Na sygnale

Kompletnie pijany, zamarzający mężczyzna dryfował na Odrze. Chciał dopłynąć do Świnoujścia

2015-01-12, Autor: jg
Wrocławscy policjanci z komisariatu wodnego uratowali bezdomnego, nietrzeźwego mężczyznę, który leżał na fragmencie pomostu dryfującego Odrą. Akcję ratunkową utrudniały bardzo złe warunki panujące w tym czasie na rzece – wysoki poziom wody oraz silny nurt i bardzo porywisty wiatr. Dodatkowo, jak się okazało nietrzeźwy mężczyzna, nie reagował na polecenia funkcjonariuszy. Choć całe zdarzenie mogło skończyć się tragicznie, mężczyzna mocno wyziębiony, ale cały i zdrowy, został przetransportowany na brzeg.

Reklama

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 11 stycznia, około godziny 14.00. Policjanci uzyskali informację, że w okolicach mostu Grunwaldzkiego, na tratwie płynącej Odrą, znajduje się osoba.

 

– Z uwagi na zagrożenie życia lub zdrowia tej osoby, biorąc pod uwagę bardzo trudne warunki panujące w tym czasie na rzece, czyli wysoki poziom wody wraz z silnym nurtem i do tego bardzo porywisty wiatr, funkcjonariusze przystąpili natychmiast do akcji ratunkowej – relacjonuje Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.

 

 

Gdy policjanci dotarli we wskazany rejon, zauważyli mężczyznę leżącego na dryfującym fragmencie pomostu. Nie ruszał się. Gdy funkcjonariusze podpłynęli do niego, mężczyzna się poruszył, próbując wstawać.

 

– Ponieważ mógł wpaść do wody, gdyż fragment pomostu był małych rozmiarów, a do tego wiał silny wiatr, policjanci po podpłynięciu do dryfującego pomostu, przymocowali do niego linę i wskakując szybko na pomost, przytrzymali zataczającego się mężczyznę, by nie wpadł do wody – wyjaśnia Paweł Petrykowski.

 

Wtedy okazało się, że jest on nietrzeźwy. Akcję utrudniało to, że mężczyzna nie reagował na żadne polecenia. Był on bardzo zmarznięty. Funkcjonariusze przetransportowali go na łódź, a następnie zajęli się zabezpieczeniem dryfującego obiektu, który płynąć z nurtem nadal zagrażał urządzeniom hydrologicznym na rzece.

 

Uratowanym okazał się 34-letni bezdomny. Przeprowadzone badanie wykazało u niego około 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna twierdził, że wypłynął na tratwie by dotrzeć do... Świnoujścia.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~Tom 2015-01-12
    14:38:52

    1 0

    Może chciał ze Świnoujścia dopłynąć do Szwecji, żeby załapać się na ich wysoki socjal...

  • ~marian 2015-01-28
    14:44:14

    0 0

    do Świnoujścia z Wrocławia to każdy głupi trafi

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.