Wiadomości

Kilkudziesięciu przedstawicieli świata kultury, nauki i polityki broni wrocławskich Romów

2014-01-24, Autor: tm
Pod listem otwartym do prezydenta Wrocławia i prezes sądu okręgowego w sprawie wrocławskich Romów podpisało się ponad czterdziestu przedstawicieli świata kultury i nauki oraz polityki, m.in. prof. Stanisław Obirek, prof. Jan Hartman, prof. Magdalena Środa, Władysław Frasyniuk, senator Józef Pinior, Olga Tokarczuk, prof. Marcin Cieński czy Wojciech Tochman.

Reklama

We wrocławskim sądzie toczy się proces, który miasto wytoczyło Romom mieszkającym na nielegalnym koczowisku przy ul. Kamieńskiego. Urzędnicy domagają się, by Romowie opuścili należący do gminy Wrocław teren.

 

Do prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza i prezes Sądu Okręgowego we Wrocławiu Ewy Barnaszewskiej właśnie wysłano list otwarty w tej sprawie. Podpisało się pod nim ponad czterdziestu przedstawicieli świata kultury i nauki oraz polityki, a także dziennikarzy.

 

- List ten jest protestem przeciw przyjętemu przez miasto sposobowi rozwiązywania konfliktu o koczowisko przy ul. Kamieńskiego - tłumaczy dr Mirosław Tryczyk.

 

Treść listu otwartego do Prezes Sądu Okręgowego we Wrocławiu i Prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza:

 

Wysoki Sądzie, Panie Prezydencie,

 

Pragniemy zaprotestować przeciw sposobowi rozwiązywania sporu z Romami zamieszkującymi teren tzw. koczowiska przy ul. Kamieńskiego. Ośmielamy się przypomnieć Wysokiemu Sądowi i Panu Prezydentowi, że podstawowym Prawem Człowieka, jest prawo do bycia legalnym pod każdą szerokością geograficzną i w każdym miejscu na kuli ziemskiej. Żaden bowiem człowiek nie jest nielegalny, a myślenie, które charakteryzowało takie stanowisko, przejawiało się zwłaszcza w systemach totalitarnych.

 

Przypominamy Wysokiemu Sądowi, że prawo do uczestniczenia w praworządnym procesie jest podstawowym prawem obywatelskim, jednym z głównych Praw Człowieka. Prawo to zaś wyraża się w tym, że osoba uczestnicząca w procesie sądowym musi rozumieć słowa sędziego, musi zrozumieć akt oskarżenia, ma prawo przedstawiać swoje racje w sposób najbardziej dla niej korzystny i skuteczny. Tymczasem mamy poważne wątpliwości, czy pozbawienie Romów możliwości zeznawania we własnym języku etnicznym tego prawa im nie odbiera.


Pragniemy również poinformować Pana Prezydenta i podległych mu urzędników, że w myśl podstawowych zasad kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rozdzielanie rodzin, tj. odbieranie ojcom możliwości przebywania z ich małoletnimi dziećmi może odbywać się wyłącznie wskutek decyzji sądu i to po zapoznaniu się tego sądu z opinią biegłych psychologów z Rodzinnych Ośrodków Diagnostyczno- Konsultacyjnych. Podstawową zaś przesłanką moralną takiego rozdzielania rodziców i dzieci jest wyłącznie dobro dzieci.


Pytamy, jakie dobro dzieci romskich miał na myśli Pan Prezydent, kiedy podjął przygotowania do rozdzielenia mężczyzn romskich i ich rodzin po ewentualnym wysiedleniu z tzw. koczowiska przy ulicy Kamieńskiego? Panie Prezydencie, czy w wolnej Polsce dbamy wyłącznie o dobro polskich dzieci? Czy gdyby w takiej sytuacji, w innym europejskim kraju, znalazły się dzieci rodzin imigrantów z Polski, też poparłby Pan taką decyzję?
Zwracamy się do Pana Prezydenta i władz miejskich Wrocławia z żądaniem wycofania pozwu przeciwko Romom zamieszkującym koczowisko przy ul. Kamieńskiego, powrotu z nimi do stołu negocjacyjnego i wypracowania rozwiązania, które pozwoli tej ostatniej już mniejszości koczowników w Europie żyć i spokojnie rozwijać się w tym mieście.

