Wiadomości

Koncepcji tego, jak wozić nas szynobusami nie ma, choć miała być w marcu

2011-05-30, Autor: Bartłomiej Knapik
Prawdopodobnie będzie jeden bilet, na którym będziemy mogli jeździć po całym Wrocławiu autobusami, tramwajami i pociągami. Prawdopodobnie szynobusy marszałka będą nas wozić na Psie Pole i do Leśnicy, a miejskie (MPK) na stadion i pracze. Prawdopodobnie, bo koncepcji wciąż nie ma - choć obiecywano nam ją w marcu.

Reklama

- Trzeba przede wszystkim skrócić czas dojazdu do pracy. Jeśli podróż autobusem na dworzec koleją do Wrocławia i z dworca we Wrocławiu do zakładu pracy, będzie o 20 minut krótsza niż ta sama trasa pokonywana samochodem, możemy mieć szansę. Lecz jeśli ta różnica będzie mniejsza – to nie ma o co kruszyć kopii – mówił w wywiadzie dla nas Grzegorz Roman, były wicemarszałek, jeden z kandydatów na wojewodę, pomysłodawca budowy obwodnicy wschodniej a od pół roku pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. komunikacji aglomeracji. - Nam jest potrzebny system. Pełny. Inaczej to nie zadziała. I nie wystarczy zintegrowany bilet, nowoczesny tabor czy inne gadżety. Trzeba skrócić czas przejazdu. Nie twierdzę, że będzie to łatwe, bo nie będzie. Zaczynamy w trudnym momencie, a efekty potrzebujemy mieć jak najszybciej. Jednak współpracując, da się to zrobić – dodawał.

To najszybciej to miał być marzec. Właśnie do marca miała być gotowa koncepcja, jak przy wspólnym wykorzystaniu środków miasta, sąsiednich gmin i powiatów, urzędu marszałkowskiego oraz kolei zbudować jeden system, który ma dowozić do pracy w  centrum Wrocławia ludzi z peryferyjnych osiedli oraz sąsiednich miejscowości, takich jak Długołęka i Oława, ale także Brzeg czy Legnica.
Zaraz zaczyna się czerwiec, ale koncepcji nie ma.



- Najważniejsze punkty mamy już ustalone, ale wciąż nie wiadomo kiedy będziemy mogli wjechać na Dworzec Główny, a bez tego trudno jest dopiąć szczegółową koncepcję. Ponadto proszę pamiętać, że w ostatnich miesiącach walczyliśmy z pomysłem kolejarzy, którzy za rok chcieli zamknąć oba tunele pod Dworcem Głównym – tłumaczy się Grzegorz Roman.

Jakie są te najważniejsze punkty?
- Wszystko wskazuje na to, że szynobusy marszałka będą obsługiwały linie na Psie Pole i do Leśnicy, a trasę na stadion i Pracze Odrzańskie, czyli do EIT Plus szynobusy miejskie – mówi Roman. - Jesteśmy także bliżej porozumienia w sprawie wspólnych taryf. Żeby pasażerowie chcieli korzystać z tych szynobusów, czy innych pociągów podmiejskich, przejazd musi kosztować tyle samo co podróż tramwajem lub autobusem. Co do tego wszyscy się zgadzamy, ale przekucie tej zgody na konkretne rozwiązania muszą trochę potrwać – dodaje.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~ 2011-05-30
    08:47:30

    0 0

    Ktoś zdziwiony?

  • ~ 2011-05-30
    10:48:05

    0 0

    Co oni z tym Psim Polem? Przecież z góry wiadomo, że to bez sensu. Stacja Psie Pole jest tylko z nazwy, a leży daleko od osiedla. Z resztą już tam jeżdżą pociągi, które jadą z Trzebnicy. Już większy sens ma ponowne uruchomienie przystanku Wrocław Wojnów. Nie ma co na siłę uruchamiać połączeń, szczególnie z przystanków, które daleko są od osiedli.

  • ~ 2011-05-30
    11:47:48

    0 0

    Trącać "szynobusy"! Brać się za projektowanie, finansowanie i budowę metra!

  • ~ 2011-05-30
    12:26:44

    0 0

    Może kiedyś powróci jednak pomysł z budową linii tramwajowej na Psie Pole... Ale przecież chcą likwidować zajezdnię "Dąbie", więc gdzie będą trzymali tramwaje :( Nie ma to "MONDRA" Polityka :(

  • ~ 2011-05-30
    13:24:35

    0 0

    Fred Flinsotn..........temu panu juz raczej dziekujemy po wszystkich numerach które ludziom nawywijał!!!!!!!!!! Kurcze że tez u nas tylko rzeka odstepuje czasem od koryta.....

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.