Kolejne inwestycje w ramach „Torywolucji”. Prezes MPK: wykonaliśmy 110% planu

Przypomnijmy, że „Torywolucja” to odpowiedź wrocławskiego magistratu na krytykę dotyczącą jakości komunikacji miejskiej we Wrocławiu. Według ostatniego raportu NIK w ostatnich latach we Wrocławiu na remonty torowisk przeznaczano średnio 7,7 mln zł rocznie, co przełożyło się na spadek komfortu korzystania z komunikacji tramwajowej.

Władze Wrocławia problem ten dostrzegły już wcześniej. Fala krytyki na wrocławskie MPK spadłą po tym, jak w mieście dochodziło do nawet kilku wykolejeń tramwajów dziennie. Odpowiedzią na te wydarzenia była zapowiedziana przez magistrat „Torywolucja”. W jej ramach magistrat przekazał w tym roku na remonty infrastruktury torowej aż 80 mln zł.

Najnowszym wydarzeniem w ramach „Torywolucji” jest rozpoczynający się w sobotę remont torowiska wzdłuż al. Hallera na odcinku od Mieleckiej do Ojca Beyzyma. Remont kosztować będzie 10 mln złotych. – To druga co do wielkości nasza tegoroczna praca – komentuje prezes MPK Krzysztof Balawejder.

Mieszkańcy tej części miasta już od lat czekali na przebudowę torowiska. – To ważna inwestycja dla naszego osiedla i mieszkańców. Liczymy w przyszłości na kontynuację remontu w stronę ulicy Grabiszyńskiej – komentuje Anna Daleszyńska z zarządu osiedla Grabiszyn-Grabiszynek, która liczy na to, że ruszający remont torów zmniejszy poziom hałasu, na który skarżą się mieszkańcy.

ZOBACZ TEŻ: Rusza remont torowiska na Hallera. Jakie utrudnienia czekają na mieszkańców? [LINIA ZASTĘPCZA, ZMIANA ROZKŁADÓW, ZDJĘCIA]

MPK w planach ma kolejne działania. Najdroższą tegoroczną inwestycją ma być remont torowiska wzdłuż ulicy Olszewskiego na Biskupinie. Tam prace mają pochłonąć 20 mln złotych. W środę MPK rozstrzygnęło przetarg na ten odcinek.

Spółka zapowiada, że to jednak nie koniec inwestycji w ramach puli 80 mln złotych. – Przetargi idą na tyle dobrze, że zaoszczędziliśmy kilka ładnych milionów złotych i dzięki temu, jeszcze w tym roku zrealizujemy dwie dodatkowe inwestycje – zdradza Balawejder. W planach przewoźnika jest remont skrzyżowania torowego na Powstańców Śląskich przy Kutnowskiej (rejon przystanku „Orla”) oraz remont torowiska na pl. Strzegomskim.

Władze spółki przekonują, że jeżeli w przyszłych latach uda się utrzymać obecną wysokość kwot przeznaczanych przez miasto na remonty torowisk, remonty, które według NIK miałby zająć 46 lat uda się przeprowadzić znacznie szybkiej. – Mam nadzieję, że do 2023 roku ogarniemy się ze wszystkimi najważniejszymi wyzwaniami – deklaruje prezes MPK.