Sport

Kolejny rewanż udany. Betard Sparta Wrocław pewnie pokonuje Motor Lublin!

2021-06-27, Autor: Bartosz Królikowski

Bonusu zgarnąć się nie udało, ale zwycięstwo już jak najbardziej. Betard Sparta Wrocław prowadziła przez całe zawody i ostatecznie pokonała Motor Lublin 51:39, rewanżując się rywalom za porażkę w Lublinie.

Reklama

Rozpędzeni kolejnymi triumfami, ale i dość poobijani przystępowali do domowego starcia z Motorem Lublin zawodnicy Betard Sparty Wrocław. W trakcie dwutygodniowej przerwy w ligowej rywalizacji na IMME oraz Złoty Kask, u żużlowców wrocławian działo się sporo, ale także sporo niedobrego. Najpierw podczas meczu w Szwecji mocno potłukł się Maciej Janowski, który z tego powodu nie wystąpił w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi, których był faworytem. Potem na treningu mniej groźnie co prawda, ale wciąż, upadł Tai Woffinden, przez co w IMME pojechał tylko 3 wyścigi. Na koniec w zawodach o Złoty Kask koszmarnie wyglądający upadek miał Gleb Czugunow i to wręcz cud, że niczego sobie nie połamał.

Choć nie mieli ostatnio jak widać łatwo, cała trójka przystąpiła do meczu z Motorem. Największy znak zapytania był u Janowskiego, ale będący w życiowej formie „Magic” nie miał zamiaru niczego odpuszczać. Aczkolwiek wiadomo, wszystkie te upadki przy każdym z ich uczestników postawiły pewien znak zapytania.

Być może jest to jakieś fatum Motoru Lublin. Przypomnijmy bowiem, że w pierwszym starciu tych drużyn w tym sezonie, Sparta pojechała do Lublina bez kontuzjowanego Taia Woffindena i zaliczyła najsłabszy występ w sezonie przegrywając 38:52. Co ciekawe, to była jak dotąd ostatnia porażka wrocławian. Po niej było 6 zwycięstw. Spartanie mieli więc z Motorem pewne rachunki do wyrównania. Co więcej, na Olimpijskim walczyli nie tylko o zwycięstwo, ale zwycięstwo z bonusowym punktem, czyli wyższe niż porażka na wschodzie kraju. Faworytem byli na pewno, bo Motor na wyjeździe to zupełnie co innego niż Motor u siebie. Dość powiedzieć, że poza Lublinem wygrali tylko raz, w Zielonej Górze i to ledwo (46:44).

No i gospodarze zaczęli od bardzo mocnego uderzenia. Woffinden oraz Artiom Łaguta nie dali najmniejszych szans mocnej parze Grigorij Łaguta- Jarosław Hampel. Nie ma tu nic więcej do dodania, bo to była dominacja od startu do mety. Kibiców wrocławian przed meczem martwić mogli juniorzy. Bo choć Przemysław Liszka i Michał Curzytek w ostatnich meczach radzili sobie dobrze, to jednak Motor swoją formację juniorską ma znacznie mocniejszą niż Unia Leszno, Apator Toruń czy GKM Grudziądz. I faktycznie, juniorzy Sparty przegrali, ale 2:4, bo Curzytek choć ostro naciskany przez Mateusza Cierniaka, ostatecznie okazał się lepszy.

W trzecim biegu kibicom Sparty mogło stanąć na chwilę serce, bowiem upadł Maciej Janowski, który zderzył się z Dominikiem Kuberą. Na szczęście „Magic” tylko lekko uderzył w bandę i szybko wstał. Ale to nie uratowało jego rywala przed wykluczeniem. Pozostawiony sam na polu bitwy Mikkel Michelsen nie miał żadnych szans w powtórce z Janowskim oraz Czugunowem. Niestety dla Sparty Dan Bewley nie dał rady ani z Wiktorem Lampartem, ani z Krzysztofem Buczkowskim. A że w parze jechał z Curzytkiem, to skończyło się 5:1 dla gości.

