Kobiece ciało i dusza latem

- Współczesne kobiety są wobec siebie bardzo wymagające, więc niełatwo im poczuć się dobrze we własnej skórze. Natura skierowała ich życiową uwagę na opiekę nad innymi, zaś współczesność wymaga od kobiet męskiej waleczności i wytrwałości – tłumaczy Piotr Kurkowski, psychoterapeuta z Wrocławskiego Centrum Psychoterapii Psychodynamicznej Inside.



Kobiety poświęcając się dla dobra innych zapominają o swoim szczęściu, marzeniach, planach. Przestają myśleć o sobie, dbać o siebie i dobrze się ze sobą czuć. Przez co tracą pewność, a ich samoocena spada.

- Podczas terapii odkrywam z pacjentkami, że źródłem ich złego samopoczucia i słabej samooceny jest odsunięcie się kobiety od samej siebie. Ciało szybko mści się za brak poświęconej mu uwagi, a to z kolei przyprawia kobiety o kolejny powód do złego samopoczucia i niezadowolenia z siebie – mówi psychoterapeuta.

- Wiem, że muszę o siebie zadbać. Cały czas odkładam planowane wyjścia na basen czy siłownię, bo nie mam na nie czasu. Ciągle jest coś ważniejszego. Zaczynam się ze sobą coraz gorzej czuć. Zaczęły się wakacje, więc może w końcu wybiorę się na jakieś ćwiczenia – mówi 32-letnia Ania.

Ważna chwila dla siebie

Kobiety niezależnie od wieku powinny znaleźć czas dla siebie, walczyć choć o jedną krótką chwilę relaksu w ciągu dnia. Znaleźć czas na marzenia, odpoczynek czy zabiegi pielęgnacyjne. To z pewnością poprawi ich samopoczucie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne.

- Zawsze staram się poświęcić sobie przynajmniej 10, 15 minut dziennie. Robię sobie maseczkę, zaparzam kawę czy przeglądam gazetę. Poza tym raz w tygodniu chodzę na jogę albo na basen – mówi 26-letnia Marta.

- Mam już 77 lat. Całe życie byłam zaganiana. Wychowywałam dzieci, uczyłam się i pracowałam. Teraz jestem na emeryturze i chcę wreszcie skupić się na sobie. Spotykam się więc z koleżankami, chodzę na Uniwersytet Trzeciego Wieku, a w ramach poprawiania kondycji fizycznej uprawiam nordic walking – mówi Maria.

W domowym zaciszu

- Kiedy mam chwilę wolnego, marzę jedynie o tym, żeby się położyć i zasnąć. Nie w głowie mi ćwiczenia czy wizyty u kosmetyczek. Czuję, że powinnam o siebie zadbać, ale zupełnie nie mam na to siły – skarży się 52-letnia Ewa.

Jolanta Matfiejczyk, ze Studia Kosmetycznego Professional Cosmetics, zaleca jednak przynajmniej zabiegi domowe i potwierdza, że kobiety nabierają pewności siebie, gdy dostrzegą pierwsze efekty dbania o swój wygląd.

- Dziś kobieta może zadbać o siebie i jednocześnie się odprężyć w dogodnym dla niej czasie i miejscu – mówi kosmetyczka. – Najważniejsze, aby uświadomiła sobie, że czas poświęcony sobie samej nie jest czasem skradzionym najbliższym. I że brak czasu na wyjście do gabinetu można zrekompensować zabiegiem w wykonaniu wyspecjalizowanego urządzenia o zastosowaniu domowym. A zrelaksowana i zadowolona z siebie kobieta to szczęśliwsza żona i mama – dodaje.

Lato jest świetnym momentem na poświęcenie sobie odrobiny uwagi. Jeśli nie ma czasu czy środków na urlop i prawdziwy odpoczynek, warto spróbować polepszyć swoje samopoczucie w nieco inny sposób. Wybierając się do fryzjera, na zakupy czy do klubu fitness. Wysiłek fizyczny na pewno poprawi nastrój niejednej kobiecie, zaś mała metamorfoza czy nowy ciuszek wywoła uśmiech na twarzy każdej z pań.