Wiadomości

"Koniec upomnień, będziemy karać". Ruszyły wzmożone kontrole maseczek w tramwajach i autobusach

2020-08-26, Autor: mgo/mat.pras.

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji ostrzega: pobłażliwość się skończyła. Tuż przed powrotem dzieci do szkół spółka intensyfikuje egzekwowanie przestrzegania zasad bezpieczeństwa sanitarnego w swoich pojazdach. 

Reklama

Od teraz sprawdzaniem prawidłowego używania maseczek, zgodnie z rządowym rozporządzeniem, zajmują się nie tylko kontrolerzy MPK wraz policjantami, ale też strażnicy miejscy. Tylko w środę osiem dwuosobowych patroli wyruszyło w tym celu z placu Dominikańskiego tramwajami i autobusami.

- Przez ostatnie miesiące otrzymałem kilkadziesiąt próśb w tej sprawie. Często piszą do mnie starsi ludzie, którzy nie wiedzą, jak prosić wsiadającą młodzież, by założyła maseczki. Oni wirusa lekceważą, a dla seniorów może być śmiertelny. Dostałem taki list. Klasyczny, w kopercie: "Mam 70 lat, astmę i nadwagę. Zawsze przy sobie maseczkę, czasem mam zapasowe, gdy wsiada ktoś młodszy bez maseczki, to proszę, by założył, nawet daję tę zapasową. On często mówi, że jest zdrowy i czuje się dobrze. Ale przecież nie wie, czy nie ma oznak choroby, której ja, jeśli na mnie chuchnie, po prostu nie przeżyję". Ten list i jemu podobne sprawił, że intensyfikujemy działania - mówi rzecznik pasażera MPK, Arkadiusz Kucharski

- Dołączamy w tych działaniach do policji  i będziemy pojawiać się w MPK nawet bez kontrolerów. W ramach dziennych patroli będziemy wsiadać i sprawdzać, czy ludzie zasłaniają nos i usta. Zwłaszcza, że od września trzeba będzie mieć przy sobie zaświadczenie lekarskie o przeciwskazaniach, jeśli pojawimy się w sklepie czy pojeździe komunikacji miejskiej z odsłoniętymi ustami i nosem - zapowiada strażnik miejski, Piotr Szereda.

Również policja zapewnia, że będzie częstszym gościem w pojazdach MPK: - Skończył się czas upominania, będziemy karać. Było dość czasu, by kupić maseczki czy przyłbice. W ciągu tygodnia wystawialiśmy we Wrocławiu kilkanaście mandatów od 20 do 500 zł za brak zasłoniętych ust i nosa. Teraz będziemy bardziej restrykcyjni. Wzrastające statystyki zakażeń koronawirusowych pokazują nam wszystkim, że to nie zabawa - tłumaczy Dariusz Rajski z wrocławskiej policji.

Obecnie statystyki MPK wskazują, że 85-90 proc. pasażerów stosuje się do wymogu noszenia maseczek w tramwajach i autobusach. Jednak wiele osób robi to nieprawidłowo: często zasłaniają wyłącznie usta lub maseczkę mają opuszczoną na brodę, co nie zapewnia innym pasażerom żadnej ochrony.

Oceń publikację: + 1 + 17 - 1 - 27

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.