Koalicja Obywatelska przedstawia postulaty dla młodzieży. W tym skatepark, zniżki na siłownię i powołanie pełnomocnika

Program Koalicji Obywatelskiej dla młodych to efekt wielomiesięcznych prac młodzieżówek PO i Nowoczesnej oraz stowarzyszenia Nowy Wrocław. – Wszyscy zgadzamy się z tym, że Wrocław musi stawiać na młodzież – mówi Mateusz Jędrachowicz, który z list KO kandyduje do rady miejskiej.

Główne założenia programu „Wrocław dla młodych” w środę na wrocławskiej Wyspie Słodowej zaprezentowali kandydaci KO do sejmiku, rady miejskiej i kandydatka do rady powiatów z Kątów Wrocławskich. Politycy PO i Nowoczesnej uważają, że miasto w kolejnej kadencji powinno postawić na rozwój infrastruktury sportowej, budowanie szansy na rozwój zawodowy i organizację inicjatyw społecznych także przez grupy nieformalne.

Zdaniem młodych polityków Koalicji Obywatelskiej we Wrocławiu brakuje m.in. publicznego skateparku, który byłby otwarty dla wszystkich chętnych. – Uważamy, że powinien taki obiekt powstać we Wrocławiu. W Warszawie, Łodzi, Krakowie czy Poznaniu takich obiektów jest od 3 do 11. We Wrocławiu nie ma ani jednego – zauważa Jędrachowicz.

Zdaniem kandydatów KO władze miasta powinny w większym stopniu, w tym również finansowo, wspierać organizację studenckich Juwenaliów, co znacznie uatrakcyjniłoby program tego wydarzenia i zwiększyło jego prestiż.

Innym postulatem jest rozszerzenie projektu „Wrocławskie Magnolie” na całą aglomerację wrocławską. To konkurs, w którego ramach na nagrody mogą liczyć absolwenci studiów magisterskich, których prace przyczyniają się do rozwoju miasta. – Proponujemy program „Szansa dla Studenta”, który umożliwiłby czerpanie przez władze miasta oraz przez władze powiatu wrocławskiego wiedzy i pomysłów absolwentów uczelni wyższych, które niewątpliwie są nam potrzebne – mówi Justyna Sikorska, która ubiega się o mandat w radzie powiatu wrocławskiego.

Innym programem Koalicji jest „First Biznes”, czyli propozycja dla młodych osób, które po raz pierwszy chcą założyć swoją działalność gospodarczą. Młodzi wrocławianie mogliby liczyć na miejską dotację (której nie trzeba byłoby zwracać, gdy firma przetrwa na rynku co najmniej 5 lat), ale też udostępnienie lokalu komunalnego do prowadzenia działalności.

Koalicja Obywatelska obiecuje też stworzenie „karty młodego człowieka”, która upoważniałaby młodych wrocławian do zniżek przy zakupie biletów na basen, karnetów na siłownię czy wejściówek do wybranych placówek kulturalnych.

Koalicja Obywatelska chciałaby też utworzyć we Wrocławiu klasy pod patronatem spółek i jednostek miejskich, w których mieliby kształcić się przyszli pracownicy MPK, MPWiK, Zarządu Geodezji Geografii i Katastru Miejskiego, Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego czy spółki Wrocławskie Rewitalizacje.

Innym pomysłem jest powołanie pełnomocników do spraw młodzieży i środowisk studenckich. Takie stanowiska miałby powstać przy samorządzie wojewódzkim, powiatowym i miejskim. – Taka osoba na przykład w imieniu prezydenta opiniowałaby uchwały rady miejskiej, ale też brała udział w konsultacjach społecznych i kontaktowała się z samorządami uczniowskimi, uczelnianymi i organizacjami pozarządowymi, które stale współpracują z młodzieżą – tłumaczy Marcin Wojtera, kandydat do sejmiku.