Kolejne problemy wrocławskiej siatkówki. Volley będzie grał w Twardogórze

Wyprowadzka z Wrocławia ma związek z niedostępnością Hali Orbita w wyznaczonych przez Polską Ligę Siatkówki terminach. Podobny schemat działania klub prowadził w ubiegłych sezonach, wtedy to wrocławskie siatkarki były goszczone w CSiR w Jelczu-Laskowicach. Jak przyznaje rzecznik prasowy Volley Krystian Janisz, czasowych przenosin do Twardogóry nie należy łączyć z kłopotami Gwardii. - Jeśli my nie możemy w tym czasie tam zorganizować meczów, to Gwardia niestety też. W wybranych terminach w hali Orbita odbywają się imprezy komercyjne - tłumaczy.

Volley Wrocław jak dotąd rozegrał cztery domowe mecze i wszystkie można było oglądać w Orbicie. Nie inaczej będzie podczas najbliższego spotkania z Enea PTPS-em Piła, które zaplanowano na 16 stycznia (na godzinę 18). Cztery dni później mecz z Energa MKS-em Kalisz (20 stycznia, godzina 17) odbędzie się już w Twardogórze.

Do Orbity siatkarki z Dolnego Śląska wrócą najprawdopodobniej jeszcze w styczniu. Klub czyni starania, by mecz z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała odbył się w Hali Orbita 27 stycznia, niedługo po zakończeniu finałowego spotkania Pucharu Polski mężczyzn.

FINAL FOUR SIATKARSKIEGO PUCHARU POLSKI WE WROCŁAWIU

Mając na uwadze dobro fanów - klub zorganizuje kibicom autobus, którym będzie możliwość dojazdu z Wrocławia do Twardogóry na mecz z MKS-em Kalisz i z powrotem. By uzyskać potwierdzenie przydzielenia miejsca w autobusie, chętni powinni zgłaszać się mailowo do czwartku (17 stycznia), do godziny 15.