 

Podpisali:

 

Aneta Augustyn, dziennikarka
Joanna Bator, pisarka
Leszek Budrewicz, dziennikarz
Marcin Cieński, profesor
Sylwia Chutnik, pisarka
Władysław Frasyniuk, przedsiębiorca
Radosław Gawlik, ekolog
Monika Grabowska, nauczyciel akademicki
Jan Hartman, profesor
Agnieszka Ilwicka-Sheppard, historyczka
Inga Iwasiów, profesorka
Hanna Karaszewska, nauczycielka akademicka
Marcin Kurek, poeta
Aleksander Wit Labuda, romanista
Wiesław Łukaszewski, profesor
Mirosław Maciorowski, dziennikarz
Teresa Nowak, romanistka
Stanisław Obirek, profesor
Lidia Ostałowska, reportażystka
Leszek Pacholski, profesor
Małgorzata Porada-Labuda, dziennikarka
Józef Pinior, senator RP
Elżbieta Skibińska-Cieńska, profesor
Monika Spławska-Murmyło, doktor filologii
Patrycja Struś, psycholożka
Alina Szeptycka, polonistka
Łukasz Szymanowicz, Inicjatywa Przyjazny Wrocław
Włodzimierz  Szymaniak, nauczyciel akademicki
Monika Sznajderman, wydawczyni
Magdalena Środa, profesorka
Olga Tokarczuk, pisarka
Ostrowski Damian, doktor
Jacek Tabisz, Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów
Wojciech Tochman, reportażysta
Mirosław Tryczyk, nauczyciel akademicki
Magdalena Tulli, pisarka
Ewa Warmuz, nauczycielka akademicka
Daniel Wartanowicz, programista
Marcin Wodziński, judaista
Zygmunt Wojski, iberysta
Przemysław Witkowski, doktor, poeta, publicysta
Dorota Wodecka, dziennikarka
Justyna Ziarkowska, profesorka

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 8

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (7):
  • ~less 2014-01-24
    10:12:14

    14 0

    A weźcie ich do ogródka!!!!!

  • ~izydor 2014-01-24
    11:34:33

    15 0

    Napisała list "elita" z zamkniętych i strzeżonych willi i ekskluzywnych osiedli. Państwo, którzy podpisali ten list zapewne zza szyb swoich lexusów i mercedesów nie dostrzegają istoty problemu i przyczyny protestów ludzi, nie wiedzą jak to jest żyć w sąsiedztwie osób, które tylko patrzą, jak coś ukraść z klatki schodowej. Kto mieszka przy Kamieńskiego albo na Tarnogaju ten wie jak to jest!

  • ~Marcin 2014-01-24
    12:17:04

    13 0

    To może na próbę każdy z podpisanych, zaopiekuje się jedną romską rodziną. Niech weźmie sobie do swojego mieszkania, ogródka, piwnicy, gdziekolwiek i po 3 miesiącach jeszcze raz napisze ten jakże szlachetny list do władz.

  • ~mm 2014-01-25
    01:14:29

    2 0
  • ~abc 2014-01-25
    11:44:56

    6 0

    Łatwo jest osobom podpisującym powyższy list być tak szlachetnymi, gdy problem w rzeczywistości nie dotyka ich w najmniejszym nawet stopniu.....

  • ~racja komentatorów 2014-01-25
    20:07:08

    2 0

    W 100% przychylam się do poniższych komentarzy. Mieszkając w zielonych, "intelektualnych", oświetlonych i odizolowanych enklawach można przy lampce dobrego koniaku można debatować nt. praw człowieka, wartości współczesnego świata, bla, bla, bla... Tylko, że na co dzień inni mają zwykłe, normalne życie, które chcą sobie jak najlepiej organizować - a są pewne grupy społeczne, które temu ewidentnie, oczywiście łamiąc prawo przeszkadzają. Bo to jest życie, a nie bajka. PS. A Pan Dutkiewicz- o dziwo - w bardzo dobrym mocnymtonie zripostował ów liścik

  • ~ 2014-01-29
    08:22:28

    0 0

    Jacy wrocławscy?? Czy ktokolwiek z nich ma zameldowanie we Wrocławiu?? Czy ma obywatelstwo polskie?? Nie to banda żebraków, którzy będą jeździć tramwajami, chodzić po rynku i wyłudzać od ludzi pieniądze. Pewnie do tego jeszcze zaczną wyłudzać pieniądze za wróżenie czy pseudo złoto. Należy ich deportować. Ci ludzie są tu świadomie nie legalnie i wiedzą, że nie znajdą pracy. Deportować tak jak Wielka Brytania chce deportować wszystkich bezdomnych i długotrwale bezrobotnych do miejsc, z których przybyli. Jak im pozwolimy zostać to zanim się obrócimy przyjadą ich bracia, siostry, wujowie, ciotki i cała reszta.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8815