Wiadomości

Kamień milowy na budowie odcinka drogi S5 tuż pod Wrocławiem. Kiedy pojedziemy nową trasą?

2015-07-11, Autor: Tomek Matejuk
Trwają intensywne prace na budowie odcinka drogi ekspresowej S5 od Marcinowa do węzła Wrocław Północ, który realizuje włoska spółka Astaldi. Wykonawca złożył do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju kompletny wniosek o zmianę decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, uwzględniający optymalizacje wprowadzone do projektu budowlanego. -To dla nas pierwszy i bardzo ważny kamień milowy w procesie realizacji umowy - podkreślają przedstawiciele firmy budowlanej.

Reklama

Przypomnijmy, w zeszłym roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowy z wykonawcami wszystkich dolnośląskich odcinków drogi ekspresowej S5, dzięki której z Wrocławia szybciej dojedziemy do Poznania. Cała inwestycja pochłonie niemal 1,5 mld złotych, a oddanie blisko 50-kilometrowej trasy do użytku planowane jest pod koniec 2017 roku.

 

Aktualnie dobiega końca etap projektowania dolnośląskiego odcinka drogi S5.

 

- Prace budowlane ruszyły pełną parą. Wykonawcy trzech odcinków S5 wykonali odhumusowanie trasy i rozpoczęli prace przy budowie obiektów inżynierskich. Na budowie pracuje obecnie około 500 osób oraz około 300 sztuk sprzętu budowlanego - wyliczają przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

 

Droga wyposażona będzie w dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w każdą stroną oraz pas awaryjny. Na trasie wybudowanych zostanie 6 węzłów drogowych: Żmigródek, Żmigród, Prusice, Krościna, Trzebnica, Kryniczno a węzeł Wrocław Północ zostanie przebudowany.

 

W ciągu S5-tki powstaną też dwie pary Miejsc Obsługi Podróżnych: MOP Morzęcino Zachód i Morzęcino Wschód oraz MOP Wisznia Mała Zachód i Wisznia Mała Wschód.

 

>Zobacz, jak idą prace na budowie drogi S5

 

 

Kamień milowy na budowie trzeciego odcinka

 

Trzeci, położony najbliżej stolicy Dolnego Śląska, odcinek drogi ekspresowej S5 - od Marcinowa do węzła Wrocław Północ - realizuje włoska spółka Astaldi. W piątek wykonawca złożył do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju kompletny wniosek o zmianę decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID), uwzględniający optymalizacje wprowadzone do projektu budowlanego.

Budowa drogi ekspresowej S5 Poznań – Wrocław realizowana jest na trzech odcinkach według systemu „Projektuj i buduj”. Zakłada on, że zanim wykonawcy przystąpią do robót budowlanych, opracowują dokumentację projektową i mogą zaproponować optymalizację rozwiązań przyjętych w projekcie budowlanym. Mają na to 10 miesięcy od podpisania umowy.

 

Włoska spółka Astaldi, która umowę z GDDKiA zawarła 10 września zeszłego roku, zgodnie z terminem wystąpiła do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju z kompletną dokumentacją. Najważniejsze modyfikacje tego odcinka dotyczą konieczności rozwiązania pojawiających się kolizji infrastruktury drogowej z istniejącymi sieciami, m.in. gazową (zmiana kolizji gazociągu średniego ciśnienia G2), wodociągową czy telekomunikacyjnej (zabezpieczenie kanalizacji teletechnicznej od strony ul. Żmigrodzkiej).

 

Proces optymalizacji kończy zgłoszenie wniosku o zmianę decyzji o ZRID, przygotowanego na podstawie wykonanych projektów budowlanych oraz uzyskanych niezbędnych decyzji i uzgodnień. To dla wykonawcy pierwszy i bardzo ważny kamień milowy w procesie realizacji umowy.

Jednocześnie firma Astaldi nie zwalnia tempa na placu budowy trzeciego odcinka S5. Rozwiązano już ponad 80 proc. kolizji elektrycznych średniego i niskiego napięcia, wykarczowano i uporządkowano teren przy węzłach Kryniczno i Trzebnica, rozebrano budynki w Będkowie i Wysokim Kościele (m.in. dawną karczmę).

 

Zarys przyszłej drogi widać najwyraźniej na odcinku Wisznia Mała – Trzebnica, gdzie przyszła S5 będzie szła bardzo blisko obecnej trasy. Rozpoczęto wykopy, trwają prace drogowe i mostowe, m.in. przy wiaduktach drogowych, które połączą Autostradową Obwodnicę Wrocławia z budowaną drogą S5 (węzeł Wrocław – Północ - tu Astaldi wykonuje palowanie przyczółków pod fundamenty mostu używając palownic do pali wierconych świdrem ciągłym „CFA”) czy wiadukcie WS-28 zlokalizowanym za Trzebnicą (prace zbrojeniowe na przyczółku mostu, wyrównywanie terenu do poziomu planowanej drogi).

 

Przy planowanych MOP-ach Wisznia Mała zakończono palowanie i rozpoczęło się próbne obciążenie pali – w kolejnym etapie będzie można prowadzić zbrojenie i wznosić obiekt wiaduktowy. Jednocześnie trwają intensywne przygotowania do budowy mostu nad Widawą (MS-41), który będzie miał długość ponad 750 metrów i poprowadzi nad terenami zalewowymi. Na przyczółku mostu właśnie rozpoczęło się wbijanie pali Franki – finalnie będą tu pracowały trzy maszyny o łącznej wydajności ponad 20 sztuk wbitych pali na dobę.

 

Natomiast pod koniec sierpnia pojawi się sprzęt do stosowanej w budowie mostów technologii nasuwania podłużnego. Gdy ten obiekt będzie już gotowy, cały sprzęt zostanie przeniesiony pod Wisznię Małą i wykorzystany do budowy mniejszego mostu nad rzeką Ławą. W sumie roboty fundamentowe rozpoczęły się na 80 proc. terenu. W najbliższych dniach zwiększą się prace żelbetowe oraz ziemne przy wykopach.

 

Gotowy odcinek zostanie oddany do użytku pod koniec 2017 r.

 

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.