Kultura

Kolejna nagroda dla wrocławskiej animacji. Czy ma szansę na Oscara? [KOMENTARZ]

2017-12-11, Autor: Michał Hernes

Zrealizowana m.in. we Wrocławiu wyjątkowa animacja „Twój Vincent” została w weekend nagrodzona Europejską Nagrodą Filmową. Czy ma szansę na Oscara w kategorii najlepszy film animowany?

Reklama

Film „Twój Vincent” to nowatorskie i skomplikowane przedsięwzięcie. Powstawał - we Wrocławiu, Gdańsku, Londynie i Atenach - prawie 4 lata. Łączy tradycyjne malarstwo, sztukę animacji i aktorstwo z najnowocześniejszymi technikami multimedialnymi, graficznymi i komputerowymi. Wszystkie ujęcia, 65 tysięcy klatek, wykonano techniką malarstwa olejnego.

Przede wszystkim to jednak przepiękny list miłosny do tytułowego bohatera, Vincenta Van Gogha. Twórcy filmu nie poszli na łatwiznę i nie zdecydowali się na opowieść o pogrążającym się w szaleństwie wyalienowanym artyście. Zamiast tego postawili na pochwałę i hołd dla nadwrażliwego geniusza. Amerykanie i zwłaszcza Amerykańska Akademia Filmowa kochają takie historie. Czy to jednak wystarczy, by ten film dostał Oscara? Obawiam się, że może być z tym problem, nawet mimo otrzymania Europejskiej Nagrody Filmowej dla najlepszej animacji.

Z jednej strony fabuła nie jest zbyt mocną stroną „Twojego Vincenta” i moim zdaniem ta historia nie wzrusza tak, jak powinna. Zwłaszcza, że tkwi w niej znacznie większy potencjał. Z drugiej strony brytyjsko-polskiemu filmowi wyrósł potężny konkurent w postaci pixarowskiej animacji „Coco”, która jest opowieścią bardzo mądrą, przepiękną, a przede wszystkim zachwycającą i porywającą w warstwie wizualnej. Do tego ma już na koncie 390 milionów dolarów, z czego 120 milionów zarobiła w Chinach, a 56 milionów w Meksyku. Pixar przeznaczył na jej promocję bardzo dużo pieniędzy, co odgrywa istotną rolę w walce o Oscary. Jej bohaterem jest dwunastoletni meksykański chłopiec imieniem Miguel pragnie zgłębić tajemnice rodzinnej legendy. Nie jest zaś tajemnicą, że Oscary bywają polityczne i bardzo możliwe, że Amerykańska Akademia Filmowa postanowi nagrodzić tę produkcję w kontrze do antymeksykańskich wypowiedzi prezydenta USA, Donalda Trumpa

Poza tym obawiam się, że na tle „Coco” film „Twój Vincent” może się okazać kopciuszkiem i choć zdarzało się, że takie produkcje sensacyjnie nagradzano Oscarami, odnoszę wrażenie, że animacja o Van Goghu trafiła na zbyt mocnego rywala. Inna sprawa, że lista filmów i twórców, którzy nigdy Oscara nie dostali jest bardzo prestiżowa, a o „Twoim Vincencie” wciąż jest głośno i coś czuję, że oscarową nominację ma w kieszeni. Choć apetyt rośnie w miarę jedzenia, to naprawdę bardzo dużo. 

Czy rozpoznajesz filmy, które były kręcone we Wrocławiu?

Czy rozpoznajesz filmy, które były kręcone we Wrocławiu?

Wrocław "grał chociażby Berlin, Warszawę i Hiszpanię, a swoje filmy kręcili tu m.in. Steven Spielberg i japońscy filmowcy. Czy kojarzycie, które filmowe produkcje i gdzie kręcono w stolicy Dolnego Śląska?

Rozwiąż quiz

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1662