Wiadomości

Koniec przebudowy ulicy Mińskiej. Autobusy MPK wracają na swoje stałe trasy

Wiadomo już, że w niedzielę uda się przywrócić kursowanie autobusów komunikacji miejskiej na przebudowywanej ulicy Mińskiej we Wrocławiu. Odnowiona i miejscami poszerzona droga w końcu będzie całkowicie przejezdna też dla kierowców, choć pierwotnie miało tak być już pod koniec wakacji.

Reklama

Przypomnijmy, długo wyczekiwana przebudowa ulicy Mińskiej ruszyła na początku maja. Przez trzy miesiące robotnicy zajmowali się pracami na części jezdni, którą wcześniej odbywał się ruch w kierunku Nowego Dworu, a na początku sierpnia drogowcy przenieśli się na drugą stronę.

 

Potem ulica Mińska była drogą jednokierunkową w stronę ul. Stanisławowskiej na odcinku od wjazdu na teren centrum handlowego Futura Park do ul. Zagony, z tym, że kierowcy jeździli już po nowej nawierzchni. W przeciwnym kierunku wciąż trzeba było korzystać z objazdu przez ul. Trawową i Tyrmanda.


Jeszcze przed startem inwestycji zapowiadano, że być może uda się udrożnić drogę w obu kierunkach przed końcem wakacji. Szybko okazało się, że to nierealne i kierowcy oraz pasażerowie komunikacji miejskiej będą musieli poczekać do końca września.

 

– W związku z planowanym zakończeniem przebudowy ulicy Mińskiej, na odcinku od ulicy Tyrmanda do ulicy Zagony, od 28 września planowana jest zmiana trasy linii autobusowych 107, 119, 241 i 319. Autobusy tych linii powrócą na swoje stałe trasy w obu kierunkach przez ulicę Stanisławowską i ulicę Mińską – informuje Małgorzata Szafran z Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego Wrocławia.

 

 

- W sobotę, 27 września, na jezdni remontowanego odcinku ul. Mińskiej, od ul. Tyrmanda do ul. Zagony, planowane jest wdrożenie docelowej organizacji ruchu, co oznacza przywrócenie ruchu dwukierunkowego i likwidację objazdów. Prosimy o zwracanie uwagi na oznakowanie - potwierdza Marek Szempliński z miejskiej spółki Wrocławskie Inwestycje, która nadzorowała przebudowę.

 

Co zmieni się na Mińskiej?

 

- Przebudujemy odcinek o długości ponad 600 metrów. Głównym celem jest ułatwienie wykonywania lewoskrętów, bo wiemy, że przez to do tej pory tworzyły się tam korki - zapowiadał wiosną Mariusz Konecki, kierownik projektu z Wrocławskich Inwestycji.

 

Pasy do skrętu w lewo pojawią się przy skrzyżowaniu ul. Mińskiej z Tyrmanda (tam dodatkowo będzie też osobny pas do skrętu w prawo w ul. Szarskiego), a także przy zbiegu z ul. Godlewskiego.

 

Ponadto wzdłuż ul. Mińskiej powstaną nowe zatoki autobusowe, azyle dla pieszych, chodniki po obu stronach, ścieżka rowerowa i oświetlenie uliczne. Miasto wyda na tę inwestycję nieco ponad 4 mln złotych.

 

Dodajmy, że przebudowę ul. Mińskiej urzędnicy zapowiadali już od dawna. W styczniu ubiegłego roku magistrat obiecywał, że ulica, gdzie notorycznie tworzą się korki zostanie wyremontowana jeszcze w 2013 roku.

 

Tak się jednak nie stało - w październiku 2013 r. informowaliśmy, że urzędnicy przesunęli przebudowę na przyszły rok. Tłumaczyli to przedłużającą się procedurą uzyskiwania zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. W listopadzie okazało się, że magistrat pomylił się w szacowaniu kosztów inwestycji i zaczął szukać dofinansowania.

 

- Wstępnie szacowaliśmy wartość inwestycji na około 3 mln złotych. Jednak po wykonaniu kosztorysów inwestorskich okazało się, że na przebudowę Mińskiej potrzeba 6 mln złotych. I dlatego konieczne jest znalezienie dodatkowych pieniędzy - tłumaczyła wówczas Katarzyna Kasprzak z Wydziału Inżynierii Miejskiej.

 

W grudniu mieszkańcy Muchoboru Wielkiego złożyli na biurko prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza prośbę o jak najszybsze rozpoczęcie przebudowy, a pod koniec roku, na wniosek radnych Platformy Obywatelskiej, do budżetu miasta na 2014 rok wpisano zapewnienie finansowania tej inwestycji.

Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Krzysztof 2014-08-28
    10:02:50

    5 0

    Jaka Firma Berger Bau to takie wyniki.
    Jak na budowie pracuje pare ludzi i to tylko do 16 to nie dziwmy się ze tak długo to im idzie!!!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.