Na sygnale

Kierowca wpadł przez namalowane markerem tablice. Był to początek jego problemów

2021-05-02, Autor: ks/mat. prasowe

Policjanci z wrocławskiej drogówki zatrzymali kierującego osobowym roverem. Ich uwagę zwróciły namalowane markerem tablice rejestracyjne. W trakcie kontroli okazało się, że to dopiero początek kłopotów kierowcy.

Reklama

Uwagę policjantów zwróciły tablice rejestracyjne „własnej roboty”. Znaki na nich były namalowane markerem. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę rovera, by poinformować go, że tego typu element identyfikujący pojazd jest niezgodny z przepisami.

– Kontrola ta mogła potrwać kilka minut, jednak na jaw wyszły inne nieprawidłowości, znacznie bardziej obciążające 46-latka – mówi st. sierż. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu – Sprawdzenia wykonane w systemach informatycznych wykazały, że pojazd od blisko roku nie posiada aktualnych badań technicznych, a jego właściciel uprawnień do kierowania pojazdami.

Kierowca był podczas kontroli bardzo zdenerwowany i pobudzony. Policjanci przeprowadzili więc test, który potwierdził, że mężczyzna jest pod wpływem narkotyków. 46-latek przyznał się, że tego dnia zażywał amfetaminę.

– Celem potwierdzenia kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzających mężczyźnie została pobrana krew do badań. Mieszkaniec Wrocławia kontynuował dalszą jazdę, ale już policyjnym radiowozem – dodaje st. sierż. Paweł Noga.

Mężczyźnie został zatrzymany. Stanie przed sądem, a za popełnione czyny może grozić kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.

Oceń publikację: + 1 + 22 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.