Wiadomości

Koniec darmowej jazdy A4. Za przejazd z Wrocławia do Gliwic zapłacimy...

2012-05-17, Autor: Tomek Matejuk
Skończyła się darmowa jazda autostradą A4 – od 1 czerwca odcinek z Wrocławia do Gliwic objęty zostanie obowiązkowymi opłatami dla kierowców aut osobowych. Pokonanie 162 km to wydatek rzędu 16 złotych. Połowę mniej zapłacą motocykliści.

Reklama

Obowiązkowe opłaty za przejazd zarządzanymi przez siebie odcinkami autostrad wprowadziła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Do tej pory (od 1 lipca 2011 r.) płacili kierowcy na odcinku A2 Konin-Stryków. Od 1 czerwca opłaty obejmą też podróżujących autostradą A4 z Wrocławia do Gliwic.

- Od połowy maja stawki za przejazd autostradami spadły o połowę. To efekt decyzji rządu, do której po części przyczyniła się Unia Europejska. Teraz za 1 km jazdy autostradą motocykliści zapłacą 5 groszy, a kierowcy samochodów osobowych – 10 groszy – tłumaczy Krzysztof Roszkowski z firmy Kapsch Telematic Services, operatora systemu viaToll.

Oznacza to, że przejazd 160 km z Wrocławia do Gliwic autostradą A4 to wydatek ponad 16 złotych. Kierowcy będą mogli albo tradycyjnie zapłacić w punktach manualnego systemu poboru opłat, albo dołączyć do systemu viaToll (obowiązkowego dla pojazdów o masie pow. 3,5 ton).

W tym drugim przypadku kierowca musi kupić za 135 złotych urządzenie viaAuto (wielkości pudełka od zapałek) i zamontować je na przedniej szybie. Po wcześniejszym doładowaniu konta (przelewem bankowym lub na stacji benzynowej), będzie można jeździć autostradą bez zatrzymywania się na bramkach.

- Przy wyjeździe z autostrady pojawią się osobne bramki dla kierowców korzystających z viaAuto. Dzięki temu wydostaną się oni z A4 o wiele szybciej niż kierowcy, którzy będą musieli się zatrzymać i zapłacić za przejazd. Zgodnie z naszymi wyliczeniami, korzystanie z viaAuto pięciokrotnie przyśpiesza przejazd przez bramki – tłumaczy Dorota Prochowicz, rzecznik prasowy projektu viaToll.

Aby uniknąć sytuacji, gdy przy zjeździe z autostrady okaże się, że  kierowca nie ma wystarczających środków na koncie, by zapłacić za przejazd i zablokuje bramkę, urządzenie już przy wjeździe na A4 sygnałem dźwiękowym poinformuje o konieczności manualnej zapłaty za przejazd – bramki wjazdowe, w przeciwieństwie do wyjazdowych, nie będą dedykowane poszczególnym systemom płatności.

- ViaAuto jest tak zaprogramowane, że trzeba mieć na koncie minimum 20 złotych, by móc wjechać na autostradę. Urządzenie można doładować maksymalnie 1000 złotych – wyjaśnia Dorota Prochowicz.

Urządzenie viaAuto będzie można kupić we Wrocławiu od 23 maja. Na razie tylko w jednym miejscu – przy ul. Avicenny 18/1. Są trzy możliwości dołączenia do systemu elektronicznego. To pre-paid bez konieczności rejestracji, pre-paid z rejestracją i post-paid.

Szczegółowe informacje o systemie viaAuto można znaleźć na stronie viatoll.pl

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~paul123 2012-05-17
    15:12:00

    0 0

    Do bani ten system rozliczania viaAuto. Nie powinno byc zadnego konta, punktow czy gotowki itp. Powinno sie zarejestrowac urzadzenie wraz ze swoimi danymi i nic nie wplacac. A co miesiac czy co jakis czas powinien pod wskazany adres przychodzic rachunek. I tyle.

  • ~zbych 2012-05-17
    15:27:34

    0 0

    dajemy sie okradac w bialy dzien. kto te drogi zbudowal i za czyje pieniadze? przeciez to z naszych podatkow i oplat drogowo-paliwowych. dwa razy za to samo trzeba placic. niedlugo wprowadza oplat za niekorzystanie z autostrady. jesli nie korzystasz to placisz mniej niz jesli korzystasz.

  • ~c 2012-05-17
    19:45:31

    0 0

    nie ma tragedii, 16 zlotych to nie jest az tak duzo

  • ~wrocławianin 2012-05-18
    09:16:41

    0 0

    Nie ma tragedii...??? żeby dojechać do Gliwic trzeba zapłacić 16 zł. Dalej jadąc z Katowic do Krakowa kolejne 16 zł. To już mamy w jedną stronę 32 zł. żeby wrócić tą samą drogą do Wrocławia znowu 32 zł - i tym sposobem jest już 64 zł (za samą autostradę) - zaledwie 600 km. Dla porównania 10 dniowa winieta na autostrady i drogi ekspresowe w Czechach, to wydatek rzędu 310 CZK - czyli dokładnie 52,89 (przy dzisiejszym kursie). Gratuluje polskim złodziejom!!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.