Kolejne zaskoczenie było już w biegu nr 5. Jarosław Hampel, bardzo daleko z tyłu w swoim pierwszym starcie, w niespodziewania pewnym stylu ograł Czugunowa oraz równie zaskakująco wolnego Artioma Łagutę. Co się zaś nie zmieniło, to fenomenalna prędkość Macieja Janowskiego. Co z tego, że znakomicie wystartował Dominik Kubera? Młody zawodnik lublinian nawet okrążenia na tym prowadzeniu nie wytrzymał, a „Magic” jechał po prostu w zupełnie innej lidze. Świetnie spisali się też wrocławscy Brytyjczycy. Bewley oraz Woffinden znakomicie załatwili Michelsena. Duńczyk walczył dzielnie, zwłaszcza z Danem, ale nie podołał wyzwaniu.

Jednakże Bewley z Woffindenem nie potrafili tego powtórzyć w biegu nr 9. Kompletnie przegrali start i to obaj, przez co Grigorij Łaguta szybko im uciekł, a po drodze mieli jeszcze Kuberę, który nie dał się ani jednemu, ani drugiemu. Bardzo niespodziewane podwójne zwycięstwo Motoru. Jednak co troszkę popsuli Brytyjczycy, naprawili Rosjanin oraz „ex-Rosjanin”. Artiom Łaguta z Czugunowem bardzo pewnie załatwili Michelsena, który znów musiał cały bieg jechać za dwoma Spartanami oraz Lamparta, który zaś był kompletnie z tyłu. Wrocławianie na podwójną porażkę, odpowiedzieli podwójnym zwycięstwem.

Można było się martwić, czy poobijany Czugunow będzie dziś w formie. Jednak Gleb w formie był i to wysokiej. Wyższej niż w ostatnich meczach. W biegu nr 11 nie dał szans Hampelowi, który zdołał się jedynie obronić przed Woffindenem. Był to bieg na dwa razy, bowiem za pierwszym podejściem taśmę startową zerwał Grigorij Łaguta.

Piękną walkę stoczył z Dominikiem Kuberą niespodziewanie Przemysław Liszka. Junior Spartan naciskał cały bieg. Od wewnętrznej, od zewnętrznej. Piękna walka! Przegrana przez Liszkę o pół motoru, ale piękna. W trzynastym wyścigu przegrał zaś Janowski. Tak, to się wydarzyło. Chociaż głównie dlatego, że bardziej walczył ze swoim motocyklem. Kosmicznie szybkim, to się nie zmieniło, ale bardzo niestabilnym, bo cytując klasykę Internetu „miotało nim jak szatan”.

Aby zdobyć bonus, Spartanie musieli w biegach nominowanych zdobyć 9 pkt. Niestety to już po biegu nr 14 stało się nierealne, bowiem na ostatnim miejscu po zaciekłej walce przyjechał Artiom Łaguta. Jednak dzięki zwycięstwu Woffindena, wrocławianie wciąż mogli pozbawić Motor tego 1 pkt w tabeli. Potrzebowali jednak podwójnego zwycięstwa. Janowski powrócił do bycia poza zasięgiem, więc los tego punktu leżał w rękach Gleba Czugunowa. Szybki dzisiaj Gleb bardzo chciał utrzeć rywalom nosa, ale ostatecznie ograł tylko Hampela. Bonus powróci do Lublina, jednak najważniejsze że zwycięstwo, dość pewne, pozostało na Olimpijskim.

Plan minimum wykonany, tak można określić dzisiejszy triumf Spartan. Wrocławianie chcieli zgarnąć wszystko, zwycięstwo i bonus. Do tego drugiego zabrakło ostatecznie 2 pkt, ale to oczywiście żadna tragedia. Betard Sparta pokonała wysoko mocnego rywala, potwierdzając wysoką formę, mimo pecha który ich prześladował w ostatnich 2 tygodniach. Szczególnie cieszy powrót do dobrej dyspozycji Gleba Czugunowa, który ostanimi czasy był najsłabszym ogniwem seniorskiej formacji Sparty. Jednak tym razem pokazał klasę, przywożąc pierwszą od wielu tygodni dwucyfrówkę. Bez niej tym razem Łaguta, który dziś był słabszym z braci.

