Wiadomości

Józef Pinior wziął pieniądze za pracę, której nie wykonał?

Choć Józef Pinior wyszedł z aresztu, wciąż czeka go proces przed poznańskim sądem. Prokuratura nie wycofała się bowiem ze stawianych mu zarzutów korupcyjnych. Tymczasem w mediach pojawiły się informację, że legendarny działacz Solidarności dwa lata temu otrzymał pieniądze za pracę, której faktycznie nie wykonał.

Reklama

Poniedziałkowy Super Express ujawnił, że Pinior w 2014 roku dostał pieniądze za poprowadzenie wykładów, które się faktycznie nie odbyły. Polityk miał wówczas odpowiedzieć studentom studiów podyplomowych o zarządzaniu jednostkami wymiaru sprawiedliwości. Wykłady zaplanowane były na maj.

W rozmowie z portalem tuWroclaw.com Pinior zaprzeczył, że miał prowadzić wykłady dla studentów. - Zwrócił się do mnie przedstawiciel nowo powstającej na Dolnym Śląsku instytucji edukacyjnej z prośbą o współpracę. Nie pamiętam dokładnie jej nazwy. Wiem tylko, że była ona związana z PTE. Wyraziłem na to zgodę i otrzymałem na poczet dalszej współpracy zaliczkę - mówi były senator.

Jak wynika ze sprawozdania z działalności Zakładu Szkolenia i Ekspertyz Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego "PETEKS" sp. z o.o. za okres od 17 czerwca do 30 września 2015 roku, Józef Pinior zwrócił spółce kwotę sześciu tysięcy złotych. Jak tłumaczy senator, otrzymał on wtedy pismo od prawników PTE, które podważało wiarygodność projektu, w którym miał brać udział, dlatego też oddał otrzymane pieniądze.

O komentarz do całej sytuacji próbowaliśmy poprosić Michała Szczypióra, który był jednym z dwóch pracowników PETEKS w tym czasie. Odmówił on jednak komentarza na ten temat. Józef Pinior nie pamięta też z kim dokładnie rozmawiał o współpracy oraz jaką kwotę i na podstawie jakiej umowy otrzymał pieniądze, które zwrócił Polskiemu Towarzystwu Ekonomicznemu, tłumacząc że w zeszłym roku był zbyt pochłonięty kampanią wyborczą.

 

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.