Wiadomości

Komunikacyjny i policyjny absurd na rondzie Reagana [LIST]

2014-02-01, Autor: red
– Policja zrobiłaby dużo więcej dla bezpieczeństwa rzadziej nakładając mandaty, a częściej zwracając magistratowi uwagę na absurdalność stosowanych obecnie rozwiązań inżynierii miejskiej – grzmi w liście przesłanym do naszej redakcji, jeden z czytelników - stałych użytkowników ronda Reagana. Wrocławianin skarży się zwłaszcza na trudną sytuację poruszania się pieszych na tym placu.

Reklama

Policja drogowa od niedawna prowadzi wzmożone kontrole pieszych ma placu Grunwaldzkim, nagrywając na wideorejestrator i karząc stuzłotowymi mandatami tuziny studentów przechodzących na czerwonym świetle przez przejście na ulicy Skłodowskiej-Curie. Pomijając już fakt parkowania nieoznakowanego samochodu w niedozwolonych miejscach warto zwrócić uwagę na absurdalność całej sytuacji.

 

Zintegrowany przystanek na środku Ronda Ronalda Reagana oddzielony jest od biurowca Grunwaldzki Center i Uniwersytetu Przyrodniczego najpierw przejściem podziemnym, a później źle wyregulowanymi światłami. Takie rozwiązanie - przy zachowaniu zgodnym z przepisami - wymaga co najmniej 5min spaceru na przejście ok. 100m w linii prostej. To właśnie dlatego studenci i pracownicy przechodzą na czerwonym świetle, w przerwach między potokami samochodów.

 

 

Rozwiązanie wymuszające spacer pod ziemią jest niezgodne z oryginalnym projektem placu i jego projektant uważa je za absurdalne. Podczas remontu obniżono nawet krawężniki w miejscach gdzie planowano przejścia w poziomie jezdni, ale nigdy nich nie wymalowano. Nawet sygnalizacja świetlna ciągle ustawiona jest tak, że zielone dla pieszych nie zmniejszy przepustowości samochodowej na placu.

 

Co więcej, w związku z częstymi awariami wind prowadzących na perony, osoby niepełnosprawne nie mogą korzystać z wyspy centralnej Ronda, a co za tym idzie z usług komunikacji zbiorowej. Jest to niezgodne z Konwencją o Prawach Osób Niepełnosprawnych, przyjętą przez ONZ w 2006 roku i ratyfikowaną przez Polskę w 2012 roku, która wymaga zagwarantowania osobom niepełnosprawnym mobilności osobistej i możliwie największej samodzielności w tym zakresie.

 

Policja twierdzi, że wzmożone kontrole (i wpływy z mandatów) spowodowane są dużą ilością potrąceń pieszych. Zgodnie ze słowami Katarzyny Kasprzak z Wydziału Inżynierii Miejskiej w całym zeszłym roku doszło na placu Grunwaldzkim do jednego takiego wypadku. Jestem przekonany, że gdyby zgodnie z projektem wymalowano przejścia dla pieszych w poziomie jezdni, nikt zirytowany długim bezsensownym czekaniem nie przebiegałby na czerwonym świetle - i takich wypadków byłoby zero. Policja zrobiłaby dużo więcej dla bezpieczeństwa rzadziej nakładając mandaty, a częściej zwracając magistratowi uwagę na absurdalność stosowanych obecnie rozwiązań inżynierii miejskiej.

 

Codzienny użytkownik placu Grunwaldzkiego

Oceń publikację: + 1 + 31 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (8):
  • ~Marta 2014-02-01
    11:04:04

    13 0

    To prawda, najgorzej jest od Nowego Roku, sygnalizacja świetlna dla pieszych została całkiem rozregulowana, przechodzę tędy codziennie. Powoduje to spóźnienia na autobusy i tramwaje, i bezsensowne stanie na pasach.. A policja stała tam od EURO, czasem dzień w dzień, najlepsze miejsce na zarobek!

  • ~namo 2014-02-01
    11:51:36

    25 0

    Ja widziałem kiedyś jak dziewczyna dostała mandat za przejście na czerwonym świetle między peronami. To jest dopiero absurd godny opisania.

  • ~Adamskyyy 2014-02-01
    12:10:18

    13 0

    To jak tacy Panowie z policji sa "swieci" i zrobili tak wiele dla bezpieczeństwa to niech pomogą pieszym w inny sposób. Niech wyjdą z ukrycia, skad najłatwiej daje sie mandaty i pomogą pokierować ruchem. Myśle ze takie rozwiazanie jest o wiele skuteczniejsze dla poprawy bezpieczeństwa. Dawać mandaty każdy potrafi. To gdzie oni byli jak sa te potrącenia? Dziękuje za taka służbę, która z moich podatków jest utrzymywana. Bezsens w bezsensie.

  • ~codzienny użytkownik 2014-02-01
    12:27:49

    1 4

    Absurd, absurd !!! Tak samo można napisać, ze absurdem jest to we Wrocławiu nie ma autostrady wokół centrum miasta (na wysokości ronda Reagana) jak to jest np w Amsterdamie czy innych "kultowych"europejskich miastach.

  • ~kam 2014-02-01
    12:43:53

    11 0

    Straż miejska też lubi łapać "przestępców" na pasach na samej wyspie, za przechodzenie na czerwonym między pustymi peronami. Tam sygnalizacja też jest jakoś dziwnie ustawiona, tak, że czasem szybciej jest przejść na kolejny peron pod ziemią.
    To przejście podziemne powinno być rozbudowane w każdym kierunku - Sedesowce, UP, Grunwaldzki Center. Wtedy wszystko miałoby ręce i nogi.

  • ~KD 2014-02-01
    18:10:17

    2 0

    To dbałość urzędników o zdrowie mieszkańców dyktuje takie rozwiązania. Zejście i wejście po schodach niewątpliwie wzmocni serce, przewietrzy płuca, spali zbędne kalorie itp. Proszę zauważyć, że Rondo Reagana nie jest jedynym miejscem, gdzie pojazdy są uprzywilejowane wobec pieszych. Plac Społeczny samochody pokonują najkrótszą droga, piesi muszą zejść i krążyć po ziemią. Darmowa profilaktyka zdrowia i rehabilitacja.

  • ~Dude 2014-02-02
    15:57:42

    2 0

    Ja też dostałem tam mandat, a nawet dwa, bo zapaliłem sobie jeszcze papieroska. He, he! Takie dwa grube pasztety mi wlepiły. Tylko do takiej roboty się nadawały, bo gdzieś do biura to wstyd wpuścić. Tak czy siak, mam to w nosie i nie zapłacę im tego nigdy, a nawet będę szczęśliwy, jak mi wlepią kolejne. To jest absurd, żeby karać za przechodzenie między peronami, kiedy nawet nic przy nich nie stoi. Straż miejska out.

  • ~jach 2014-02-02
    21:25:32

    5 0

    A jest coś co pod rządami ekipy obecnie okupującej magistrat funkcjonuje normalnie, zgodnie z zasadami logiki, ułatwiając życie mieszkańcom Wrocławia? Przecież to jest PRL (bis) w czystej postaci!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.