Kapitalne ściganie na Olimpijskim! Betard Sparta lepsza od Falubazu [RELACJA, ZDJĘCIA]

Zespół Betardu Sparty rozpoczął zmagania z wysokiego "C". W pierwszym biegu wrocławska para Tai Woffinden - Jakub Jamróg przyjechała na dwóch pierwszych pozycjach, dzięki czemu Sparta objęła prowadzenie 5:1. Dodajmy, że była to namiastka wielkiego ścigania, bo lepiej ze startu wyszedł Patryk Dudek, jednak obaj wrocławianie minęli go na dystansie. Druga gonitwa to również podwójna wygrana gospodarzy. Tym razem duet Maksym Drabik - Przemysław Liszka przywiózł podwójne zwycięstwo i po dwóch biegach było 10:2. W trzecim biegu znów byliśmy świadkami podwójnego zwycięstwa. Tym razem jednak wygrała para Falubazu Martin Vaculik - Piotr Protasiewicz. Zespoły raz za razem wyprowadzały mocne ciosy - w kolejnym wyścigu wrocławianie znów przywieźli podwójne zwycięstwo dzięki świetnej jeździe pary Maciej Janowski - Maksym Drabik, a po pierwszej serii biegów miejscowi wygrywali 16:8.

W piątym biegu zwycięstwo odnieśli goście 4:2. Z początku zanosiło się na podwójne zwycięstwo Patryka Dudka i Michaela Jespena Jensena, jednak znakomicie na dystansie powalczył Max Fricke i ostatecznie to on przywiózł 2 punkty. W siódmej potyczce kibice zgromadzeni na Stadionie Olimpijskim mogli zobaczyć wspaniałą walkę Taia Woffindena z Nickim Pedersenem. Lepszy okazał się zawodnik Sparty, który wydarł zwycięstwo na ostatnim wirażu, a cały wyścig padł łupem wrocławian 4:2, którzy prowadzili już 25:17.

Wyścig 8. lepiej ułożył się dla gości, którzy przywieźli zwycięstwo 4:2, jednak to wciąż Sparta prowadziła w całym meczu. Kolejne dwa biegi zakończyły się remisami, a  warto zaznaczyć, że w 10. gonitwie słabo spisującego się Vaclava Milika zastąpił Gleb Czugunow. Młody Rosjanin ambitnie powalczył z Nickim Pedersenem, jednak ostatecznie musiał uznać wyższość bardziej doświadczonego rywala.

W wyścigu nr 11 znów w barwach Betardu Sparty Wrocław mogliśmy oglądać Gleba Czugunowa, który tym razem zastąpił Jakuba Jamróga. Zmiana ta jednak nie przyniosła rezultatu, gdyż Czugunow przyjechał ostatni, a Falubaz wygrał 5:1, choć sędzia miał problem z decyzją o tym, czy drugi był Michael Jepsen Jensen czy Maciej Janowski. Ostatecznie jednak po kilku minutach analiz stwierdził, że drugi na metę przyjechał zielonogórzanin, a to oznaczało, że prowadzenie Betard Sparty stopniało do dwóch "oczek". Jeszcze przed biegami nominowanymi wrocławianie powiększyli przewagę do czterech punktów, a wszystko za sprawą rewelacyjnego Taia Woffindena, który pokazywał nieprawdopobne szarże pod bandą.

Przed dwoma ostatnimi biegami wrocławianie prowadzili 41:37 i wciąż nie byli pewni zwycięstwa. W pierwszym wyścigu nominowanym parę Betard Sparty tworzyli Max Fricke oraz Maksym Drabik. Ze strony Falubazu jechali natomiast Duńczycy - Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen. Bieg ten przybliżył miejscowych do premierowej wygranej, bo choć pierwszy przyjechał Pedersen, to za nim finiszowała para z Wrocławia. Oznaczało to, że tylko podwójne zwycięstwo zielonogórzan mogło odebrać Sparcie końcowy sukces. Tak się jednak nie stało. Ostatnia gonitwa dnia padła łupem - oczywiście - Taia Woffindena, a Maciej Janowski uporał się na trasie z Patrykiem Dudkiem i Martinem Vaculikiem. Gospodarze zwyciężyli w tym biegu 5:1, pieczętując tym samym zwycięstwo w całym spotkaniu 49:41.

Kapitalnie przed miejscowymi kibicami zaprezentował się Tai Woffinden. Brytyjczyk jeździł w niedzielę w innej lidze i był po prostu nie do ruszenia. Wygrał wszystkie swoje biegi będąc najmocniejszym punktem wrocławskiej ekipy. Teraz czeka nas dwutygodniowa przerwa od zmagań w PGE Ekstralidze, a do rywalizacji żużlowcy powrócą 28 kwietnia. Betard Sparta na Stadionie Olimpijskim podejmie wtedy Get Well Toruń.

Betard Sparta Wrocław - Stelmet Falubaz Zielona Góra 49:41

Betard Sparta 49
9. Tai Woffinden 15 (3,3,3,3,3)
10. Jakub Jamróg 3+1 (2*,1,0,-)
11. Vaclav Milik 0 (0,0,-,-,-)
12. Max Fricke 6+1 (1,2,1,1,1*)
13. Maciej Janowski 11+1 (3,3,2,1,2*)
14. Przemysław Liszka 3+2 (2*,0,1*)
15. Maksym Drabik (3,2*,0,
16. Gleb Czugunow (2,

Stelmet Falubaz 41
1. Patryk Dudek 8 (1,3,1,3,0)
2. Michael Jepsen Jensen 6+1 (0,1,3,2*,0)
3. Martin Vaculik 10+1 (3,2,1*,3,1)
4. Piotr Protasiewicz 5+2 (2*,1*,2,0)
5. Nicki Pedersen 11 (1,2,3,2,3)
6. Mateusz Tonder 1 (1,0,0)
7. Norbert Krakowiak 0 (w,0,d)
8. Sebastian Niedźwiedź NS

Bieg po biegu:
1. WOFFINDEN, Jamróg, Dudek, Jensen 5:1 (5:1)
2. DRABIK, Liszka, Tonder, Krakowiak (w/u) 5:1 (10:2)
3. VACULIK, Protasiewicz, Fricke, Milik 1:5 (11:7)
4. JANOWSKI, Drabik, Pedersen, Krakowiak 5:1 (16:8)
5. DUDEK, Fricke, Jensen, Milik 2:4 (18:12)
6. JANOWSKI, Vaculik, Protasiewicz, Liszka 3:3 (21:15)
7. WOFFINDEN, Pedersen, Jamróg, Tonder 4:2 (25:17)
8. JENSEN, Janowski, Dudek, Drabik 2:4 (27:21)
9. WOFFINDEN, Protasiewicz, Vaculik, Jamróg 3:3 (30:24)
10. PEDERSEN, Czugunow, Fricke, Krakowiak (d/start) 3:3 (33:27)
11. VACULIK, Jensen, Janowski, Czugunow 1:5 (34:32)
12. DUDEK, Drabik, Liszka, Tonder 3:3 (37:35)
13. WOFFINDEN, Pedersen, Fricke, Protasiewicz 4:2 (41:37)
14. PEDERSEN, Drabik, Fricke, Jensen 3:3 (44:40)
15. WOFFINDEN, Janowski, Vaculik, Dudek 5:1 (49:41)

fot. Paweł Prochowski

Zobacz galerię