Kolejna sparingowa porażka Śląska. WKS przegrał z Mladą Boleslav

Pierwszy na Cyprze - a drugi podczas przygotowań do rundy wiosennej - mecz sparingowy Śląsk rozegrał w Larnace, oddalonej od Ayia Napy, gdzie stacjonują wrocławianie, o około 50 kilometrów. Jan Urban postawił na mocny skład, z dwoma napastnikami z przodu oraz z nowym nabytkiem WKS-u - Timem Riederem - na środku defensywy, u boku Piotra Celebana.

Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Czechów. Piłkarze Mlady częściej pojawiali się w polu karnym WKS-u, ale świetnie między słupkami spisywał się Jakub Słowik. Golkiper poradził sobie z trudnymi uderzeniami Michala Hubinka i Tomasa Ladry. W odpowiedzi wrocławianie próbowali zaskoczyć rywali strzałami Roberta Picha i Jakuba Koseckiego, jednak przed przerwą bramki nie padły.

W drugiej połowie obraz gry uległ nieznacznej zmianie, bo Śląsk poprawił się w defensywie, nie pozwalając rywalom na tak częste strzały, jak przed przerwą. Wciąż jednak wrocławianie nie potrafili stworzyć sobie klarownych sytuacji bramkowych w ataku. W spotkaniu zanosiło się na bezbramkowy remis, ale na siedem minut przed końcem decydujący cios zadali Czesi. Po dośrodkowaniu ze skrzydła najlepiej w polu karnym odnalazł się Lukas Magera i choć Jakub Słowik obronił jego pierwszy strzał, to wobec dobitki był bezradny.

Śląsk przegrał drugi sparing w tym okresie przygotowawczym (wcześniej w Środzie Śląskiej uległ Miedzi Legnica 1:2), a jedynym pozytywem starcia z Mladą Boleslav jest fakt, że w końcówce meczu na murawie pojawił się powracający po kontuzji Kamil Dankowski. Był to jego pierwszy występ w meczu od siedmiu miesięcy.

Śląsk Wrocław - Mlada Boleslav 0:1 (0:0)
Bramka: Magera 83

Śląsk: Słowik - Pawelec (75 Dankowski), Rieder, Celeban, Augusto (46 Kucharczyk), Chrapek, Riera (85 Srnić), Kosecki, Pich, Piech (46 Pałaszewski), Robak.