Wiadomości

Koniec łatania dziur w chodnikach z WBO! Miasto stawia na projekty, które wprowadzają nową jakość [ZASADY WBO 2018]

2018-01-04, Autor: Bartosz Senderek

Choć rewolucyjne zmiany w zasadach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego ma przynieść dopiero 2019 rok, w tegorocznej edycji WBO też nie brakuje nowości. Tym razem wybierać będziemy nie 4, a 5 projektów. Piąty projekt ma dotyczyć obiektów zabytkowych i będzie miał odrębną pulę środków. Od tego roku do WBO nie będzie za to można zgłaszać bieżących remontów, którymi zdaniem urzędników mają zająć się powołane do tego jednostki miejskie.

Reklama

Nabór wniosków do WBO 2018 rusza już w najbliższy poniedziałek (8 stycznia). W tym roku w głosowaniu mieszkańcy zdecydują o rozdysponowaniu 25,25 mln zł. 250 tys. zł to środki, o których podziale zdecydujemy, oddając piąty głos (w poprzednich edycjach można było głosować tylko na 4 projekty) i będą dotyczyły odnowienia lub odtworzenia dawnych obiektów Wrocławia. „Zabytkowe WBO” w tym roku ma być projektem pilotażowym, w ramach którego zrealizowane zostaną 3 inwestycje (maksymalny koszt realizacji jednego projektu to 100 tys. zł).

Pozostałe 4 głosy podobnie, jak przed rokiem będziemy przeznaczali na 2 projekty ogólnomiejskie i 2 projekty rejonowe (mały i duży).

W samym sposobie zgłaszania wniosków w stosunku do poprzedniej edycji znalazło się kilka drobnych zmian. Jedną z nich jest zmiana formularza, który zostanie uproszczony. Dodatkowo w tym roku lider projektu będzie mógł zdecydować, czy chce, by jego dane widniały przy projekcie. – Jeżeli lider ujawni swoją tożsamość, mieszkańcy będą wiedzieli, kto stoi za danym projektem, będą mogli się z tą osobą skontaktować i jej pomóc zarówno na etapie formatowania projektu, jak i jego promowania – tłumaczy Katarzyna Szymczak-Pomianowska, wicedyrektor biura ds. Partycypacji Społecznej.

Kolejną ze zmian jest to, że dany projekt nie będzie mógł dotyczyć więcej niż 10 lokalizacji. Chodzi o to, żeby uniknąć projektów, które w ramach jednej inwestycji zakładają realizację inwestycji w wielu lokalizacjach, często oddalonych od siebie.

Do WBO w tym roku nie będzie można składać też projektów, które dotyczą bieżących zadań remontowych. – Chcemy, żeby w ramach WBO realizowane były nowe inwestycje, albo inwestycje, które wprowadzają nową jakość – tłumaczy Katarzyna Szymczak-Pomianowska. – Chodzi o to, aby w ramach budżetu inwestycyjnego nie były realizowane drobne naprawy i remonty, czyli zadania, które w ramach bieżącego utrzymania miasta powinny realizować jednostki miejskie – dodaje.

W tym roku na liście projektów próżno spodziewać się więc propozycji łatania dziur w chodnikach czy uzupełnienia kostki brukowej w jezdniach. Co innego, jeżeli chodzi np. o remonty podwórek. – Tutaj mamy do czynienia z rewitalizacją, czyli wprowadzeniem nowej jakości – tłumaczy Katarzyna Szymczak-Pomianowska i dodaje, że wrocławianie wciąż będą mogli zgłaszać projekty „podwórkowe”, w ramach których mogą powstawać m.in. place zabaw, siłownie zewnętrzne czy nowe nasadzenia zieleni.

Miejskie pieniądze nie tylko na inwestycje

W tym roku wrocławianie będą mogli pozyskać środki nie tylko na inwestycje, ale również na tzw. projekty miękkie. Chodzi m.in. o oddolną organizację imprez czy warsztatów. Te zadania mają być realizowane w ramach ujednoliconego projektu Mikrogranty, który połączy dotychczas przyznawane przez miasto mikrograny, miejski Program Małych Inicjatyw i Młodzieżowy Budżet Obywatelski. – Miktogranty będą niejako uzupełniały, to co się dzieje we Wrocławskim Budżecie Obywatelskim – zapowiada Bartłomiej Świerczewski, dyrektor biura ds. Partycypacji Społecznej.

Choć szczegóły tego projektu mają zostać podane dopiero w lutym, już wiadomo, że premiowane będą projekty związane z Wrocławskim Budżetem Obywatelskim. Podczas przyznawania grantów dodatkowe punkty za lokowanie projektu na terenach, które w poprzednich latach były stworzone w ramach WBO. – Te obiekty już dziś funkcjonują bardzo dobrze, ale zależy nam na tym, żeby funkcjonowały jeszcze lepiej – mówi Świerczewski.

Rewolucja w WBO dopiero od 2019 roku

Choć przed nami dopiero WBO 2018, we wrocławskim magistracie już rozpoczęły się prace związane z głosowaniem, które ma się odbyć prawie za dwa lata. Urząd miejski będzie musiał dostosować zasady budżetu partycypacyjnego do ogólnokrajowych wytycznych. – Jesteśmy do tego zobligowani w związku z pracami ustawowymi – tłumaczy Świerczewski. Chodzi o przygotowywany przez sejm projekt ustawy, która nałoży na samorządy obowiązek podziału gminnych środków poprzez głosowanie.

Konsultacje związane ze zmianami we Wrocławskim Budżecie Obywatelskim w mieście rozpoczęły się tuż po zakończeniu ubiegłorocznej edycji plebiscytu. – Mieszkańcy już zaczynają do nas zgłaszać swoje uwagi, jak powinien zmienić się Wrocławski Budżet Obywatelski – mówi szef biura ds. Partycypacji Społecznej, który zapowiada, że dostosowanie regulaminu WBO do ogólnokrajowych wytycznych jest dobrą okazją do wprowadzenia większych zmian.

Choć konsultacje dotyczące zmian są dopiero w toku, urzędnicy już zapowiadają, że dostają wiele sygnałów, w których mieszkańcy proponują przesunięcie głosowania WBO na lato. Możliwe są też korekty dotychczasowych rejonów.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.