym razie nie uchroni nas odpowiednio przed skutkami promieniowania.

Co nie udaje się we Wrocławiu, bez problemu udało się choćby w Milicz, który już przed kilkoma dniami opublikował zasady wydawania tabletek z jodkiem potasu, metodę ich przyjmowania w zależności od grupy wiekowej oraz listę punktów, w których takie tabletki można dostać po ogłoszeniu alarmu. Znajdują się na niej świetlice wiejskie, siedziby straży pożarnej i urzędu, ośrodki kultury, szkoła i przychodnia.

Ministestwo Spraw Wewnętrznych i Administracji informuje, że sytuacja w Polsce jest na bieżąco monitorowana przez Państwową Agencję Atomistyki. Na razie nie ma potrzeby zażywania tabletek z jodem potasu. Resort apeluje też, by nie połykać ich na własną rękę, bez konsultacji z lekarzem.

Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 9

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~adik1980 2022-09-29
    14:33:38

    10 2

    Ten wojewoda to jest potrzebny ale do tarcia chrzanu i wydawania milionów na przegrane sprawy sądowe. Nieudacznik. Wstyd.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.