Mecz z Motorem był ostatnim w sezonie, w którym w kontekście bonusu Sparta musiała odrabiać straty. Teraz to już tylko oni będą bronić. Już 4 lipca o 19:15 udadzą się na wielki hit całej ligi, do Leszna, gdzie zmierzą się oczywiście z Unią.

Bieg po biegu

  1. Bieg

Tai Woffinden 3 – Artiom Łaguta 2 – Grigorij Łaguta 1 – Jarosław Hampel 0 (5:1) Stan meczu: 5:1 dla Betard Sparty

2. Bieg

Wiktor Lampart 3 – Michał Curzytek 2 – Mateusz Cierniak – Przemysław Liszka 0 (2:4) Stan meczu: 7:5 dla Betard Sparty

3. Bieg

Maciej Janowski 3 – Gleb Czugunow 2 – Mikkel Michelsen 1 – Dominik Kubera W (5:1) Stan meczu: 12:6 dla Betard Sparty

4. Bieg

Wiktor Lampart 3 – Krzysztof Buczkowski 2 – Dan Bewley 1 – Michał Curzytek 0 (1:5) Stan meczu: 13:11 dla Betard Sparty

5. Bieg

Jarosław Hampel 3 – Gleb Czugunow 2 – Artiom Łaguta 1 – Krzysztof Buczkowski 0 (3:3) Stan meczu: 16:14 dla Betard Sparty

6. Bieg

Maciej Janowski 3 – Grigorij Łaguta 2 – Dominik Kubera 1 – Przemysław Liszka 0 (3:3) Stan meczu: 19:17 dla Betard Sparty

7. Bieg

Tai Woffinden 3 – Dan Bewley 2 – Mikkel Michelsen 1 – Mateusz Cierniak 0 (5:1) Stan meczu: 24:18 dla Betard Sparty

8. Bieg

Maciej Janowski 3 – Jarosław Hampel 2 – Krzysztof Buczkowski 1 – Michał Curzytek 0 (3:3) Stan meczu: 27:21 dla Betard Sparty

9. Bieg

Grigorij Łaguta 3 – Dominik Kubera 2 – Tai Woffinden 1 – Dan Bewley 0 (1:5) Stan meczu: 28:26 dla Betard Sparty

10. Bieg

Artiom Łaguta 3 – Gleb Czugunow 2 – Mikkel Michelsen 1 – Wiktor Lampart 0 (5:1) Stan meczu: 33:27 dla Betard Sparty

11. Bieg

Gleb Czugunow 3 – Jarosław Hampel 2 – Tai Woffinden 1 – Wiktor Lampart 0 (4:2) Stan meczu: 37:29 dla Betard Sparty

12. Bieg

Artiom Łaguta 3 – Dominik Kubera 2 – Przemysław Liszka 1 – Mateusz Cierniak 0 (4:2) Stan meczu: 41:31 dla Betard Sparty

13. Bieg

Grigorij Łaguta 3 – Dan Bewley 2 – Maciej Janowski 1 – Jarosław Hampel 0 (3:3) Stan meczu: 44:34 dla Betard Sparty

14. Bieg

Tai Woffinden 3 – Mikkel Michelsen 2 – Dominik Kubera 1 – Artiom Łaguta 0 (3:3) Stan meczu: 47:37 dla Betard Sparty

15. Bieg

Maciej Janowski 3 – Grigorij Łaguta 2 – Gleb Czugunow 1 – Jarosław Hampel 0 (4:2) Stan meczu: 51:39 dla Betard Sparty

Betard Sparta Wrocław – Motor Lublin 51:39

Sparta: Woffinden (3,3,1,1,3), Bewley (1,2,0,2), Artiom Łaguta (2,1,3,3,0), Czugunow (2,2,2,3,1), Janowski (3,3,3,1,3), Curzytek (2,0,0), Liszka (0,0,1)

Motor: Grigorij Łaguta (1,2,3,T,3,2), Karion (-), Hampel (0,3,2,2,0,0), Buczkowski (2,0,1), Michelsen (1,1,1,2), Lampart (3,3,0,0), Cierniak (1,0,0), Kubera (W,1,2,2,1)

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1237